Bardziej doskwiera zacisk który poprostu słabo działa
a co do patentu to najpierw muszę sam w moim warsztacie podziałać i mieć pewność by to puścić na światło dzienne... Mam jeszcze 2 motocykle do roboty które przez zimę będą zrobione na laleczki więc trochę roboty będzie ale dla erki się czas znajdzie
[color=#0040FF]BRACI SIĘ NIE TRACI-to hasło powinno łączyć wszystkich motocyklistów!!!!! :)[/color]
a mówiąc o wytrzymałości jak ma sie to do stojaków? np. na centralnym jak stoi to spokojnie mogę siedzieć na motocyklu albo jak jest oparty na bocznym?
No właśnie to też jest ciekawe, bo jak się kładzie podnóżek boczny, to tam jest chyba jakaś sprężyna dociskająca i to też dziwnie wygląda, niby kładziesz na podnóżku, a on się jeszcze wygina
michałKNW pisze:a mówiąc o wytrzymałości jak ma sie to do stojaków? np. na centralnym jak stoi to spokojnie mogę siedzieć na motocyklu albo jak jest oparty na bocznym?
W teorii to się nie powinno tak robić ale w praktyce....mam ten motocykl ponad 3 lata i wciąż tak siadam no i się nic nie dzieje...nawet mam opanowanego tricka że wchodzę na moto odpalam je,wrzucam jedynkę i ruszam a moto się samo prostuje i nóżka boczna się sama zamyka chociaż osobiście nie polecam się tego podejmować jak masz krótko moto bo możesz się wywrócić....
[color=#0040FF]BRACI SIĘ NIE TRACI-to hasło powinno łączyć wszystkich motocyklistów!!!!! :)[/color]
Rozumiem z nóżki centralnej, nawet w motocyklicznie tak robili. Ale w ER5 jest przecież czujnik podnóżka bocznego, który odcina zapłon po wbiciu jedynki. W jaki sposób ruszasz? o_O