Ogólnie o ER-5

[Usul]

Mam takie może trywialne pytanie, ale jednak. Na stronie sklepu kawasaki jest podział na er5 i er 500. Czy kupując części trzeba zwracać na to uwage czy one są kompatybilne?

[Kanc1erz]

Mam takie może trywialne pytanie, ale jednak. Na stronie sklepu kawasaki jest podział na er5 i er 500. Czy kupując części trzeba zwracać na to uwage czy one są kompatybilne?

Najlepiej szukać po VIN. Ogólnie rzecz biorąc nie było modelu kawasaki ER500, więc śmiało można uznać, że są kompatybilne. Jeżeli suzkasz części do silnika, to pamiętaj, że tre same silniki były montowane w GPZ500, KLE500 i EN500 (Vulcan).

[Marek534]

Super! Zgadzam się w pełni z twoją wypowiedzią. Ja ostatnio sprawdzałem wiadomości na i dowiedziałem się, że był wypadek w szczecinie.

[drzewo]

Koledzy, pozwólcie, że w temacie o ER-5 wyrażę swoją opinię. Oczywiście to nie mój pierwszy ale jak na razie ostatni motocykl którym się poruszam. Po pierwsze dziwią mnie opinie typu- wspaniały na pierwszy motocykl. Owszem jest wspaniały ale jako motocykl i nie ważne czy pierwszy czy 13-nasty. Wszystko uwarunkowane jest tym do czego potrzebujemy jednośladu. Jeśli ktoś szuka pojazdu którym chce objechać piękne zakątki kraju, którym chce podróżować z punktu a do punktu b, który czasem lubi poczuć nieco adrenaliny to w ER-5 ma to wszystko. Druga rzecz która mnie często zadziwia w opisie ER-5 to słabe hamulce przód i tylny bębnowy. Proszę w takim razie się przejechać MZ250 czy Jawą350 z bębnowymi hamulcami na obu osiach lub powiedzmy WSK-też hamują. Każdy motocykl ma tak dobierane hamulce, żeby w sposób bezpieczny i kontrolowany móc zatrzymać swój pojazd. Skoro przy użyciu odpowiedniej siły mogę zblokować oba koła w ER-5 to hamulec uważam wręcz za wspaniały do tego motocykla. Wsiadając przykładowo na cięższy i mocniejszy RR1000 używam podobnej siły aby móc zblokować koło. Hamulce są tak dobrane aby w nagłej sytuacji kiedy zadziała adrenalina nie zablokować zbyt gwałtownie kół bo kończy się to zazwyczaj glebą. Hamowanie motocyklami jest najefektywniejsze kiedy zwalniamy na granicy zerwania a nie po zerwaniu przyczepności opon z nawierzchnią. Moim zdaniem Kawasaki ER-5 w oryginale ma w sposób wzorowy dobrane hamulce- czyli ani za mocne ani za słabe. Osłabienie ich działania może wynikać jedynie ze źle dobranych jakościowo zamienników. Pozdrawiam.

Gdybyś mógł dodać swoją opinię także tutaj - https://www.moto-opinie.info/?action=sh ... duktu=1242 - byłbym wdzięczny. Ogólnie każda opinia się liczy, myśle że mało jest obiektywnych miejsc w necie, gdzie można poczytać konkrety od użytkowników.