Moja Erka jedzie spokojnie ponad 180km/h. Ma w okolicy 7tys. obr przy 180. Więc wnioskuje że nie jest zablokowana... A co do zaklejania dziur w przepustnicach znajomy mechanik kedys to robił. Rozmawiałem z nim o tym i ma sie dowiedziec jakim klejem to zaklejał... (pracuje w serwisie motoczklowym) nie pamięta nazwy kleju z uwagi że to było już dośc dawno... i robił to na ryzyko klienta (klient nawet papier musiał podpisać)
wlasnie zapomniałem napisac
wnioskuje ze moja erka nie jest zablokowana, w papierach wyjazdowych z angli bylo napisana moc 50km (37kw), ja jechalem 160, brat 180
Miałem dziś okazję przetestować swoją ER'kę. Według papierów powinno być 25 kw. Wskazówka zatrzymała się na 160 km/h i dalej już nie chciała iść. Być może wiaterek i brak owiewek wpłynął na taki stan rzeczy, mimo tego jestem ciekaw ile to rzeczywiście ma kucy pod bakiem?
A próbowałeś przeciągnąć ją na 4-5 biegu do 9-10 tyś obrotów ? na 6 biegu przy wysokich obrotach moto praktycznie nie przyśpiesza. Przynajmniej u mnie tak jest. Też najwięcej leciałem 160 km/h
Defi, a swoją maszynę masz 25, czy 37 kw? Jeśli odblokowaną to opisz proszę dokładniej jak się zachowuje. Przyznam, że nie przyglądałem się specjalnie do ilu obrotów przeciągałem, ale był to zdecydowanie górny zakres. Sprawdzę dokładniej przy najbliższej okazji. Z przyśpieszaniem nawet na 6 biegu nie było problemu, ale do magicznej granicy 160 km/h. Na tej wartości wskazówka dosłownie nagle się zatrzymała i dalej nie chciała ruszyć. Jechał za mną kumpel TDM'ką 850 i potwierdził 160 km/h.
Dzisiaj sprawdzałem i muszę nanieść lekką poprawkę. Leci spokojnie 180 km/h. Ma to dla mnie teraz nieciekawe efekty w postaci fioletowej końcówki wydechu
Takie uroki posiadania wypolerowanych kolektorów wraz z końcówką ;]
Te opalone końcówki mogą się nawet podobać A diagnoza w moim przypadku jest jedna - jakiś Niemiec nawiercił mi przepustnice. Z resztą to w najlepszym wypadku. Dziury idzie zakleić, ale jak się okaże, że blokada polega na grubszych pokrywach przepustnicy to nic z tym nie zrobię.