Też swego czasu poprawiałem rude kolektory. Wyglądały tak:
http://i.imgur.com/DgD64.jpg
Demontaż szybki, nie trzeba zdejmować chłodnicy. U mnie okazało się że kolektory były totalnie poodkręcane i połowę śrub można było odkręcić ręką. Gdyby u kogoś mocno się zapiekły to najpierw rozgrzać, a potem rozkręcać. Reszta śrubek łopatologicznie, nie ma co tłumaczyć.
Po demontażu usunięcie syfu drucianą szczotą, poprawienie papierem ściernym 100, następnie 250 i to wszystko. Jak ktoś ma zamiar malować to nie polerujemy do np. 1500 papieru bo na takiej nawierzchni farba termiczna nie przyczepi się dobrze do gruntu. Cały ten rudy syf trzeba usunąć bo to jakiś nalot który odpadnie razem z nową farbą. Proponuję też zamaskować tę blachę pokrywę tłumika żeby jej nie zamalować. Można gazetami, taśmą bezbarwną, malarską, aby dokładnie bo sprej wszędzie wejdzie.
http://i.imgur.com/slmzf.jpg
Ja użyłem farby BOLL CZARNY LAKIER TERMICZNY 650'c
http://i.imgur.com/VyFB6.jpg
Dwie, trzy warstwy + godzina schnięcia na słońcu i montaż. Po odpaleniu farba musiała się jeszcze "dopalić" co zaowocowało niesamowitym dymieniem (nie wdychać!). Z gaśnicą w ręce - przeczekałem ten horror

Potem jeszcze trochę w czasie jazdy potrafiło podymić, ale bez stresu już.
http://i.imgur.com/G6TWT.jpg
http://i.imgur.com/QkB5S.jpg
Czas pracy: godzina + godzina czekania na wyschnięcie.
Po kilku tysiącach kilometrów nic nie odpadło ani się nie zniszczyło.