No ja rozumiem że zmienia pas, bo będzie skręcał na światłach w lewo, ale ssak leśny nie 10 km przed skrzyżowaniem

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto
Ja miałem inną sytuację. Jadę prostą, ale dziurawą drogą 40km/h, bo tyle tam jest ograniczenie. Za mną TIR, ale jechał daleko... Z tym ,że z każdą sekundą coraz bliżej mnie, zaraz lekki łuk, gdzie sie robią dwa pasy dla mojego kierunku (do skrętu w lewo i do jazdy prosto, ja chciałem skręcać w lewo, czyli musiałem zmienić pas na lewy). Widze, żę czerwone światło więc chce zwalniać, bo światła są tuż za łukiem. A w lusterku widze, że TIR siedzi mi praktycznie na ogonie... i jak tu bezpiecznie zwolnić przed światłami, zmienić pas i dopiero sie zatrzymać, jak miałem wrażenie, że TIR mnie w ogóle nie widział, tak blisko mnie jechał. Nie miał prawa nawet zauważyć już wtedy mojego światła hamowania.pigwa pisze:Więc ruszyłem zaraz za nimi i dogoniłem tego tirowca 500m dalej wyprzedziłem go i puściłem gaz. Motocykl powoli zwolnił do 50km/h a ja jechałem blisko przy pasie żeby mnie nie wyprzedził, chyba do niego nie dotarło bo zaczął na mnie trąbić więc zwolniłem jeszcze troszkę do 40km/h i przetrzymałem go tak kilometr.