piter3105 pisze:Naciąg linki to nie jakieś specjalne grzebanie w silniku...A to nie takie kółeczko z numerkami, bo tym tylko klamkę regulujesz:P Takie nagwintowane wewnętrznie kółeczko, w które taki wałeczek nagwintowany z zewnątrz się wkręca:;) najpierw musisz poluzować kółeczko i potem wykręcić wałeczek, a następnie dokręcić z powrotem kółeczko:p
O widzisz, zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć ... co nie zmienia faktu, że pomagało
mam podobny problem ostatnio jeździłem (trochę padało ale to chyba nie ma znaczenia) wróciłem odstawiłem motocykl i wszystko gra... wróciłem po paru dniach odpala bez problemu, chodzi dobrze no i w końcu wrzucam jedynkę, puszczam sprzęgło chce ruszyć i erka gaśnie regulowanie linki nic nie zmienia, pchanie w przód i w tył też nie, niestety chyba, że dalej miałem bo pchałem tak na odcinku 3m... macie jeszcze jakieś propozycje co mogę zrobić?