Stalowy oplot.
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
Re: Stalowy oplot.
Nie mówię że się z nim zgadzam maciekix tylko że tak mówił;) Też się zastanawiam nad oplotem ale niestety będzie to pewnie pod koniec listy "do zrobienia":(
Re: Stalowy oplot.
Jest jeszcze trochę tańszy produkt: http://sklep.scigacz.pl/przewod-oplocie ... 3_60_61_62
Nie wiem jakiej to jest jakości ale chyba dają rade.
Nie wiem jakiej to jest jakości ale chyba dają rade.
Re: Stalowy oplot.
Witajcie,
Zamontowałem dziś w moim Świerszczu przewód hamulcowy w stalowym oplocie. Znalazłem w necie gotowe w pasztetowej cenie, konkretnie tutaj: www.owiewki24.pl. Wybór końcówek niestety żaden, ale postanowiłem zaryzykować. Dziś stwierdzam, że się opłaciło. Końcówka 0 stopni podchodzi do klamki, a kabel nie zawadza, o ile puści się go po zewnętrznej stronie goleni, natomiast końcówka 20 stopniowa na zacisk pasuje na styk. Przewód jest powleczony przeźroczystą otuliną, wystarczająco gładki, aby nie piłować stykających się elementów. Przydał się gumowy wąż ściągnięty z oryginalnego przewodu, dzięki czemu nowy ciasno trzyma się w fabrycznych zaczepach. Zgodnie z przewidywaniami klamka zdecydowanie się utwardziła. Wiosną zobaczymy jak to się będzie sprawowało przy hamowaniu.
Reasumując - jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać.
Zamontowałem dziś w moim Świerszczu przewód hamulcowy w stalowym oplocie. Znalazłem w necie gotowe w pasztetowej cenie, konkretnie tutaj: www.owiewki24.pl. Wybór końcówek niestety żaden, ale postanowiłem zaryzykować. Dziś stwierdzam, że się opłaciło. Końcówka 0 stopni podchodzi do klamki, a kabel nie zawadza, o ile puści się go po zewnętrznej stronie goleni, natomiast końcówka 20 stopniowa na zacisk pasuje na styk. Przewód jest powleczony przeźroczystą otuliną, wystarczająco gładki, aby nie piłować stykających się elementów. Przydał się gumowy wąż ściągnięty z oryginalnego przewodu, dzięki czemu nowy ciasno trzyma się w fabrycznych zaczepach. Zgodnie z przewidywaniami klamka zdecydowanie się utwardziła. Wiosną zobaczymy jak to się będzie sprawowało przy hamowaniu.
Reasumując - jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać.
- OloK
- Motocyklista
- Posty: 575
- Rejestracja: 27 cze 2010, 22:49
- Imię: Aleksander
- Miejscowość: Złotoryja
- Plecak: Brak :)
- Garnek: AGV K-3
- Numer GG: 7525884
- Lokalizacja: Złotoryja
- Kontakt:
Re: Stalowy oplot.
Szczęka jaka długość przewodu zamontowałes i czy jest ona na styk czy masz jeszcze luz ?
Komar 2350 -> Piaggio Zip -> Suzukia Katana -> Kawasaki ER-5 -> ....
Galeria
Galeria
Re: Stalowy oplot.
Olok, kupiłem 85 centymetrowy. Według mnie jest tyle ile powinno być - żadnych ostrych zagięć, ani naciągania "na strunę". Zrobiłem zdjęcia, niestety nie mogę znaleźć kabelka do aparatu, więc dziś ich nie wrzucę.
Re: Stalowy oplot.
Z niecierpliwoscia czekam na fotki.Rowniez przymierzam sie do oplotu,a cena tego co kupiles jest rewelacyjna.Tylko nie bardzo beda mi pasowac te zolte koszulki przy koncowkach:(
Re: Stalowy oplot.
Junior.mf, fotki wrzuciłem do tematu z naszymi er'kami. Przy tej cenie nie ma co narzekać na żółte termokurcze. Ciesz się, że nie różowe w serduszka 
Dziś udało mi się zrobić pierwsze małe testy hebla. Na pewno stał się bardziej wyczuwalny. Teraz każde mocniejsze dociśnięcie klamki znajduje zdecydowaną reakcje na zacisku. W sumie mogłaby to być moja subiektywna opinia usprawiedliwiająca zakup, ale kumpel, z którym wspólnie grzebiemy przy naszych moto, potwierdził znaczącą poprawę działania hamulca. Tak więc pozostaje mi jedynie polecić jeszcze niezdecydowanym tą całą zabawę.

Dziś udało mi się zrobić pierwsze małe testy hebla. Na pewno stał się bardziej wyczuwalny. Teraz każde mocniejsze dociśnięcie klamki znajduje zdecydowaną reakcje na zacisku. W sumie mogłaby to być moja subiektywna opinia usprawiedliwiająca zakup, ale kumpel, z którym wspólnie grzebiemy przy naszych moto, potwierdził znaczącą poprawę działania hamulca. Tak więc pozostaje mi jedynie polecić jeszcze niezdecydowanym tą całą zabawę.
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 12
- Rejestracja: 28 gru 2010, 20:36
- Miejscowość: Zdzieszowice opolskie
Re: Stalowy oplot.
Ja mam stalowy oplot HEL i przyznam że poprawa hamowania jest niewielka.
- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: Stalowy oplot.
Dziwne, bo wiele ludzi mowi, ze po zalozeniu zmienia sie na maksa hamowanie. Ja bede sie zastanawial nad tym, jesli zostane prz ER-5'tce ... Bo jak sie jedzie w dwie osoby to niestety jedna tarcza i te hamulce czasami nie pozwalaja na szybkie zatrzymanie. Ale gdzies widzialem, ze ludzie druga tarcze probowali wlozyc, choc nie wiem z jakim skutkiem.
Pozdrawiam,
Kamyk
Pozdrawiam,
Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
- Dabrus
- Motocyklista
- Posty: 120
- Rejestracja: 04 sty 2011, 14:05
- Miejscowość: Szczecin, Myślibórz
- Lokalizacja: Szczecin, Myślibórz
Re: Stalowy oplot.
Ja wczoraj zamówiłem przewód HEL. Nawet jeśli poprawa jest niewielka, to właśnie ta mała różnica może nam kiedyś uratować tyłek przed ewentualnym wypadkiem. Moim zdaniem, skoro poprawa jest, to trzeba montować. Gdyby nie było w ogóle różnicy, wtedy można by było się zastanawiać. Sam zresztą sprawdzę jak to działa i dam znać;)