Tak się zdarzyło, że kawka, leżała na lewej stronie
wyciek paliwa "na boku"
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
-
SimonPerez
- Podawacz śrubek
- Posty: 5
- Rejestracja: 13 kwie 2011, 10:45
- Miejscowość: Polska :)
wyciek paliwa "na boku"
Witam,
Tak się zdarzyło, że kawka, leżała na lewej stronie
(juz nie wnikajmy dlaczego
) i zauwazylem wyciek paliwa. Podnioslem, poszukalem skad ... i okazalo sie ze to z weżyka ktory się kończy w okolicach akumulatora i nie jest nigdzie podłączony. Jak motocykl jest w pionie to nic się nie dzieje. W serwisówce nie znalazłem, tego wężyka, więc czy to normalne, że u mnie jest taki odłączony wężyk w tych okolicach ... czy raczej nie ?
Tak się zdarzyło, że kawka, leżała na lewej stronie
- Kamyk
- Administrator

- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: cieknące paliwo
Zalezy ktory rocznik
Bo chyba po lifcie tych wezykow jest mniej albo wiecej, a sa to wezyki ktore odprowadzaja min. nadmiar paliwa, nadmiar zagotowanego plynu chlodzacego itp.
Ja bym sie nie przejmowal
Ja bym sie nie przejmowal
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
-
Wolf
- Motocyklista
- Posty: 144
- Rejestracja: 05 gru 2010, 23:22
- Lokalizacja: Brodowo koło Środy Wielkopolskiej
Re: cieknące paliwo
to nie są te wężyki kolego KAMYKU.teraz mówisz o tych w okolicy setów a on gada o akumulatorze...
To jest wężyk który właśnie tak ma działać i wylewać nadmiar paliwa poza motocykl...w przeciwnym razie cały układ powietrzny by się zalał i mogłoby ci moto stanąć w płomieniach...tak że nie ma się czym przejmować..;)bo gdy się moto przewróci to się zawór iglicowy w gaźnikach nie zamyka i paliwo ciągle płynie i płynie nawet jak jest go za dużo to i tak dalej płynie...
To jest wężyk który właśnie tak ma działać i wylewać nadmiar paliwa poza motocykl...w przeciwnym razie cały układ powietrzny by się zalał i mogłoby ci moto stanąć w płomieniach...tak że nie ma się czym przejmować..;)bo gdy się moto przewróci to się zawór iglicowy w gaźnikach nie zamyka i paliwo ciągle płynie i płynie nawet jak jest go za dużo to i tak dalej płynie...
[color=#0040FF]BRACI SIĘ NIE TRACI-to hasło powinno łączyć wszystkich motocyklistów!!!!! :)[/color]
- Kamyk
- Administrator

- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: cieknące paliwo
Przeciez napisalem, ze przewod od paliwa to moze byc 
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
-
SimonPerez
- Podawacz śrubek
- Posty: 5
- Rejestracja: 13 kwie 2011, 10:45
- Miejscowość: Polska :)
Re: cieknące paliwo
Ok fajnie wiedziec ze wszystko ok ... tylko jak dla mnie to troszke niebezpiecznie bo jak jakiegos szlifa sie zaliczy to o iskre chyba nie ciezko + wylewajace sie paliwo ... ale mniejsza. Myslalem ze cos jest niepodlaczone, a tak to gra. Dzieki za odpowiedz.
