Nic nie trzeba wiercić. Miałem taką samą w Bandicie 1200, który o wiele szybciej jeździł i szyba była stabilna. Zrobiłem z nią przeszło 30000 km i nie stwierdziłem porysowania kubków od zegarów.keteiz1 pisze:No i fest. Osłania zegary od deszczu, poprawia wygląd motocykla... I tyle.
Nie skromnie dodam że uchwyty należy wcisnąć między gumowe podkładki lampy a wspornik i dowiercić otwór w wsporniku lampy tak by pokrył się z otworem w blaszanym uchwycie szyby. Blaszek tych można wcześniej użyć jako szablonu , do wiercenia. Bez dodatkowych wkrętów szyba napiera od wiatru na kubki zegarów rysując się nawzajem do żywego i jest nie stabilna.
Szyba
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
Re: Szyba
- pioter300
- Motocyklista
- Posty: 151
- Rejestracja: 01 lip 2012, 12:39
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Wa-wa/Piaseczno
- Garnek: SHARK S900
Re: Szyba
Nie zgodze się z kolegą.Rafał pisze:Zdjąłem wczoraj swoją szybkę i powiem Wam, że o niebo lepiej się jedzie, nie rzuca głową i nie wieje po szyji tak mocno. Tak więc nie ma sensu jej kupować - chyba, że zamierzacie jeździć na baku
Co prawda miałem takie same odczucia na początku, ale wystarczyło trochę podnieść owiewkę, tak żeby powietrze było kierowane wyżej. Teraz jak jade ok. 100km/h to mam naprawdę cicho w kasku i nie wieje. Jak szybka jest bardzo pochylona, tak że dotyka zegarów to faktycznie bez położenia się na baku wieje prosto w kask albo w szyje. Przy wiekszych prędkościach to nie ma różnicy czy jest szybka czy jej nie ma.
Jeśli chodzi o wygląd to ja uważam, że bez tej owiewki erka wygląda lepiej, ale teraz gdy poranki są chłodne to komfort jazdy jest dla mnie ważniejszy niż wygląd.
Jestem bardzo początkujący więc proszę nie dziwić się niektórymi moimi pytaniami.
Pierwsze moto, pierwsze godziny jazdy i pierwszy kontakt z mechaniką.
Pierwsze moto, pierwsze godziny jazdy i pierwszy kontakt z mechaniką.