Mam nadzieję , że ze mną tak nie będzieapiro pisze:Ja zaliczyłem szlifa na drugiej jeździe odkąd kupiłem ERke
nasze WYPADKI / SZLIFY
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto
-
sHaky
- Motocyklista
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 lip 2012, 22:15
- Imię: Bartosz
- Miejscowość: Wejherowo
- Garnek: Shark S900cFINKS WKY
Re: nasze WYPADKI / SZLIFY
S.omething
Y.ou
S.houldn't
T.rust
E.ver
M.an
Y.ou
S.houldn't
T.rust
E.ver
M.an
- jotto
- Klubowicz

- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: nasze WYPADKI / SZLIFY
Ani mi się waż! hahasHaky pisze:Mam nadzieję , że ze mną tak nie będzieapiro pisze:Ja zaliczyłem szlifa na drugiej jeździe odkąd kupiłem ERke

-
pigwa
- Motocyklista
- Posty: 311
- Rejestracja: 06 sty 2013, 15:55
- Imię: Kamil
- Miejscowość: Jarosław
- Garnek: HJC RPHA 11 Plus
- Motocykl: ZX6R
- Kontakt:
Re: nasze WYPADKI / SZLIFY
Jakąś godzinkę temu dostawczak przystawił tyłek do mojej ER-ki...
Jechałem za nim pod lekkie wzniesienie i nagle gość się zatrzymał, to ja też, a on nagle wsteczny i rusza... Klakson, obroty... Nic to nie dało :/ Wspiął się na jakieś 3-5cm na moją przednią oponę.
Na szczęście nic się nie stało ani pasażerce ani mi, motocykl też ustał na kołach, ale nie wiem co z felgą i oponą.
Był to jakiś ford, kuriera który jeździ do mojej wioski i wiem że raczej dużo rzeczy to on tam nie ma (ok. 10 paczek przeważnie tam miał), no ale jednak trochę waży ten tył. Miał też hak przykręcany (taki kwadrat) i tym żelastwem spod haka wspiął się na oponę...
Zjechaliśmy do pobliskiego sklepu motocyklowego, gość poradził żeby się przejechać i sprawdzić czy nie znosi go, nie bije itd. Zabrałem namiary do kuriera i pojechałem do domu ok 15km.
Martwię się czy tym kawałkiem blachy nie przeciął mi opony. Nabite miałem jakieś ponad 2 bary, a ona do połowy spokojnie się wgięła, nie wiem jak bardzo się wgięła przy samym "Uderzeniu", czy aż felgi nie skrzywiło...
Jak wracałem nie odczułem jakichś problemów związanych z tym zajściem chociaż tak jak mówię, miałem pasażerkę więc spokojnie jechałem.
Macie jakieś rady jak sprawdzić oponę? Napompować ją więcej zobaczyć czy przetrzyma?
Szkoda mi jej bo w dobrym stanie a to michelinka...
Pozdrawiam
-- 26 Mar 2014, 16:40 --
Opona chyba cała, sprawdzałem ciśnienie nic nie spadło, nabiłem ją trochę więcej wytrzymała. Tylko tak powyżej 100km/h strasznie "rzuca" kierownicą, tak jakby nią telepało na prawo i lewo, przy mniejszych prędkościach tego nie ma.
Podejrzewam że wyważenie felgi pomoże.
Jechałem za nim pod lekkie wzniesienie i nagle gość się zatrzymał, to ja też, a on nagle wsteczny i rusza... Klakson, obroty... Nic to nie dało :/ Wspiął się na jakieś 3-5cm na moją przednią oponę.
Na szczęście nic się nie stało ani pasażerce ani mi, motocykl też ustał na kołach, ale nie wiem co z felgą i oponą.
Był to jakiś ford, kuriera który jeździ do mojej wioski i wiem że raczej dużo rzeczy to on tam nie ma (ok. 10 paczek przeważnie tam miał), no ale jednak trochę waży ten tył. Miał też hak przykręcany (taki kwadrat) i tym żelastwem spod haka wspiął się na oponę...
Zjechaliśmy do pobliskiego sklepu motocyklowego, gość poradził żeby się przejechać i sprawdzić czy nie znosi go, nie bije itd. Zabrałem namiary do kuriera i pojechałem do domu ok 15km.
Martwię się czy tym kawałkiem blachy nie przeciął mi opony. Nabite miałem jakieś ponad 2 bary, a ona do połowy spokojnie się wgięła, nie wiem jak bardzo się wgięła przy samym "Uderzeniu", czy aż felgi nie skrzywiło...
Jak wracałem nie odczułem jakichś problemów związanych z tym zajściem chociaż tak jak mówię, miałem pasażerkę więc spokojnie jechałem.
Macie jakieś rady jak sprawdzić oponę? Napompować ją więcej zobaczyć czy przetrzyma?
Szkoda mi jej bo w dobrym stanie a to michelinka...
Pozdrawiam
-- 26 Mar 2014, 16:40 --
Opona chyba cała, sprawdzałem ciśnienie nic nie spadło, nabiłem ją trochę więcej wytrzymała. Tylko tak powyżej 100km/h strasznie "rzuca" kierownicą, tak jakby nią telepało na prawo i lewo, przy mniejszych prędkościach tego nie ma.
Podejrzewam że wyważenie felgi pomoże.
Kawasaki ER-5 ---> Kawasaki ZX6R 636 '05
Mój garaż!
Łona - ĄĘ
Marzeń się nie odkłada... To na marzenia się składa!
Pigwa
Mój garaż!
Łona - ĄĘ
Marzeń się nie odkłada... To na marzenia się składa!
Pigwa
-
piter3105
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: nasze WYPADKI / SZLIFY
Spróbuj tak jak napisałeś wyważyć koło i zobacz co się będzie działo po tym zabiegu. Prędkość była znikoma, także raczej nic poważnego nie powinno się stać. A tak na marginesie to zarówno jako pieszy, czy też na motocyklu, nie stajemy centralnie na środku za samochodem, który nie ma z tyłu szyb, kamer itd. Na motocyklu zawsze trzymam się osi jezdni. Chyba w zeszłym roku był u mnie przypadek, kiedy to jakaś starsza kobieta poszła wyrzucić śmieci i nieszczęśliwie spotkała się z cofającym kurierem, który po prostu nie mógł jej fizycznie dostrzec. Kobieta zmarła. Także po prostu: dajmy się zauważyć !
-
pigwa
- Motocyklista
- Posty: 311
- Rejestracja: 06 sty 2013, 15:55
- Imię: Kamil
- Miejscowość: Jarosław
- Garnek: HJC RPHA 11 Plus
- Motocykl: ZX6R
- Kontakt:
Re: nasze WYPADKI / SZLIFY
Wiem, żeby nie stać centralnie za takimi autami, ale kłopot w tym, że robią drogę na odcinku ok. 16km (Jarosław-Pruchnik) i nie dość, że co chwila są światła to jeżdżą tiry z ziemią itd, a z takim tym bardziej nie chciałbym się spotkać... 
Sprawdzałem półki są ok, lagi są proste więc ok, zostaje felga. Czy to możliwe, żeby od nacisku zrobiło z niej "jajo" i nadawała się tylko do wymiany? :/
P.S.
Czy koło motocyklowe można wyważyć sprzętem do kół samochodowych? Bo mam blisko wulkanizatora, ale nie wiem czy tym sprzętem da radę i szukać jakiegoś od motocykli ?
Sprawdzałem półki są ok, lagi są proste więc ok, zostaje felga. Czy to możliwe, żeby od nacisku zrobiło z niej "jajo" i nadawała się tylko do wymiany? :/
P.S.
Czy koło motocyklowe można wyważyć sprzętem do kół samochodowych? Bo mam blisko wulkanizatora, ale nie wiem czy tym sprzętem da radę i szukać jakiegoś od motocykli ?
Kawasaki ER-5 ---> Kawasaki ZX6R 636 '05
Mój garaż!
Łona - ĄĘ
Marzeń się nie odkłada... To na marzenia się składa!
Pigwa
Mój garaż!
Łona - ĄĘ
Marzeń się nie odkłada... To na marzenia się składa!
Pigwa
- cici0201
- Motocyklista
- Posty: 233
- Rejestracja: 08 kwie 2013, 21:53
- Imię: Krystian
- Miejscowość: Kutno
- Garnek: LS2 FF370
Re: nasze WYPADKI / SZLIFY
Da radę ale muszą mieć specjalną przystawkę do wyważania kół motocyklowych.pigwa pisze:Czy koło motocyklowe można wyważyć sprzętem do kół samochodowych? Bo mam blisko wulkanizatora, ale nie wiem czy tym sprzętem da radę i szukać jakiegoś od motocykli ?
Re: nasze WYPADKI / SZLIFY
Zależy od maszyny jaką mają w zakładzie. Zapytaj gościa.
Felgi motocyklowe są dość delikatne i jak najbardziej mogło ci ją pokrzywić. Jeśli masz bicie na kierownicy gdy ją trzymasz, to jest źle. Wyobraź sobie motocykl nazakręcie - krzywe koło po prostu podskakuje, co nie jest bezpieczne.
Gostek jak weźmie Ci koło na wyważarkę to będzie od razu widać czy koło sie prosto kręci. Jak masz namiary na kuriera to go ścignij i albo niech zabuli za prostowanie felgi albo za nową.
Z felgami przednimi jest jeszcze ten problem, że najczęściej są nie do użytku po wypadku i ciężko dostać dobrą sztukę na allegro, która nie jest prostowana.
Felgi motocyklowe są dość delikatne i jak najbardziej mogło ci ją pokrzywić. Jeśli masz bicie na kierownicy gdy ją trzymasz, to jest źle. Wyobraź sobie motocykl nazakręcie - krzywe koło po prostu podskakuje, co nie jest bezpieczne.
Gostek jak weźmie Ci koło na wyważarkę to będzie od razu widać czy koło sie prosto kręci. Jak masz namiary na kuriera to go ścignij i albo niech zabuli za prostowanie felgi albo za nową.
Z felgami przednimi jest jeszcze ten problem, że najczęściej są nie do użytku po wypadku i ciężko dostać dobrą sztukę na allegro, która nie jest prostowana.
- Mathisse
- Motocyklista
- Posty: 184
- Rejestracja: 12 sie 2013, 08:58
- Imię: Airoh
- Miejscowość: Wałbrzych
- Garnek: Airoh
Re: nasze WYPADKI / SZLIFY
W mojej opinii nowa felga + opona z OC kuriera - jeżeli na miejscu zostało spisane odpowiednie oświadczenie. Zostało ? Ale generalnie dałbym do zbadania cały przód. W motocyklach nie ma miejsca na pomyłkę. No chyba, że zamierzasz jeździć z prędkością motoroweru.
Chciałbym się wysypiać na tyle, by rano czuć, że się budzę a nie zmartwychwstaję.
-
pigwa
- Motocyklista
- Posty: 311
- Rejestracja: 06 sty 2013, 15:55
- Imię: Kamil
- Miejscowość: Jarosław
- Garnek: HJC RPHA 11 Plus
- Motocykl: ZX6R
- Kontakt:
Re: nasze WYPADKI / SZLIFY
Nie spisywałem oświadczenia uznałem, że nie ma takiej potrzeby. Chłopak prawie rówieśnik i znam go bo jeździ kurierem po mojej okolicy.
Dziś zadzwoniłem do niego powiedziałem jaka sytuacja, że felga do wyważenia, być może do prostowania. Powiedział, żebym zawiózł do warsztatu pobliskiego, on tam jutro ma być bo dowozi tam paczki i oni mają felgę wyważyć i w razie potrzeby naprostować może, a on sfinansuje to.
Dzięki za pomoc!
Pozdrawiam
Dziś zadzwoniłem do niego powiedziałem jaka sytuacja, że felga do wyważenia, być może do prostowania. Powiedział, żebym zawiózł do warsztatu pobliskiego, on tam jutro ma być bo dowozi tam paczki i oni mają felgę wyważyć i w razie potrzeby naprostować może, a on sfinansuje to.
Dzięki za pomoc!
Pozdrawiam
Kawasaki ER-5 ---> Kawasaki ZX6R 636 '05
Mój garaż!
Łona - ĄĘ
Marzeń się nie odkłada... To na marzenia się składa!
Pigwa
Mój garaż!
Łona - ĄĘ
Marzeń się nie odkłada... To na marzenia się składa!
Pigwa
-
Fajtlapek
- Klubowicz

- Posty: 113
- Rejestracja: 26 kwie 2013, 23:10
- Imię: Michał
- Miejscowość: Poznań
- Plecak: Sometimes Żona
- Garnek: C3 Pro
- Numer GG: 4551000
- Motocykl: V-Strom 650XT
Re: nasze WYPADKI / SZLIFY
Po roku jazdy pierwszy "wypadek" zaliczony. Jechałem z żoną, chcieliśmy ominąć korki w Poznaniu pojechaliśmy objazdem. W jednym miejscu cala droga szutrowa była zalana woda. Dosłownie jezioro. Poprosiłem żonkę żeby zeszła z motoru i sam się przeprawiłem. Wszystko było by okej gdybym nie potrzebował podparcia noga w pewnym momencie. Okazało się ze kałuża ma kilkanaście centymetrów głębokości. i gleba
noga pod motocyklem - stopę uratowały moje buciki. Generalnie wszystko w porządku ale w kufrze miałem iPada i trochę nam zmókł. Teraz leży w ryżu i się suszy.
Kawasaki Er5 '99 - first bike bought in '13 season (sold IX 2015)
VeeStrom 650XT - 2015
VeeStrom 650XT - 2015
