Natomiast, uczyłem się jeździć autem za sterami Polskiego NYSA'na 522 Towos
W czasach liceum i studiów intensywnie eksploatowałem Poloneza Atu '96 moich rodziców. Mają go do dzisiaj, od zawsze na LPG i nigdy nie zawiódł. Do dziś jest to dla mnie MEGA pojazd - duży, toporny, prosty w budowie, tani w eksploatacji, napęd na tył, niezniszczalny...to tylko kilka jego zalet
Z blacharką też jest Ok, jeżeli za wczasu robi się zaprawki i konserwację. Na nim nauczyłem się lakierowania aut
Obecnie, od 2006 roku BMW E36, 1994, 1,6 + sekwencja LPG.
Szału jeśli chodzi o osiągi nie ma, ale do "kulania" się wystarczy
No i Toledo I, 1,8+LPG - pojazd dostawczy i holownik przyczepy






