Strona 2 z 2

Re: Predkosc ~max na danym biegu...

: 05 mar 2011, 00:25
autor: Wolf
od kle i ogólnie kilka świetnych patentów...
a co do zębatki to jak założysz mniejszą to jeszcze bardziej obciążysz silnik...przykładem może być..hmmmm rower górski... ;)
gdy wrzucasz większe biegi(to tak jak byś przekładał zębatki) coraz ciężej jest nam pedałować i się męczymy.Silnik to nasze nogi...

Re: Predkosc ~max na danym biegu...

: 05 mar 2011, 00:31
autor: OloK
wiem o czym mowisz i rozumiem analogie
Lecz jadac 700km po autostradzie z obrotami 7-8 tys to jest chyba bardziej niezdrowe dla silnika, przy zmianie zebatki mysle ze uzyskam 5-6 tys

narazie ten temat jest u mnie otwarty, bede musial wskoczyc na autostrade i jeszcze raz sie przekonac :)

Re: Predkosc ~max na danym biegu...

: 08 mar 2011, 01:22
autor: alfredo
odnośnie maksymalnej prędkości na poszczególnych biegach i obrotach można zajrzeć na ---> http://www.gearingcommander.com/

Re: Predkosc ~max na danym biegu...

: 16 mar 2011, 23:48
autor: Lish
Wolf - a co dokładnie robiłeś? Jakie patenty?

Re: Predkosc ~max na danym biegu...

: 26 mar 2011, 13:58
autor: urbansan
Olok, no jezeli przeszkadzaja Ci wyzsze obroty, to wrzuc najblizsza mozliwa zebatke. Niby 1 zabek, a swoje robi. Patrzac analogicznie, stunterzy uzywaja tylnych duzych zebatek, by szybko poszedl moment na kolo tj bez duzego obciazenia. Inna zebatka 6tego biegu moze zmniejszyc CI predkosc maksymalna... co ciekawe, moze nie wycisnac z silnika wiecej niz 5ty bieg. Ilosc obrotow raczej ma maly zwiazek z przeciazeniem silnika, chyba, ze to sport albo dwusow enduro. Przy wyzszych obrotach serce ma wieksza moc, co jest zwiazane z wieksza iloscia wybuchow w cylindrach w tym samym czasie. Oznacza to ze bezwladnosc walu i cylindrow przyczynia sie do nieobciazania. Pytasz o spalanie? Moze sie okazac, ze te 2 tys obrotow mniej masz bardziej otwarta przepustnice i wiecej wahy idzie, niz gdybys normalnie mial ledwo co otwarta, bo silnik zasuwa na wyzszej mocy. Z obrotami jest silnie zwiazane smarowanie silnika, wiecej krecisz, wiecej leje sie na rozrzad.

Jezeli chcesz na luzie jechac szybko na autostradzie, to sugeruje Bandita 1200... wystarczajaco ciezki, wystarczajacy moment do walki z wiatrem, a Kawka niech zostanie filigranową Panną do poglaskania po rozrządzie :)