Od dworu do dworu czyli cudze chwalice swojego nie znacie...

Tutaj zamieszczamy tylko relacje z naszych podróży, tych bliskich jak i tych dalekich.

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto

Awatar użytkownika
Kosciej103
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 314
Rejestracja: 11 lis 2012, 14:08
Imię: Przemek
Miejscowość: Choroszcz
Numer GG: 9839060

Od dworu do dworu czyli cudze chwalice swojego nie znacie...

Post autor: Kosciej103 »

Witam, to ja może wychylę się przed szereg i zapodam link do relacji z krótkiej wycieczki w zeszłym roku, w której brałem udział. Jeździliśmy ogólenie po Białostoczyźnie. Opisana została na innym forum przez kolegę, z którym podróżowaliśmy więc pozwole wbić link. Zapraszam do lektury :)

http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=46&t=10676
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: Od dworu do dworu czyli cudze chwalice swojego nie znaci

Post autor: Kamyk »

Fajnie :) ale dalo by rade tutaj przekleic ta relacje? Nie wiem czy nie trzeba miec loginu na transalpclub? Ja mam i widze relacje, ale moze inny nie beda. Dlatego prosze o umieszczenie opisu tutaj.

Pozdrawiam,

Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
Awatar użytkownika
Kosciej103
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 314
Rejestracja: 11 lis 2012, 14:08
Imię: Przemek
Miejscowość: Choroszcz
Numer GG: 9839060

Re: Od dworu do dworu czyli cudze chwalice swojego nie znaci

Post autor: Kosciej103 »

Ja nie mam i widzę, wiec chyba okej ale moge spróbowac przekleić

-- 12 Cze 2013, 13:19 --

Opis sporządzony przez kolegę, pojawił się na forum Transalp Club. Link do opisu http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=46&t=10676

Paru godzinne latanie w koło komina. Dystans jakieś 150 km. Czas bez spinania się 9h z prędkościami umożliwiającymi podziwianie widoków i oczywiście zwiedzanie. 80% trasy to asfalt 20 % szuterki. Da się zwiększyć ilość dróg szutrowych ale ze względu na szosową maszynę kolegi z asfaltu zjeżdżaliśmy tylko tam gdzie nie było innej opcji. Link do mapy z trasą http://goo.gl/maps/vHTn
Celem przejażdżki było zwiedzenie okolicznych dworków. Pogoda dopisała było pogodnie i ciepło (aż za bardzo). Pierwszy przystanek - dworek w Kurwie z siedzibą NPN.

Obrazek


Jedyny "odnaleziony" bez ślęczenia przy mapie i rozpytywania miejscowych - dość słabe źródło informacji z nielicznymi wyjątkami. Odpowiedzi "panie jaki dworek ? jakie ruiny ?" albo "no gdzieś tu jest ale gdzie to nie wiem" lub " a panie jest jakaś sterta cegieł, ale nic to ciekawego , ruina" to często słyszane odpowiedzi. I tu trzeba pochwalić dzieci. Zapytane zawsze wiedziały o czym mowa chodź aby zrozumieć tłumaczenie drogi dojazdu trzeba było nieźle się wysilić
Następnie miejscowość Suraż. I tu Muzeum Archeologiczno-Etnograficzne Wiktora Litwińczuka. Pan Wiktor to postać niesamowita. Sporą część zbiorów odkrył sam, a jego wiedza na temat historii Suraża i okolic zapiera dech w piersiach. Spędziliśmy u niego jakieś 1,5 h ale spokojnie można spędzić tam cały dzień słuchając opowieści Pana Wiktora. Link do informacji o muzeum http://www.ciekawepodlasie.pl/info.htm# ... itwinczuka

Obrazek
Obrazek
Obrazek


w Surażu odwiedziliśmy jeszcze gorę zamkową. Link do informacji http://www.ciekawepodlasie.pl/info.htm# ... odzisko%29
Obrazek



Kolejny etap. Zespół dworski Starzeńskich z XVII w. Niestety obecnie nie ma możliwości obejrzenia dokładnie tego obiektu. Jest w prywatnych rękach. Według Pana Wiktora właściciele twierdzą ,że udostępnią dworek gdy zostanie odnowiony w 100%. Link do informacji klik
Obrazek

Święty głaz Zajączki. Ciekawe miejsce w środku pola. Dojechaliśmy tylko dzięki uprzejmości rolnika który zaproponował sam przejazd po świeżo skoszonym rżysku.

Obrazek


sam głaz
Obrazek


Ciekawe miejsce. Jak już zjechaliśmy z pola podszedł do nas starszy Pan i opowiedział parę historyjek związanych z kamieniem. A to ktoś wysadzić próbował (są ślady po otworach przygotowanych na dynamit) i mu wywaliło w łapach jak już próbował ładunki umieścić. A to kamieniarz przymierzył się do rozbicia głazu - postukał popukał i oślepł. A to "starzy ludzie" mówili kiedyś jak starszy Pan jeszcze dzieckiem był ,że woda zebrana z kamienia leczy ,ale jakie choroby to on już nie pamięta. Link do informacji http://www.ciekawepodlasie.pl/info.htm# ... wiety_glaz

Kolejne miejsce które na mnie wywarło największe wrażenie. Walący się dworek w środku niewielkiego zadrzewienia, niewidoczny z drogi. Zespół dworski z 1906 roku. Niewodnica Nargilewska. Link do informacji http://www.ciekawepodlasie.pl/info.htm# ... _1906_roku.
Obrazek
Obrazek



I z górki. Zespół dworski z przełomu XVIII i XIXw LEWICKIE. Od przypadkowego zobaczenia zdjęcia tego obiektu na google maps wziął się pomysł samego wyjazdu. Link do informacji klik

Obrazek

Ostatni dworek. Zespół dworski Markowszczyzna. Według jednego z autochtonów niegdyś dość okazały, następnie rozebrany ,a cegły użyte zostały do budowy obór między innymi przez informatora. Według "Pani z okienka" popada w ruine bo jest dwóch właścicieli którzy dogadać się nie mogą. Link do informacji klik

Obrazek

Czas zjeżdżać na bazę. Po drodze jeszcze tylko Niewodnica Kościelna i pomnik "Żołnierzom 26 pułku piechoty LWP sformowanego w 1944 r w Niewodnicy Kościelnej - społeczeństwo gminy Turośń Kościelna 9 maj 1986r".

Obrazek



link do galerii ze zdjęciami https://picasaweb.google.com/1020615590 ... acie250712#

I można planować kolejną przejażdżkę. Do zobaczenia na szlaku
Awatar użytkownika
jotto
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1115
Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
Imię: Marek
Miejscowość: Gdańsk
Motocykl: Africa Twin

Re: Od dworu do dworu czyli cudze chwalice swojego nie znaci

Post autor: jotto »

Widać, widać bez loginu. Jednak fajnie by było mieć tą relację u nas na forum. Dużo roboty nie powinno być przy kopiowaniu. Pamiętaj tylko, żeby wrzucić fotki na nasze forum, a nie robić odnośniki do tamtego.

Pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: Od dworu do dworu czyli cudze chwalice swojego nie znaci

Post autor: Kamyk »

Super wypad i oto wlasnie chodzilo :)

Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
ODPOWIEDZ