Forum Kawasaki ER-5

Grubosc tarczy dobija granicy, a sprzetu tego sprzedawac nie chce, no bo po co? Każdy tys km robi z gracja i prosi o jeszcze, nie gotuje sie w lato i wybacza wszelkie bledy na jesieni.

Na allegro etc jest wiele, rozne ksztalty, rozne ceny, oryginaly i odpowiedniki. Uzywki kupowal nie bede, bo za 1/3 ceny 1/3 tarczy, to tylko przyspieszy kolejna zmiane.

Co polecacie, czy posiadacie literature, ciekaw linki etc. Wiadomo, ze hamulce w kawie to zadna rewelacja... zatem moze sa tarcze, ktore lepiej hamuja, ale szybciej sie koncza?

Moja ma już pół mm poniżej granicy. Zastanawiam się nad dwiema opcjami:


http://owiewki24.pl/KAWASAKI_ER5_97_07_ ... D-460.html


http://www.select-shop.pl/przednia-tarc ... p-348.html

Wiem, ze istnieje cos takiego jak odprowadzenie ciepla. Ta pierwsza ten warunek spelnia.

Tarcza EBC dla kawy wyglada tak:
http://allegro.pl/tarcza-hamulcowa-przo ... ml#gallery

niby 140 zeta roznicy... dla mnie to tajemnica szczerze, ktora lepsza oprocz tego, ze EBC generalnie zle nie jest:P

Aktualnie jestem w trakcie poszukiwania tarczy hamulcowej i znalazłem coś takiego:
http://motocombo.pl/p/668/25370/tarcza- ... a-atv.html
NG - firma hiszpańska 349 zł EBC -440 zł
Tylko w katalogu podają grubość tarczy 4,5 mm czyli że każda tarcza ma swoją grubość minimalną?
Może ktoś ma inne propozycje tarcz?

Witam jako, że temat istnieję to pozwolę się dopisać.

Moja tarcza ma aktualnie ok. 4mm i klocki również ok. 4mm. Teraz moje pytanie. Wymieniać tarczę z klockami ? Wymienić samą tarczę zostawiając stare klocki ? Zostawić aż zjadą się klocki do reszty i wymienić komplet?

Podobnie jak kolega wyżej jakie tarcze polecacie ?

Dodam, że z hamowaniem problemów przy tej tarczy nie było.

Klocki masz w dobrym stanie. Serwisówka zakłada że w standardzie nowe klocki mają 4,5 mm. Jeżeli masz gładką powierzchnię na klockach to wystarczy jak zmienisz samą tarczę.
Ja osobiście na 4 mm tarczy przejechałem cały zeszły sezon, także uważam że nie musisz się z tym aż tak śpieszyć. Możesz ze spokojem zacząć odkładać na zakup tarczy (a jest on nie mały).

Generalna zasada mówi, że zmieniając tarczę ZAWSZE należy wymienić klocki.

To przy jakiej grubości tarczy powinno się juz ją zmienić?

Minimalna grubość tarczy hamulcowej wg serwisówki to 4,5 mm

Czy to normalne że po zmianie tarczy na nową z początku jakby to to nie hamowało ?

Tak, bardzo normalne. Zawsze po wymienie klocków czy tarcz na początku hamulec jest tak jakby "gumowy". Wszystko musi się ułożyć i zetrzeć pierwsza warstwa (często tlenki bądź jakieś zabezpieczenia). Chyba nie muszę wspominać, że po montażu nowego zestawu najlepiej wszystko odtłuścić, a nawet zaleca się, by klocki hamulcowe (czy też szczęki) jak są nowe delikatnie przytrzeć papierkiem ściernym. Nie mówię, żeby ścierać od razu 1mm czy więcej, broń boże, ale delikatnie przytrzeć warstwę wierzchnią. To przyspieszy proces "układania" się hamulców