Forum Kawasaki ER-5

Cześć,
mechanik w połowie lutego wymienił mi olej w lagach i uszczelniacze. Od tego czasu przejechałem 3k km i po ok 2k5 zaczęły ciec lagi. Dopuszczam dwie rzeczy: Albo mechanik dał ciała, albo uszczelniacze padły z powodu złej jakości. Obie możliwości są prawdopodobne, bo obie lagi zaczęły ciec w mniej więcej jednym czasie. Nie są to jakieś duże wycieki, ale...
Nie wiem ile ubyło, ale trzeba to zrobić.
Kapturków przeciw kurzowych nie wymieniałem, ale chciałbym - znalazłem na allegro za 50zł kpl ALLBALLS, firma z kapitalną renomą na rynku zamienników, jednym słowem - zajebista.
Jeżeli chodzi o uszczelniacze olejowe (te które właśnie padły) to już jest ciężej, a wybór firmy jest szerszy.
Kto co ma pozakładane i jak się sprawuje?
http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... fault-0113

Co to za mechanik? Sprawdzony jakiś? Ja bym jechał do niego i niech poprawia, wątpliwa sprawa żeby uszczelniacze po 2500km zaczęły przepuszczać olej. W związku z tym, że trzeba będzie wszystko od nowa rozebrać to ja bym dla świętego spokoju wymienił komplet uszczelniacze + olej w lagach.

Jeśli chodzi o uszczelniacze to ja kupiłem w larssonie: http://www.larsson.pl/index.php?c=r&no= ... bid=105707 firmy Athena, dają radę. Uszczelniacze Allballs są droższe ale powinny dawać radę

Czyli athena
ok, no uszczelniacze pyłowe już zamówione, zamówię w tyg jeszcze olejowe i przy okazji zmienię olej 10W na 15W, i zobaczę jaki będzie efekt

A mechanik? Kolega, zna się, wszystko ładnie mi porobił, no, ale jednak jakaś wpadka mu się zdarzyła, jak widać
Będę reklamował