WItam.
Mam problem z er-5. Jeździłem nią 4 dni temu bezproblemowo, lecz gdzie dzisiaj próbowałem ją odpalić pojawił się problem. Gdy próbowałem zakręcić rozrusznikiem wszystko wyglądało tak, jak gdyby akumulator był na wyczerpaniu. Nie zastanawiając się podepchnąłem go pod samochód i chciałem odpalić z akumulatora samochodu. Podłączyłem kable, zakręciłem rozrusznikiem i odpalił. Gdy tylko odczepiłem go od akumulatora samochodu - motocykl zgasł. Ponowiłem próbę - to samo. Prawdopodobnie jest problem z ładowaniem z alternatora. Sprawdzałem małą skrzyneczkę bezpieczników (6? 7? bezpieczników) pod siedzeniem. Czy może do ładowania z alternatora jest jakiś dodatkowy bezpiecznik? Jeśli tak gdzie go szukać? Ma ktoś jakiś pomysł, jak mógłbym rozwiązać ten problem?
#edit
W serwisówce znalazłem także miejsce bezpiecznika głównego - sprawny
Problem z napięciem z akumulatora
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
- Lish
- Klubowicz
- Posty: 957
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
- Imię: Karol
- Miejscowość: Piaseczno
- Plecak: Kiti
- Garnek: biały
- Telefon: 500366623
- Motocykl: fzs600 pies
- Kontakt:
Re: Problem z napięciem z akumulatora
Najpierw podłącz prostownik i porządnie naładuj akumulator. Pochodził chwile z samochodu ale bateria się nie zdążyła naładować - swoją drogą może być do wymiany. Jak nie chcesz się pakować w koszty to pożycz od kogoś kto ma dobry i sprawdź. Jak ładowanie nic nie da to może to być regulator napięcia - umieszczony jest on nad wahaczem z tyłu motocykla - taki jakby aluminiowy radiator. Często go nie widać bo jest zabłocony od koła
Sprawdź czy nic tam nie zaśniedziało na kostce. Ja nie miałem ładowania, a okazało się, że jeden kabel się przerwał w kostce. Polutowałem i ładowanie wróciło.
