Forum Kawasaki ER-5

Hej, to mój pierwszy post nie znalazłem mojego problemu na forum, jeślibym jednak przeoczył to przepraszam najmocniej i mi o tym powiedzcie.

Mam problem następujący: kiedy rano chce odpalic motocykl, rozrusznik kreci ale nic sie nie dzieje, motocykl nie chce zapalic, odpycham go na pych i po trzecim razie dopiero załapuje, dodaje ssanie i juz potem jest oki, nawet jak motocykl dluzej postoi bedzie chciał odpalac. Przychodzi następny dzień i mam to samo. (Za pierwszymi dwoma razami rozpedzam motocykl naciskam rozrusznik, motocykl załapuje i zamiast wejsc na obroty to słabnie i gasnie)

Moglibyście pomóc co powinienem zrobić, sprawdzić?

Hej,

Akumulator bym najpierw sprawdzil i czy jest iskra oraz w jakim stanie sa swiece. To tak na poczatek. Mialem podobny przypadek co prawda w SV-ce, ale krecil ale nie chcial zaskoczyc. Nie bylo mocy w aku, zeby wszystko zagralo.

Co sie stanie jak podlaczysz na kablach aku do samochodu na przyklad i sprobojesz na zimnym odpalic?

Kamyk

dzieki wielkie, sprawdze jak sie ma akumulator, teraz nie mam czasu ale za tydzien tym sie zajme i powiem co i jak, dzieki;)

Włączasz ssanie dopiero jak już zapali? Na zimnym silniku ustaw ssanie mniej więcej w połowie zakresu i wtedy zapal, a potem w miarę potrzeby zwiększ lub zmniejsz ssanie - będzie łatwiej

Ale aku też warto sprawdzić, bo może dawać takie objawy.