Forum Kawasaki ER-5

Hej
Nasz ERyk rocznik 2002 kupiony w zeszłym roku w zasadzie nie jeździł bo był kupiony dla żony, a ona prawko zdała we wrześniu 2010. Kilka razy dla odmiany przeleciałem się na nim ja i to by było wszystko w zeszłym sezonie. Podczas tych przejażdżek dobrze pamiętam że motocykl chętnie wkręcał się na obroty i spokojnie można było osiągać prędkości 160-170km/h. Minęła zima, sam zostałem bez motocykla (wypadek),więc wsiadłem na ERyka i tu rozczarowanie. Motocykl na żadnym biegu nie przekracza 140km/h. Na 6 biegu osiąga dokładnie 140km/h i 7 tys RPM, dalej ani o jote, ma 50KM , a przynajmniej tyle wpisane w dowód więc nie jest dławione. Gdzie szukać przyczyny spadku mocy w motocyklu. W innym wątku wyczytałem że takie objawy może dawać zużyta tarcza sprzęgła, ale czy wówczas nie byłoby tak, że moto nie osiągałoby odpowiedniej prędkości pomimo wzrostu obrotów?
Jacek

radunc pisze:Hej
W innym wątku wyczytałem że takie objawy może dawać zużyta tarcza sprzęgła, ale czy wówczas nie byłoby tak, że moto nie osiągałoby odpowiedniej prędkości pomimo wzrostu obrotów?

To właśnie się u Ciebie dzieje

Ja bym jeszcze wyczyścił i wyregulował gaźniki...

Lish pisze:

radunc pisze:Hej
W innym wątku wyczytałem że takie objawy może dawać zużyta tarcza sprzęgła, ale czy wówczas nie byłoby tak, że moto nie osiągałoby odpowiedniej prędkości pomimo wzrostu obrotów?

To właśnie się u Ciebie dzieje

Ja bym jeszcze wyczyścił i wyregulował gaźniki...

czyli sugerujesz, że objawy jakby motocyklowi brakowało mocy to ślizgające się sprzęgło ? kurde spodziewałem się, że przy wyrobionych tarczach sprzęgła obroty byłyby wysokie ale nie przekładałoby się to na wzrost prędkości motocykla. Możesz to wytłumaczyć?
Gaźniki na pewno wymagają regulacji i czyszczenia, tym się zajmę na początek.
Jacek

No chyba będzie tak jak napisałeś z tym sprzęgłem - jak się ślizga to obroty duże ale prędkość nie proporcjonalna do obrotów... Ale to dziwne, że przed zakończeniem sezonu było ok, a teraz nie idzie...

Lish pisze:No chyba będzie tak jak napisałeś z tym sprzęgłem - jak się ślizga to obroty duże ale prędkość nie proporcjonalna do obrotów... Ale to dziwne, że przed zakończeniem sezonu było ok, a teraz nie idzie...

Jest jeden czynnik który mógł mieć wpływ na to co się dzieje obecnie. Miesiąc temu opisywałem tu przygodę znaną użytkownikom Eryków, a mianowicie zalanie silnika benzyna wskutek awarii kranika i przepuszczających zaworów iglicowych. Wymusiło to wymianę oleju i filtra a przy okazji zająłem się kilkoma tematami przy okazji (wypatroszyłem wszystkie linki i wyczyściłem, rozebrałem airbox i wszystko wokół niego, etc. Być może więc to sama benzyna coś popsuła a być może moje "grzebanie" w okolicy gaźników. Na dniach przyjadą nowe świece, zobaczymy co będzie się działo po wymianie. Jesli nadal nic, moto pojedzie do doktora, przynajmniej z czystym sumieniem będę mógł powiedzieć, że zrobiłem co mogłem/umiałem
J

napisz co ewentualnie było usterka ja mam podobny problem....pzdr

voojtass pisze:napisz co ewentualnie było usterka ja mam podobny problem....pzdr

jasne, jak tylko reanimuję Eryka i przywrócę mu zdolność latania z pełną mocą, opiszę ze szczegółami
byle szybko
J

No na bank gaźniki...
Wyczyść je i załóż sobie filterek na przewodach paliwowych i będzie wszystko dobrze
Ja bym to sprzęgło zostawił w spokoju..

Wolf pisze:No na bank gaźniki...
Wyczyść je i załóż sobie filterek na przewodach paliwowych i będzie wszystko dobrze
Ja bym to sprzęgło zostawił w spokoju..

po tym co napisałeś potwierdzają się moje przypuszczenia, wymieniłem świece, przy okazji wymieniłem oringi na rurkach od modułu termostatu, wypłukałem porządnie układ chłodzący, zalałem nowy płyn, złożyłem do kupy i.... nadal niezadowalająco. Właśnie wróciłem pomimo wiatru, z krótkiej przejażdżki, moto przy ostrym pałowaniu do czerwonego pola z ledwością doszło do 150km/h natomiast pod górę lub pod wiatr ledwie utrzymuje 120km/h. Ma się cały czas wrażenie że w silniku zdechło połowę kucyków.W poniedziałek siadam do gaźników i zdobywam kolejną sprawność w obsłudze eryka

P.S
a jeszcze jedna opcja: czy możliwe że filtr powietrza daje takie objawy? po zalaniu airboxa paliwem (awaria kranika) wysuszylem filtr i nie wymienilem na nowy... wiem wiem mój bład... i teraz czytam na innym forum ze ktoś miał podobną akcję i zamiast rozpruwać pół motocykla wymienił filtr, wszystkie problemy minęły.
W poniedziałek zaczne wiec od kupna nowego filtra a potem się okaże.

-- 11 Kwi 2011, 13:56 --

radunc pisze:

Wolf pisze:No na bank gaźniki...
Wyczyść je i załóż sobie filterek na przewodach paliwowych i będzie wszystko dobrze
Ja bym to sprzęgło zostawił w spokoju..

Panie i Panowie!
po długim weekendzie pragnę oświadczyć , że Eryk powrócił w pełnej krasie Okazało się, że to jednak gaźnik dawał taki efekt, prawdopodobnie sam go popsułem ostatnim razem kiedy rozkręciłem górną część gaźnika i źle włożyłem jedną z membran. Nie było podcisnienia i charakterystycznego "kląsknięcia" przy ruchu zaworem w górę i dół.
Dla frajdy wyjąłem wczoraj cały gaźnik, rozebrałem i wyczyściłem co się da, złożyłem dziś rano i bingo!
Dodatkowo żeby było śmieszniej odkryłem że nie dokręciłem opasek na airboksie i tam też pewnie łapał lewe powietrze...

Właśnie wróciłem z testowego przelotu po okolicy, moto odzyskało pełen wigor, kręci się radośnie do czerwonego i bez problemu przekracza 160km/h (z uwagi na brak odpowiednio długiej prostej nie sprawdziłem vmax, ale na pewno oscyluje w okolicy danych fabrycznych). Z ciekawostek ornitologicznych - pisaliście o sprzęgle (właśnie dziś zaczęło się delikatnie ślizgać
Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc i podpowiedzi. Sezon 2011 czas zacząć