Wilgoć w wydechu . dławił silnik
: 08 cze 2013, 12:35
Witam . Niedawno gdy wracałem do dom po jeździe w mojej kawce niewiadomo co sie stało. Niedaleko domu silnik zaczoł tracic moc i dławić gdy okręcałem manetke. Jakoś dojechałem do domu . Silnik bardzo ciężko odpalał a jak już to strasznie był słaby i sie dławił . postanowiłem sprawdzić świece , iskra ok , wyczyściłem jeden gażnik , drugiego nie otworzyłem bo mi sie imbus obrobił na gwincie . poskładałem wszystko w całość. zalałem paliwa . jak odpaliłem silnik pracował normalnie moc była ale szedł jakby był zatkany wydech . Mam IXIL-a założonego więc klucz i rozkręcałem . w środku był podejrzany mokry nalot co mnie dziwi bo motocykl deszczu nie widział . nie pachaniało to w żaden sposób więc nwm co to . pojechałem sprawdzić jak chodzi i tu miłe zaskoczenie jedzie normalnie i odziwo bardzo widocznie sie zwiększyła moc nie mam pojęcia czemu. wczeszedł 140-150 spokojnie a dalej juz wiadomo wolno sie rozpędzał a dziś jak wyjechałem leci 160-170-180 i ciągnie dalej nie wiem czemu . Nie wiem czy to miła niespodzianka czy dziwny problem. Czy ktoś wie co sie mogło stać ? i przepraszam za błędy ort. 
