Siemka.
Ostatnio zdjąłem bak i po poruszaniu nim w środku słychać jakby piasek, zlałem resztki paliwa i wypłynęły jakieś syfy, ale nadal słychać, że w środku coś jest.
Paliwa nie udało mi się zlać do końca bo wężykami całe nie schodzi, a wlew ma chyba jakiś kołnierzyk czy coś, bo też nie chce wypłynąć.
Najchętniej zdjąłbym pływak i nim wyczyścił tylko jak go wyjąć, czy w ogóle się da?
No i czym najlepiej wypłukać bak? Wodą, czy odżałować trochę benzyny?
Pozdrawiam.
Kawasaki ER-5 ---> Kawasaki ZX6R 636 '05 Mój garaż! Łona - ĄĘ
Marzeń się nie odkłada... To na marzenia się składa!
Pigwa
Co prawda nigdy nie rozbieralem zbiornika w ER ale co do wody to odradzam zawsze resztki wody zostana w baku (sam nawet mowisz ze ciezko wszystko zlac) a nawet mala ilosc wody ktora dostanie sie do gaznika moze sprawiac problemy.. mysle ze troszke benzynki Cie nie zbawi, a jesli szkoda Ci marnowac cennych kropel to jakis rozpuszczalnik uniwersalny czy benza ekstrakcyjna dobrze sie sprawdzi. rozpuszczalniki szybko odparowuja i zanim zlozysz wszystko do kupy ladnie wyschnie w srodku i mozna zalewac paliwem
Według manuala, jeśli dobrze czytam to bak zalewamy rozpuszczalnikiem w wysokiej temperaturze i trzęsiemy. http://zapodaj.net/bbe53bb0c6d4b.jpg.html
Trochę bałem się, że rozpuszczalnik jest za agresywny na pływak, więc zalałem bak paliwem, żeby wypłyną syf, potem suszył się na słoneczku i był traktowany sprężonym powietrzem, a przed założeniem wlałem do niego benzynę, wypłukałem jeszcze raz wylałem benzynę i założyłem na Kawkę.
Pierwsze paliwo jakie zlałem wyglądało tak: http://zapodaj.net/19a70f9de3b72.jpg.html
Kawasaki ER-5 ---> Kawasaki ZX6R 636 '05 Mój garaż! Łona - ĄĘ
Marzeń się nie odkłada... To na marzenia się składa!
Pigwa
Niezłe eldorado tam miałeś,nie koroduje ci przypadkiem zbiornik od wewnątrz? Załóż koniecznie filtry paliwa bo możliwe ze stacją na której tankujesz sprzedaje takie bagno zamiast Pb.
Bóg wie kiedy ten zbiornik był czyszczony. Po wyjęciu filtra płynu chłodzącego widok był nie lepszy. Zalepiony, że ledwo się przez niego lało, więc jak ktoś nie czyścił tego filtra to nie wydaje mi się, żeby trudził się z bakiem.
Tankuje tylko i wyłącznie na Orlenie w mieście, auto i motor i nigdy nie narzekałem.
Zostało jeszcze zsynchronizować gaźniki i na ten sezon powinno wystarczyć.
Kawasaki ER-5 ---> Kawasaki ZX6R 636 '05 Mój garaż! Łona - ĄĘ
Marzeń się nie odkłada... To na marzenia się składa!
Pigwa
Czemu po prostu nie odkręciłeś wszystkiego od tego baku ?
Pływak, te kroćce na które założone są wężyki.
To nie boli, a na pewno ułatwiłoby sprawę wypłukania baku.
mi źle pokazywał wskaźnik paliwa - wykręciłem pływak, wygiołem drut na którym jest zamocowany i juz działa lepiej
nic nie przecieka.
Nie obawiaj się - to jest ER-5 - normalny porządny motockl - odkręcisz , wyczyścisz, skręcisz iii musi działać