Po dłuższej przerwie rzucił palenie.
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
- Kosciej103
- Klubowicz
- Posty: 314
- Rejestracja: 11 lis 2012, 14:08
- Imię: Przemek
- Miejscowość: Choroszcz
- Numer GG: 9839060
Po dłuższej przerwie rzucił palenie.
Witam mam problem. Kupiłem motocykl na początku czerwca i do października jeździłem bez awarii, robiłem nawet kilkudniowe wyjazdy. Moja dziewczyna postanowiła mi zrobić niespodziankę i zabrała mnie na przeszło 3 tygodniową wycieczkę. Przed wyjazdem odstawiłem motocykl do garażu, na stopce centralnej i poleciałem na urlop. Po powrocie postanowiłem zrobić nim trasę, jednakże miałem problem z odpaleniem. Po jakimś czasie zaskoczył i odpali grzałem go długo, ale po wyłączeniu ssania i tak gasł. Pomyślałem że może to paliwo zwietrzało, tak więc pojechałem kupiłem 98 i dolałem do tego, co było w baku (ok. 10 litrów) Po wlaniu owej benzyny motocykl zaczął pracować normalnie i jeździłem nim. Odstawiłem go znów (tym razem na 9 dni). Dziś miałem zrobić z kolega trasę z okazji Dnia Niepodległości a i pogoda dopisuje na Podlasiu. Lecz Kawka nie zapaliła już w ogóle. spuściłem całą benzynę i zlałem nowej 95. Jednakże to nie przyniosło pożądanego efektu, w między czasie sprawdzał filtr paliwa. Jest okej.
Ogólnie nie znam się na mechanice, bo z zawodu jestem animatorem kultury dlatego proszę o jakieś wskazówki ewentualnie porady co to może być. Przeszukując forum, nie natknąłem się na owy problem. Dziękuję za wszelaką pomoc.
Ogólnie nie znam się na mechanice, bo z zawodu jestem animatorem kultury dlatego proszę o jakieś wskazówki ewentualnie porady co to może być. Przeszukując forum, nie natknąłem się na owy problem. Dziękuję za wszelaką pomoc.
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Po dłuższej przerwie rzucił palenie.
Witam
Sprawdź iskrę.
Przedmuchaj cylindry z nadmiaru paliwa (zdejmij bak, wykręć obie świece i zakręć silnikiem na 2-3 sekundy).
Sprawdź iskrę.
Przedmuchaj cylindry z nadmiaru paliwa (zdejmij bak, wykręć obie świece i zakręć silnikiem na 2-3 sekundy).
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
-
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: Po dłuższej przerwie rzucił palenie.
Przy okazji zajrzyj do filtra powietrza;)
-- 11 Lis 2012, 21:25 --
A w ogóle kręci i nie chce zaskoczyć czy nawet nie kręci? Co tam się dzieje?
-- 11 Lis 2012, 21:25 --
A w ogóle kręci i nie chce zaskoczyć czy nawet nie kręci? Co tam się dzieje?
- Kosciej103
- Klubowicz
- Posty: 314
- Rejestracja: 11 lis 2012, 14:08
- Imię: Przemek
- Miejscowość: Choroszcz
- Numer GG: 9839060
Re: Po dłuższej przerwie rzucił palenie.
Zajrzę do świec w środę, bo wcześniej klucza nie będę miał do świec (ten co został mi po Jawie się nie nadaję:P). Kręci Kręci a raczej kręcił, bo akumulator już padł lecz nie zaskoczyło nic. Nic ale w środę mam wolny dzień i już przywiozę klucz do tych świec więc będę kombinował. Jak już zabiorę się do tego, to od razu świece i filtr powietrza sprawdzę. Mam nadzieje że to tylko to, a nic poważnego w sumie że dobrze że teraz a nie w pełni sezonu.
- Fryta
- Motocyklista
- Posty: 192
- Rejestracja: 24 sty 2012, 14:07
- Imię: Michał
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: Dorota
- Garnek: jeden z 2 :) różnie
- Numer GG: 1378431
- Telefon: 504909145
Re: Po dłuższej przerwie rzucił palenie.
Ja dodał bym ze warto sprawdzić pozycje kranika, czy oby napewno jest ona na ON, a przy okazji jeśli silnik nie jest jakoś ekstra ekstremalnie zalany to można odpalić go z pychu zanim odkrecisz świece wtedy gdy odpadli to szybko przepali nadmiar benzyny... Po czym jednak warto je przeczyscic z doświadczenia wiem ze nie każdy klucz do świec pasuje do er5, przynajmniej u mnie tak było za nim swoje wymienilem bo klucz miał za grube ścianki i nie mieścił sie.... Pozdrowienia i powodzenia
- Kosciej103
- Klubowicz
- Posty: 314
- Rejestracja: 11 lis 2012, 14:08
- Imię: Przemek
- Miejscowość: Choroszcz
- Numer GG: 9839060
Re: Po dłuższej przerwie rzucił palenie.
Rozpychałem go, zaangażowałem do tego nawet dwie osoby, też nie pomogło.
Więc raczej się nie obejdzie bez rozkręcania, choć jeszcze przed rozpoczęciem rozkręcania znów spróbuje. Stąd moje kolejne pytanie: przy próbie odpalania akumulator stracił wiele mocy, a jest to akumulator żelowy. Słyszałem ze takowych nie można ładować tradycyjnymi metodami typu prostownik. Czy to tylko bajki czy też prawda? Czytałem na forach o ładowaniu tego prostownikiem ale tam opinie są podzielone. Czy może lepiej spróbować na kablach z samochodu? Dziękuję za wszelką pomoc.
Więc raczej się nie obejdzie bez rozkręcania, choć jeszcze przed rozpoczęciem rozkręcania znów spróbuje. Stąd moje kolejne pytanie: przy próbie odpalania akumulator stracił wiele mocy, a jest to akumulator żelowy. Słyszałem ze takowych nie można ładować tradycyjnymi metodami typu prostownik. Czy to tylko bajki czy też prawda? Czytałem na forach o ładowaniu tego prostownikiem ale tam opinie są podzielone. Czy może lepiej spróbować na kablach z samochodu? Dziękuję za wszelką pomoc.
-
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: Po dłuższej przerwie rzucił palenie.
Rzeczywiście opinie są podzielone, ale producenci zalecają, żeby nie ładować ich zwykłym prostownikiem. Ja ładowałem i było ok..Co do samego motocykla-jeśli iskry nie będzie i będziesz wymieniać może świece, to wymień koniecznie przewody(chyba,że jakieś nowe masz). Tania rzecz, a bardzo ważna w prawidłowej pracy.
- Miłosz
- Klubowicz
- Posty: 1303
- Rejestracja: 29 kwie 2011, 22:57
- Imię: Miłosz
- Miejscowość: Plewiska/Poznań
- Plecak: Monika
- Garnek: HJC
- Numer GG: 3369519
- Motocykl: Gsf 1200N K5
Re: Po dłuższej przerwie rzucił palenie.
Możesz ładować,ale małym natężeniem prądu - najlepiej prostownikiem motocyklowym
-
- Motocyklista
- Posty: 352
- Rejestracja: 02 paź 2011, 21:06
- Imię: Mateusz
- Miejscowość: Świdnica
- Plecak: z książkami ^^
- Garnek: Shark S600
Re: Po dłuższej przerwie rzucił palenie.
Stawiam na świeczki, jak wygrzałeś to paliły. Postały, syf sie zebrał na nowo i koniec zabawy ;].
Zacznij od tego
W najgorszym wypadku może być cewka zapłonowa
Zacznij od tego
W najgorszym wypadku może być cewka zapłonowa
- Kosciej103
- Klubowicz
- Posty: 314
- Rejestracja: 11 lis 2012, 14:08
- Imię: Przemek
- Miejscowość: Choroszcz
- Numer GG: 9839060
Re: Po dłuższej przerwie rzucił palenie.
Sprawdziłem świece i filtr powietrza. Iskra uciekła na bok, poza tym jak się dowiedziałem były to świece nieprzeznaczone do tego motocykla, tylko do kawasaki ex500, które mają jakieś inne parametry. Tak mi powiedział, znajomy pracujący w hurtowni motoryzacyjnej (tak wyczytał w katalogu). Zamówiłem już, te które mają tam iść, jutro odbiór. Mam nadzieje że już wszystko będzie okej.
-- 14 Lis 2012, 18:11 --
Tak jescze przy okazji by nie zaśmiecać nowymi tematami forum czy ktoś mógł by mi powiedzieć co to jest i do czego służy. Przyznaje się iż nie jestem ogarnięty z mechaniką, zastanawia mnie do czego to jest. Pytanie tym bardziej mnie nurtuje, iż dziś rozbierając poraz pierwszy ERkę, którą nabyłem na początku sezonu zaniepokoił mnie fakt iż wąż podłaczony do tego zbiornika, leżał sobie luzem pod bakiem nie przyłączony do niczego. Szukałem miejsca gdzie pierwotnie mogło to być przyczepione, ale nic takiego nie dostrzegłem. na koncu tego węzyka dodatkowo jest obejma metalowa co świadczyło by, że musiało to z czegoś spaść. Z drugiej zaś strony zbiorniczka przewód podczepiony biegnie na dół do wachacza, gdzie wraz z innymi jest skierowany ku ziemi, z tym że ma włożoną na końcu za głuszkę. Dziękuję za pomoc
-- 14 Lis 2012, 18:11 --
Tak jescze przy okazji by nie zaśmiecać nowymi tematami forum czy ktoś mógł by mi powiedzieć co to jest i do czego służy. Przyznaje się iż nie jestem ogarnięty z mechaniką, zastanawia mnie do czego to jest. Pytanie tym bardziej mnie nurtuje, iż dziś rozbierając poraz pierwszy ERkę, którą nabyłem na początku sezonu zaniepokoił mnie fakt iż wąż podłaczony do tego zbiornika, leżał sobie luzem pod bakiem nie przyłączony do niczego. Szukałem miejsca gdzie pierwotnie mogło to być przyczepione, ale nic takiego nie dostrzegłem. na koncu tego węzyka dodatkowo jest obejma metalowa co świadczyło by, że musiało to z czegoś spaść. Z drugiej zaś strony zbiorniczka przewód podczepiony biegnie na dół do wachacza, gdzie wraz z innymi jest skierowany ku ziemi, z tym że ma włożoną na końcu za głuszkę. Dziękuję za pomoc