
ZAWORY jeszcze raz
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
-
- Rowerzysta
- Posty: 33
- Rejestracja: 28 mar 2012, 22:48
- Imię: OLO
- Miejscowość: Tychy
- Plecak: NATALKA
- Garnek: Naxa
Re: ZAWORY jeszcze raz
No ja to jestem chory jak cos nie gra i tak długo naprawiam az jest ok,bo gadki typu" ten typ tak ma" to masakra jak dla mnie zbywanie klienta i tyle ,sprubuj sam ustawic uwierz w swoje siły ,jesli masz troszke smykałki napewno dasz rade jest super opis w ZRÓB TO SAM ,wez sobie browarka na uspokojenie i do dzieła ,a jaka satysfakcja ,chcesz miec dobrze zrób sobie sam pzdr 

-
- Motocyklista
- Posty: 352
- Rejestracja: 02 paź 2011, 21:06
- Imię: Mateusz
- Miejscowość: Świdnica
- Plecak: z książkami ^^
- Garnek: Shark S600
Re: ZAWORY jeszcze raz
Nie mam odpowiedniego miejsca niestety, a mój garaż obecnie nie nadaje się do tego typu zadań. Nie mam nawet prądu, dlatego jestem zmuszony do korzystania z usług serwisu... ;/
- Corr
- Motocyklista
- Posty: 697
- Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
- Imię: Adam
- Miejscowość: Zabrze
- Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'
Re: ZAWORY jeszcze raz
Tych browarków na uspokojenie to proponuję więcej niż jeden. U mnie się skończyło na ukręconej śrubie od pokrywy zaworów(tydzień czekania na nową) i tej od spuszczania płynu chłodzącego w pompie(zdejmowanie pokrywy pompy i rozwiercanie śruby), dodam, że to przy użyciu klucza dynamometrycznego... Co najlepsze i tak muszę to rozbierać jeszcze raz bo uszczelka pod pokrywą zaworów się poci
Co do metalicznego cykania z jednej strony to raczej nie, słychać zawory ale równomiernie i bez jakiś niepokojących dodatkowych dźwięków.
Robiłem to pierwszy raz, mam minimalne doświadczenie mechaniczne, więc chyba nie jest to takie trudne

Co do metalicznego cykania z jednej strony to raczej nie, słychać zawory ale równomiernie i bez jakiś niepokojących dodatkowych dźwięków.
Robiłem to pierwszy raz, mam minimalne doświadczenie mechaniczne, więc chyba nie jest to takie trudne

Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'
-
- Rowerzysta
- Posty: 33
- Rejestracja: 28 mar 2012, 22:48
- Imię: OLO
- Miejscowość: Tychy
- Plecak: NATALKA
- Garnek: Naxa
Re: ZAWORY jeszcze raz
Ciezko ukręcic srube od dekla bo jest z kołkiem ograniczajacym wiec czujesz opór sam w sobie a ta od płynu zwykła 8 nasadką i wystarczy 

- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: ZAWORY jeszcze raz
A ja dodam filmik jak to dziala:
Kamyk
Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
- Corr
- Motocyklista
- Posty: 697
- Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
- Imię: Adam
- Miejscowość: Zabrze
- Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'
Re: ZAWORY jeszcze raz
Z doświadczenia wiem, że się da i to wcale nie tak ciężko. Jeśli dokręcisz za słabo będzie się pocić uszczelka... Gdzieś wyczytałem, że te śruby to jednorazówki i za każdym razem powinny być wymieniane. Z tą od płynu to w ogóle nie wiem bo wcale nie dokręcałem mocno a łebek się urwał, może była już uszkodzona po jakiejś glebie...OLOG60 pisze:Ciezko ukręcic srube od dekla bo jest z kołkiem ograniczajacym wiec czujesz opór sam w sobie a ta od płynu zwykła 8 nasadką i wystarczy
Może mam takie szczęście i mój moto jest z jakiejś g****anej partii materiału

Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'