Wgnieciona Chłodnica

Dział dotyczący spraw silnikowych

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz

Awatar użytkownika
DeFi
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2397
Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
Imię: Rafał
Miejscowość: Września
Plecak: Brak
Garnek: LS2
Numer GG: 9958743
Telefon: 783757397
Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
Lokalizacja: Września

Wgnieciona Chłodnica

Post autor: DeFi »

Witam, czy ktoś z was ma pomysł jak wyciągnąć wgniot na gwincie od osłony chłodnicy ? Po ślizgu zrobił się mały wgniot i teraz przy maksymalnym skręceniu w lewo laga dotyka osłony. W tej chwili mam obie zdjęte i będę jeździł bez nich, dopóki nie znajdę sposobu na "wyprostowanie" chłodnicy.
chłodnica 02.jpg
chłodnica 01.jpg
Miałbym pomysł poszukać dłuższej śruby i pomiędzy chłodnice a osłonę wstawić jakiś "dystans" (podkładka/nakrętka). Wstępne próby robiłem i niby było lepiej, ale oryginalna śruba jest za krótka i łapie czubkiem gwintu.
Obrazek
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Re: Wgnieciona Chłodnica

Post autor: Lish »

może wkręcić śrubę i spróbować wyciągnąć wgniecenie? ciężko by było, ale w podobny sposób wyciągają blachy - dospawując specjalny pręcik i dźwignią wyciągając wgniecenie.
keteiz1
Oldmotocyklista
Posty: 544
Rejestracja: 29 sty 2011, 11:15
Imię: Krzysztof
Miejscowość: krk
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Wgnieciona Chłodnica

Post autor: keteiz1 »

Robiłem to znajomemu. I tak: Wszelkie próby prostowania chłodnicy mogą tylko spowodować jej rozszczelnienie. Cała chłodnica wykonana jest z bardzo cienkiego aluminium i nie ma mowy o jakimkolwiek jej spawaniu. Proponuję w otwór po wkręcie włożyć kołek lub rurkę plastikową a całe wgniecenie wyrównać Popsikolem (czy jakoś tak się nazywa) Taka dwu składnikowa masa plastyczna, która po stwardnieniu daje się obrabiać. Z piłować, zeszlifować, wyrównać papierem ściernym do lica chłodnicy. Oczyścić gwint w otworze po kołku. Całość po naprawie, pomalować farba odporną na temperaturę. Przykręcić chłodnicę na lewą i dolną śrubę. Dokonać pomiaru długości śruby trzeciej. I dokupić odpowiedniej długości śrubę. Jeżeli kupisz dłuższą to należy odpowiednio przyciąć. UWAGA - śruba musi być nieco krótsza od dokonanego pomiaru by po wkręceniu nie rozszczelniła nam ślepego otworu w chłodnicy.
Awatar użytkownika
DeFi
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2397
Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
Imię: Rafał
Miejscowość: Września
Plecak: Brak
Garnek: LS2
Numer GG: 9958743
Telefon: 783757397
Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
Lokalizacja: Września

Re: Wgnieciona Chłodnica

Post autor: DeFi »

Dzięki Krzychu, świetny pomysł. Chociaż zamiast rurki może po prostu wkręcić jakąś śrubę, i po stwardnieniu Poxipolu delikatnie wykręcić ?
Obrazek
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Re: Wgnieciona Chłodnica

Post autor: Lish »

to w takim razie po co w ogóle szpachlować? podłożyć podkładkę, kupić dłuższą śrubę i założyć osłonę. Przecież i tak nie będzie widać...
keteiz1
Oldmotocyklista
Posty: 544
Rejestracja: 29 sty 2011, 11:15
Imię: Krzysztof
Miejscowość: krk
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Wgnieciona Chłodnica

Post autor: keteiz1 »

A już Ci odpowiadam. Cała chłodnica jest wykonana z aluminium trochę grubszego jak puszka od piwa. Te tulejki pod śruby są wciśnięte i zaprasowane z uszczelnieniem. Przy wgnieceniu tulejka poszła w chłodnicę i dobrze jeśli się jeszcze nie rozszczelniła. Ona już nie siedzi tak jak powinna i po podłożeniu podkładki może się cofnąć by się ułożyć do osłony i wtedy już na pewno będzie kapać. Szpachlowanie spowoduje że ona już tak zostanie a cały wgniot się wzmocni. Ja próbowałem kleić silikonem z gumową i aluminiową podkładką i efekt był zawsze ten sam - ciekło ! Minimalnie i nie problem co jakiś czas dolać płynu tylko że rozpylony wyciekający płyn pozostawia białe plamy na silniku. Jeżeli pojawi się wyciek to potem trzeba wymontować cała chłodnice. wypłukać i odtłuścić,bo nie przyjmie mu żaden poxipol. Teraz gdy nie cieknie to DeFi ma nie wiele roboty. Przetrze wgniot , wyrówna i ma spokój na zawsze.
A tak już bardziej ogólnie to z chłodnicą należy obchodzić jak z jakiem. Sprawdzić wszystkie mocowania czy mają gumowe amortyzatory zapobiegające przenoszeniu się wibracji, bo już od tego potrafi się rozszczelnić. Ostrożnie przy zdejmowaniu gumowego przewodu ,tego cienkiego z prawej strony, w górnej części chłodnicy, bo się łatwo gnie i może zostać w palcach. Cena nowej chłodnicy nie jest mała :!: Około 650,- Zł
ODPOWIEDZ