To ja się pochwalę
Otóż dziś był mini kjs o puchar rektora pwr we Wrocku. Ja i mój luby startowaliśmy fosucem (70 kucy) i w naszej klasie pojemnościowej (powyżej 2.0 z uwagi na TDDI) zajęliśmy 3 miejsce (na 7 załóg)
Do lidera tylko 3 sek straty, do drugiego zawodnika - 1 sek.
Przez 2 pierwsze okrążenia byliśmy pierwsi - padało, a w klasie mieliśmy same bmw i audi, sporo osób nie zatrzymało się na mecie, wypadli z trasy lub ich obr
óciło...
W 3 okrążeniu była zmiana trasy, dodali szykany wąsko ustawione. Zbyt wolno jechaliśmy i to nas zgubiło. Mimo idealnego przejazdu spadliśmy na 2 pozycję.
Ostatnie, czwarte okrążenie poszło nam super, ale straty już nie odrobiliśmy
Ale podium jest i mamy się czym chwalić
Aha, byłabym zapomniała xD Ja byłam pilotem, a luby siedział za kółkiem. W sumie to mu się przydałam, bo zamiast skupiać się na zapamiętywaniu trasy to kontrolował ją na bieżąco by nie popełnić błędu.