Regulacja zaworów

Gotowe rozwiązania naszych użytkowników.

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz

Awatar użytkownika
Dzióbek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 416
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:36
Imię: Michał
Miejscowość: Kalisz
Plecak: Hania
Garnek: Nitro
Telefon: 511483837
Lokalizacja: Pawłówek k. Kalisza (WLKP)

Regulacja zaworów

Post autor: Dzióbek »

Może się komuś przyda :)

Najpierw „destrukcja”:

"Szkic sytuacyjny" po zdjęciu zbiornika:
widoks.jpg
1. Spuszczamy płyn chłodzący.
plyn.jpg
2. Zdejmujemy siedzenie.
3. Odkręcamy środkowe plastiki z prawej i lewej strony – wkrętak krzyżakowy
4. Odkręcamy śrubę mocującą zbiornik paliwa (klucz „12”) i kranik (2 śruby imbus „5”) - zbiornik zdejmujemy razem z kranikiem, żeby nie ciekło paliwo. Od kranika trzeba odłączyć dwa wężyki „wychodzące” z kranika z lewej strony i z tyłu( tych pomiędzy zbiornikiem i kranikiem nie ruszmy) i przełożyć kranik do góry pomiędzy ramą a gaźnikiem.
kranik.jpg
5.Odłączamy „haczące” wężyki odpływowe pod zbiornikiem i przewód od wskaźnika paliwa – kostka po prawej stronie motocykla.
6.Odłączmy węże doprowadzające powietrze z filtra do zaworków na pokrywie – 3 druciane obejmy i cienki wężyk do gaźnika. Oznaczone na zdjęciu czerwonymi „1”
7.Zdejmujemy fajki przewodów wysokiego napięcia ze świec zapłonowych
8.W tym miejscu należałoby wyczyścić miejsce wokół świec zapłonowych – wytarłem grubszy brud szmatką, a potem wymyłem benzyną – syf wypłynie otworkami pomiędzy żeberkami głowicy. Ważne, żeby te miejsca były czyste, ponieważ będziemy wyciągać króćce doprowadzające płyn chłodzący do głowicy, i żeby potem nie naleciało syfu do głowicy.
9.Zdejmujemy wsuwkę przewodu z czujnika temperatury i odkręcamy przewód z „oczkiem” z obudowy termostatu - klucz „8” - Oznaczone jako „2” na zdjęciu.
10.Odkręcamy lewą aluminiową osłonę chłodnicy – 3 śruby imbusowe „5”
11.Odkręcamy wkrętakiem krzyżakowym opaski mocujące gruby wąż od chłodnicy do wlewu płynu i demontujemy wąż. Oznaczone jako „3” na zdjęciu.
12.Odłączamy wężyk od filterka płynu oraz wężyk od wlewu płynu (biegnący do zbiornika wyrównawczego). Oznaczone jako „4” na zdjęciu.
13.Odkręcamy dwie śrubki imbusowe (nr „5”) trzymające króćce w głowicy i wyciągamy do cały element do góry. Oznaczone jako „5” na zdjęciu. Warto obejrzeć stan o-ringów na króćcach i w razie potrzeby wymienić je na nowe – jest to „typówka” 13x2.5 – dostępne w każdym sklepie z uszczelniaczami, koszt poniżej 1 zł :)
termostat.jpg
14.Odkręcamy od pokrywy zawory powietrza, każdy przykręcony jest dwiema śrubkami na klucz”8”.Oznaczone jako „6” na zdjęciu. Oceniamy stan zaworów, czy nie mają „fizycznych” uszkodzeń, myjemy z nagaru i dokładnie suszymy sprężonym powietrzem – nie wolno skrobać nagaru np. śrubokrętem, żeby nie uszkodzić gumowych uszczelek.
15.Odkręcamy 6 śrub (klucz „10”) mocujących pokrywę zaworów. Oznaczone jako „7” na zdjęciu

Teraz najtrudniejsze – wyciągnięcie pokrywy- luz pomiędzy pokrywą a ramą jest chyba mniejszy niż na zaworach :)
Góra, przód - tył, na boki... i tak z 15 min, przerwa na kawę, głęboki oddech i jeszcze raz :)
Gdy już udało się wyciągnąć pokrywę (mnie udało się przecisnąć pod linkami ssania i gazu, więc ich nie rozłączałem) i niczego nie porąbać siekierą :) mamy zawory na wierzchu.
16.Pozostało jedynie odkręcić dwie śrubki na imbus „5” i wyciągnąć z głowicy dwie „miedziane” rurki olejowe, żeby nie przeszkadzały w regulacji.
rurkib.jpg
17.Oczyściłem wszystkie zdemontowane elementy z zanieczyszczeń

Regulacja:
1.Odkręcamy dwie zaślepki na obudowie alternatora (lewy dekiel).
2.W dolnym okienku zakładamy nasadowy klucz „14”, w górnym „szukamy znaków” :) .
3.Kręcimy kluczem zgodnie z ruchem wskazówek zegara i obserwujemy wałki rozrządu, tak aby na pierwszym cylindrze (siedząc na moto, ten z lewej strony) krzywki wałków rozrządu były skierowane do góry, w górnym okienku pokrywy alternatora powinien pojawić się znak „T”.

4.Przystępujemy do regulacji zaworów na pierwszym cylindrze:
Potrzebne będą – szczelinomierz, krótki wkrętak płaski i klucz oczkowy „10”
Powiedzmy, że zaczynamy od zaworów ssących, czyli tych bliżej tyłu motocykla.
Luz na nich powinien wynosić 0,13-0,18 mm.
Wybieramy listek 0,15 na szczelinomierzu i wsuwamy pomiędzy śrubę regulacyjną i trzonek zaworu. Listek powinien się dość ciasno przesuwać. Jeżeli tak nie jest (listek nie chce „wejść” lub przesuwa się luźno) regulujemy :). Zakładamy klucz oczkowy „10” na nakrętkę kontrującą a wkrętak na śrubkę regulacyjną. „Przytrzymujemy” wkrętakiem śrubkę i popuszczamy nakrętkę kontrującą kluczem. Wkładamy listek szczelinomierza pomiędzy śrubę regulacyjną i trzonek zaworu, dokręcamy śrubkę regulacyjną wkrętakiem do listka (wyczuwalny minimalny opór), a następnie odrobinę odkręcamy (wymagane wyczucie, cierpliwość i precyzja :) ). „Przytrzymujemy” śrubkę regulacyjną wkrętakiem w tej pozycji i dokręcamy nakrętkę kontrującą kluczem. Ponownie sprawdzamy luz – listek powinien się ciasno przesuwać, jeżeli tak nie jest powtarzamy regulację. Jeżeli jest dobrze regulujemy drugi zawór ssący.

Następnie sprawdzamy luz na zaworach wydechowych pierwszego cylindra. Nie zmieniamy położenia wału korbowego, krzywki wałków rozrządu na pierwszym cylindrze skierowane są do góry, w „okienku” znak „T”. Luz zaworów wydechowych powinien wynosić 0,18-0,23mm, dlatego na szczelinomierzu wybieramy listek 0,20. Dalej metodyka ta sama jak dla zaworów ssących.

Pierwszy cylinder
Znak "T" w okienku:
znakt.jpg
Krzywki wałka rozrządu skierowane do góry na pierwszym cylindrze:
1cylinder.jpg
Pomiar:
pomiar.jpg
Regulacja:
regulacja.jpg

No to pierwszy cylinder mamy z głowy. Teraz drugi.

Przekręcamy wałem korbowym, tak aby krzywki wałków rozrządu były skierowane na drugim cylindrze do góry – w okienku na pokrywie alternatora powinien pojawić się znak „C”.

Znak "C" w okienku:
znakc.jpg
Krzywki wałka rozrządu na drugim cylindrze skierowane do góry:
2cylinder.jpg
Dalej postępujemy identycznie jak dla pierwszego cylindra.

„Składanie”:
Wkładamy i przykręcamy rurki olejowe, zakładamy uszczelkę i pokrywę zaworów.
Koszt nowej uszczelki to 70-110zł (wg mnie strasznie drogo jak za kawałek gumy).
U mnie uszczelka była miękka i nie poprzerywana, dlatego założyłem starą. Oczyściłem i odtłuściłem powierzchnie uszczelki i głowicy, a miejsce styku uszczelki z głowicą posmarowałem cienko (prawie „przezroczysta” warstwa) silikonem i jest OK, nie cieknie. Należy zwrócić uwagę, czy uszczelka jest na swoim miejscu, nie wystaje lub nie podwinęła się. Zakładamy pokrywę zaworów (w tą stronę również nie jest to łatwe) i przykręcamy 6 śrub (ja dokręcałem tak jak śruby na głowicy, czyli „na krzyż” i nie od razu każdą do „oporu” tylko stopniowo, żeby równomiernie docisnąć uszczelkę do głowicy).
Dalej montaż przeprowadzamy w kolejności odwrotnej do opisanego wcześniej demontażu.
Momenty dokręceń są w serwisówce – uwaga, żeby nie poukręcać śrub!
Na koniec zalewamy układ chłodzący płynem.

Pierwszy raz regulowałem zawory, (wcześniej poczytałem serwisówkę).
Poprosiłem kolegę, mechanika serwisującego i naprawiającego motocykle, żeby „patrzał mi na ręce” podczas regulacji.
Sprawdził po mnie, powiedział, że jest OK i mogłem składać :)
Najbardziej czasochłonny był montaż i demontaż „przeszkadzających” elementów – kilka godzin.
Sama regulacja to kilkanaście minut.

Pozdrawiam :)

Przeniosłem wszystkie fotki na serwer forum. Już nie znikną. /jotto
Ostatnio zmieniony 22 cze 2013, 15:59 przez Dzióbek, łącznie zmieniany 3 razy.
Jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie - co lubię w życiu robić?...a potem zacznij to robić.
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
DeFi
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2397
Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
Imię: Rafał
Miejscowość: Września
Plecak: Brak
Garnek: LS2
Numer GG: 9958743
Telefon: 783757397
Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
Lokalizacja: Września

Re: Regulacja zaworów

Post autor: DeFi »

Bardzo pomocny materał. Na pewno się kiedyś przyda
Obrazek
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
Awatar użytkownika
Nargel
Motorowerzysta
Posty: 53
Rejestracja: 28 mar 2011, 14:58
Miejscowość: Koszalin
Lokalizacja: Jadę swoją drogą.

Re: Regulacja zaworów

Post autor: Nargel »

HAha :D Czytasz mi w myślach, bo właśnie miałem prosić o właśnie taką instrukcję. :D
Awatar użytkownika
gorbek
Rowerzysta
Posty: 45
Rejestracja: 21 mar 2011, 19:50
Imię: paweł
Miejscowość: Chrzanów
Garnek: Nitro
Numer GG: 13422320
Lokalizacja: chrzanów
Kontakt:

Re: Regulacja zaworów

Post autor: gorbek »

super opis , w przyszłym sezonie robię regulacje sam . Wcześniej robił mi to znajomy ale nie skumałem tego .
Bałem się pomyłki ale z tym opisem jest jasne co i jak , dzięki za poświęcony czas tego opisu i zachęcam wszystkich do opisywania swoich napraw .
Awatar użytkownika
DeFi
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2397
Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
Imię: Rafał
Miejscowość: Września
Plecak: Brak
Garnek: LS2
Numer GG: 9958743
Telefon: 783757397
Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
Lokalizacja: Września

Re: Regulacja zaworów

Post autor: DeFi »

Rozumiem że w momencie jak ustawie np na 1. cylinder, to mogę regulować zarówno dolotowe jak i wydechowe zawory ?
Obrazek
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
Awatar użytkownika
gorbek
Rowerzysta
Posty: 45
Rejestracja: 21 mar 2011, 19:50
Imię: paweł
Miejscowość: Chrzanów
Garnek: Nitro
Numer GG: 13422320
Lokalizacja: chrzanów
Kontakt:

Re: Regulacja zaworów

Post autor: gorbek »

pytanie do Dzióbek.
Czyli zawory bliżej tyłu moto są ssonce a bliżej przodu wydechowe w obydwóch cylindrach jest tak samo ?\
Awatar użytkownika
Dzióbek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 416
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:36
Imię: Michał
Miejscowość: Kalisz
Plecak: Hania
Garnek: Nitro
Telefon: 511483837
Lokalizacja: Pawłówek k. Kalisza (WLKP)

Re: Regulacja zaworów

Post autor: Dzióbek »

DeFi - zgadza się, jak ustawisz np na 1 cylinder regulujesz zarówno zawory ssące jak i wydechowe (obie krzywki wałków rozrządu na 1 cylindrze będą w górze).
gorbek - tak, bliżej tyłu (gaźników) ssące, bliżej przodu (kolektorów) - wydechowe, na obu cylindrach jest tak samo.
Jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie - co lubię w życiu robić?...a potem zacznij to robić.
Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Re: Regulacja zaworów

Post autor: Lish »

jak zwykle od Dzióbka - super napisany poradnik. Dzięki!!

-- 22 Sie 2011, 23:34 --

Dziś robiłem regulację zaworów i mam uwagę co do zdejmowania pokrywy zaworów. Żeby się dostać do wziernika w deklu musiałem zdemontować gmola. Jak już odkręciłem to pomyślałem żeby wybić całkiem przednią szpilkę trzymającą silnik w ramie. Okazało się, że wówczas, silnik można trochę opuścić z przodu, co daje więcej miejsca na manewry. I rzeczywiście po tej operacji wyjęcie pokrywy nie stanowi problemu.
Awatar użytkownika
DeFi
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2397
Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
Imię: Rafał
Miejscowość: Września
Plecak: Brak
Garnek: LS2
Numer GG: 9958743
Telefon: 783757397
Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
Lokalizacja: Września

Re: Regulacja zaworów

Post autor: DeFi »

Z tym wybijaniem szpili bym uważał. Silnik przechylasz razem z gaźnikami, ale króćce ssące idące do Airboxa pozostają na swoim miejscu. Można je czasem uszkodzić.
Mnie jakoś zdjęcie pokrywy nie stwarza żadnych problemów. Nawet udało mi się wyciągnąć pokrywę bez odkręcania linek gazu i ssania.
Obrazek
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Re: Regulacja zaworów

Post autor: Lish »

Linek i ja nie odkręcałem.
DeFi - Co do króćców masz oczywiście rację. No ale to przecież elastyczne elementy, a silnik tylko trochę się obniża. Ale może warto i króćce odkręcić ;)

U mnie było ciężko wyjąć pokrywę, Dzióbek też mówił, że przerwy musiał robić ;) A Ty na luzie zdjąłeś. Może technika się liczy ;)
ODPOWIEDZ