Olejarka zrób to sam

Gotowe rozwiązania naszych użytkowników.

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz

Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: Olejarka zrób to sam

Post autor: Kamyk »

Wiec dajesz liste czesci :) Zrobimy dobry tutorial do tego.

Ja znam taki link z forum Africa Twin: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=3190

Przeklejony tutek z forum SV :)

Kod: Zaznacz cały

Do wykonania potrzebne były:
- Elektrozawór 12V
- Przezroczysta buteleczka. Ja użyłem po jakimś płynie o pojemności 150 ml.
- Wężyk używany w akwarystyce. Średnica wewnętrzna 4 mm. Kupiłem 2 metry i trochę zostało. Jako przejściówki do elektrozaworu użyłem podobnego wężyka o średnicy wewnętrznej 6 mm - Tego potrzebny jest dosłownie kawałeczek. Takiego wężyka używa się do odpowietrzania układu hamulcowego.
- Kolejny element to zaworek ściskający wężyk używany w akwarystyce do regulacji przepustowości wężyka. Tak odbywa się kalibracja. Im bardziej skręcimy, tym mniej oleju wydobywa się w danym okresie czasu.
- Olej. Ja użyłem orlenowskiego oleju "Pilarol" Służy do smarowania łańcuchów pił łańcuchowych. Dobrze się klei, jest wystarczający gęsty i nie uszkadza oringów.
- Kawałek blachy, która posłuży za mocowanie końcówki. Ja użyłem blachy ocynkowanej ze starego parapetu.
- Kawałek rurki plastikowej. Ja użyłem takiej od atomizera po opakowaniu na płyn do mycia szyb.
- Kilka opasek zaciskowych (tzw. trytytek)
- Dwie sztuki kwadratów montażowych samoprzylepnych
- Super glue.
- Kawałek przewodu elektrycznego. Ja użyłem zwykłego głośnikowego.
- Koszulka termokurczliwa
- Końcówki "wsuwki" do założenia na przewód, który zasili elektrozawór.
- Strzykawka do napełniania zbiorniczka
- Dobre chęci i kilka godzin czasu wolnego :-)

Trzeba zacząć od zebrania tych pierdółek wszystkich. Następnie zamontowałem jedną z końcówek elektrozaworu wewnątrz buteleczki. Całość zalałem trzykrotnie super glue. Trzeba zwrócić uwagę na szczelność całego układu. Inaczej na postoju zleci resztka oleju z wężyka, zrobi się kałuża oleju i będziemy długo czekać, zanim się wężyk ponownie zapełni na całej jego długości. Zwracamy uwagę na kierunkowość przepływu cieczy przez elektrozawór. Następnie kawałek wężyka o średnicy 6mm na drugi koniec elektrozaworu i wewnątrz niego wsadzamy właściwy cienki wężyk o średnicy 4mm. Później zakładamy zaworek do regulacji przepływu. Przekładamy odpowiednio wężyk i mocujemy do ramy opaskami zaciskowymi. Powierzchnie wahacza pod kwadratami samoprzylepnymi odtłuszczamy rozpuszczalnikiem. Na koniec wężyka zakładamy plastikową rurkę i montujemy do przygotowanego wcześniej mocowania z blachy. Mocowanie to przykręciłem od wewnętrznej strony wahacza do nagwintowanej tulejki przygotowanej na punkt podparcia stojaka motocyklowego. Kolejno podłączyłem elektrozawór pod obwód lampy tylnej. Na początku miałem koncepcję włączenia go w układ zasilania pompy paliwowej, ale dostęp do przewodów jest gorszy. Obwód lampy tylnej jest przy samym elektrozaworze. Po przekręceniu kluczyka w stacyjce układ zaczyna działać (podobnie jak światła). Końcówki "wsuwki" po zarobieniu na kablu zabezpieczyłem termoskurczką, żeby zapobiec przypadkowemu zwarciu. Korek od buteleczki przedziurawiłem i na super glue wstawiłem kawałek cienkiego wężyka do napełniania zbiorniczka. Żeby powietrze miało którędy uciekać zrobiłem w najwyższym punkcie butelki malutką dziurkę igłą. Napełnienie zbiornika olejem za pomocą strzykawki. Jeszcze parę opasek zaciskowych tu i tam i gotowe :-) Jazda próbna... działa! Potrzebna jeszcze mała regulacja przepustowości za pomocą zaworka, ale to już po dłuższej jeździe trzeba będzie wykonać. Dodam, że wstępnie ustawiłem ok jednej kropli na minutę. Trzeba osiągnąć efekt taki, żeby łańcuch był delikatnie wilgotny, a olej nie bryzgał po całym moto.

EDIT: Jeśli ktoś będzie kombinował z takim urządzeniem to uważajcie przy regulacji. Ja jednego razu dałem sporo za dużą dawkę. Ubabrałem wahacz, koło, trochę silnik i .... lewą stronę opony. Dobrze, że akurat bardzo nie winklowałem, bo bym się przeleciał po jakimś rowie. Już regulacja ogarnięta. Bardzo fajna i wygodna sprawa za grosze. Odpalasz moto i juz łańcuch się sam smaruje. Polecam i w razie potrzeby podpowiem co i jak, gdyby ktoś miał wątpliwości jak to zrobić.
-- 17 Lis 2011, 11:37 --

Krzydyn - Masz moze jakis schemat tego? Oraz spis podzespolow? Pochwal sie swoja olejarka ;) Widzialem na forum SV ja :)

Kamyk

-- 17 Lis 2011, 16:00 --

Dzisiaj znalazlem takiego domoroslego producenta - http://www.wilkuj.cba.pl/index.html.

Urzadzenie wyglada pro i uzywaja go ludzie z innych forow, ale koszt jest dosc wysoki. Sadze, ze samemu mozna sie zmiescic w 100zl. Ja najbardziej sie zastanawiam nad dozowaniem. Skoro bedzie elektrozawor to mozna wlasnie skonstruowac maszyne do dozowania + przelaczniki jak do manetek podgrzewanych. Ludzie zamiast tego uzywaja skrecanych dyszy akwariowych :D i daja rade. Bedzie dluga zima w garazu cos czuje!

Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
krzydyn
Podawacz śrubek
Posty: 5
Rejestracja: 13 lis 2011, 01:38
Imię: Krzycho
Miejscowość: Warszawa
Garnek: Shark
Kontakt:

Re: Olejarka zrób to sam

Post autor: krzydyn »

Najlepszy opis jaki znalazłem jest tu:
http://tezla.freehost.pl/html/usprawnienia.html

Jeśli ktoś jest zainteresowany gotowym takim urządzeniem to ....
skonstruowałem olejarkę ze sterowaniem elektronicznym.
Krótki opis:
Układ składa się z: zbiorniczka, wężyków toru olejowego, elektrozaworu typu NZ,
dyszy podającej olej na koło zębate i mocowania tej dyszy
oraz sterownika elektrozaworu, który steruje ilością oleju podawanego na zębatkę.
Sterowanie umieszczamy gdzieś na kierownicy i można sterować w czasie jazdy.
Zamontowałem to na swojej RR-ce i jestem b. zadowolony.
Na postoju tez się nic nie wylewa.

Cena 250zl za całość, czas montażu od 1 do 3 godz, zależy od motocykla i
od czasu znalezienia najlepszego miejsca na moto na elementy instalacji
(chodzi o zbiorniczek i elektrozawór).

Sterownik zamontowany na kierownicy wygląda tak:
Obrazek

A tak zamontowałem dyszę:
Obrazek

Pozdrawiam
Krzysiek.
Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Re: Olejarka zrób to sam

Post autor: Lish »

Mnie ciągle najbardziej interesuje ten sterownik ;)
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: Olejarka zrób to sam

Post autor: Kamyk »

Dokladnie :) Podaj jakis schemat sterownika ;)
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
krzydyn
Podawacz śrubek
Posty: 5
Rejestracja: 13 lis 2011, 01:38
Imię: Krzycho
Miejscowość: Warszawa
Garnek: Shark
Kontakt:

Re: Olejarka zrób to sam

Post autor: krzydyn »

Schemat można znaleźć na stronce, którą podałem w poprzednim poście (na bazie timera 555)
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: Olejarka zrób to sam

Post autor: Kamyk »

Schemat sterownika:
Obrazek
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
krzydyn
Podawacz śrubek
Posty: 5
Rejestracja: 13 lis 2011, 01:38
Imię: Krzycho
Miejscowość: Warszawa
Garnek: Shark
Kontakt:

Re: Olejarka zrób to sam

Post autor: krzydyn »

Parafrazując pewne stare porzekadło:
zima mija a ja (olejarka) niczyja :)

A tak na poważnie, ktoś jest zainteresowany?

Mój schemat sterownika z wykazem elementów:
Obrazek

Pozdrawiam,
Krzysiek.
lukaszu
Motocyklista
Posty: 177
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:56
Imię: Łukasz
Miejscowość: Kielce
Garnek: NAXA FOB

Re: Olejarka zrób to sam

Post autor: lukaszu »

yyyy...
a to nie lepiej zainwestować w sam elektrozawór i jeden zwykły klikacz gdzieś na konsoli? on/off
albo taki elektrozawór spiąć z ukladem lampy tylnej :) w koncu zawsze się używa hebla, wiec smarowanie będzie działać,
albo z klamką sprzegła, albo luzem?
szacuje, ze przy opcji z heblem tylnym lub klamką koszt skonczy sie na 30 zł :D
jest: er-5, zr-7, dt-125 (2T), chinol 50
było: gs-500, diversion 600, en-500
krzydyn
Podawacz śrubek
Posty: 5
Rejestracja: 13 lis 2011, 01:38
Imię: Krzycho
Miejscowość: Warszawa
Garnek: Shark
Kontakt:

Re: Olejarka zrób to sam

Post autor: krzydyn »

Nawet o tym myślałam jednak doszedłem do wniosku że tak się nie da ...
albo będzie za bardzo leciało (podczas hamowania), albo za mało (w trasie).
Olej musi być podawany systematycznie i w stałych ilościach.
Koszt sterownika (w sensie samych elementów) jest rzędu kilkunastu zł.
Najtańszy elektrozawór kosztuje ok 35 zl na allegro.
Awatar użytkownika
Turtles
Motorowerzysta
Posty: 72
Rejestracja: 01 paź 2010, 17:22
Imię: Paweł
Miejscowość: Warszawa
Plecak: empty
Garnek: Nolan N85
Numer GG: 5975178
Telefon: 726 857 474

Re: Olejarka zrób to sam

Post autor: Turtles »

a ja mam jeszcze inny pomysł, można by zrobić coś na zasadzie niemieckiego scotoilera. Czyli żeby się uruchamiał pod ciśnieniowo.

coś takiego że ze zbiorniczka grawitacyjnie idzie w dół do zaworu pod cisnieniowego( ze skutera za 18zł) który będzie podłączony tak jak kranik od baku. Później wiadomo, wężyki dalej w dół do koła i po drodze gdzieś na wężyku zamontować plastikowy mini zaworek którym będzie można regulować przepływ oleju :P
ODPOWIEDZ