Jazda bez uprawnień - konsekwencje

Tematy na każdy temat :)

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto

Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Jazda bez uprawnień - konsekwencje

Post autor: Lish »

(Częsty temat na forum ostatnio. Trochę trzeba uporządkować, za dużo off...)
Przeniesione z działu kupić - nie kupić - z wątku pobocznego o tym czy warto kupić odblokowaną ERkę jak ma się prawko A2


Czyli chcesz kupić odblokowany ale żeby w papierach był zdławiony? Nie jest to najlepszy pomysł. Już ktoś kiedyś wyjaśniał na forum jakie mogą być tego konsekwencje. Przykładowo: ktoś w Ciebie wjeżdża. Ubezpieczalnia orientuje się, że prowadziłeś pojazd nie mając odpowiednich uprawnień - skutek: remontujesz na własny koszt. Takich sytuacji może być wiele, myślę, że nie warto.
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
Corr
Motocyklista
Posty: 697
Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
Imię: Adam
Miejscowość: Zabrze
Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'

Re: Erka która mnie zainteresowała

Post autor: Corr »

Lish, bądźmy uczciwi, jeżeli wypadek miałby miejsce z winy innego kierowcy to my możemy być pijani, naćpani, bez odpowiedniego wieku i prawa jazdy a i tak dostaniemy normalnie odszkodowanie z OC sprawcy, ALE osobno będziemy mieli kłopoty, które wyjdą przy stłuczce (np. nie mamy kat.a tylko b to w prezencie przy okazji kolizji dostajemy mandat 300 złotych i tak dalej).

Poważniejsze problemy zaczynają się, gdy to my jesteśmy sprawcą i mamy coś nie tak z uprawnieniami lub używkami w czasie prowadzenia, wtedy ubezpieczyciel będzie z nas ściągał wszystkie swoje wydatki, które normalnie pokryło by OC. Wiadomo, najgorsza opcja to dożywotnia renta lub karambol z bardzo drogimi furami, można sobie zrujnować całe życie...

Dlatego, powinieneś szukać erki ze zmniejszoną mocą w dowodzie rej I faktycznie zablokowaną :!: Przez 2 lata się spoko nauczysz podstaw, zrobisz "A" i albo odblokujesz erkę albo zmienisz na coś mocniejszego. Przez ten czas będziesz spokojnie jeździł nie zastanawiając się, czy głupi błąd nie spowoduje katastrofy finansowej ;)
Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'
Awatar użytkownika
jotto
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1115
Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
Imię: Marek
Miejscowość: Gdańsk
Motocykl: Africa Twin

Re: Erka która mnie zainteresowała

Post autor: jotto »

Corr, nie masz racji. Pijany kierowca jest zawsze winny, nieważne kto był sprawcą zdarzenia na drodze. Co za tym idzie - ubezpieczalnia nie wypłaci odszkodowania.
Obrazek
gladki96
Podawacz śrubek
Posty: 10
Rejestracja: 02 mar 2015, 23:48
Miejscowość: Zduńska Wola

Re: Erka która mnie zainteresowała

Post autor: gladki96 »

Co do jazdy z brakiem uprawnień, na kursie słyszałem o sytuacji w której inny kursant z mojej szkoły miał wypadek na motocyklu nie ze swojej winy. (Nie jechał wtedy jako L, tylko prywatnie). Dostał bez problemu odszkodowanie. Oprócz tego chyba mandat za brak kategorii, ale tego nie jestem już pewny. W dowodzie tej Kawy jest 25kW czyli wszystko według dokumentów jest tak jak powinno być.

-- 04 Mar 2015, 20:58 --

Co do jazdy z brakiem uprawnień, na kursie słyszałem o sytuacji w której inny kursant z mojej szkoły miał wypadek na motocyklu nie ze swojej winy. (Nie jechał wtedy jako L, tylko prywatnie). Dostał bez problemu odszkodowanie. Oprócz tego chyba mandat za brak kategorii, ale tego nie jestem już pewny. W dowodzie tej Kawy jest 25kW czyli wszystko według dokumentów jest tak jak powinno być.
Awatar użytkownika
Corr
Motocyklista
Posty: 697
Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
Imię: Adam
Miejscowość: Zabrze
Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'

Re: Erka która mnie zainteresowała

Post autor: Corr »

jotto pisze:Corr, nie masz racji. Pijany kierowca jest zawsze winny, nieważne kto był sprawcą zdarzenia na drodze. Co za tym idzie - ubezpieczalnia nie wypłaci odszkodowania.
niestety tak nie jest, a moim zdaniem to nie byłoby głupie gdyby pijany nic nie dostawał nawet gdy nie jest sprawcą. Z racji wykształcenia liznąłem podstaw prawa ubezpieczeniowego, ale tutaj masz pierwszy lepszy "fachowy wątek" na ten temat: http://forumprawne.org/prawo-wykroczen/ ... winny.html

gladki96

W innym temacie napisałeś, że liczy się to co w papierach, ale żebyś się nie zdziwił jak w razie wypadku trafisz na kogoś łebskiego, kto ma dobrego prawnika, wynajmie własnego rzeczoznawcę, który stwierdzi, że moto ma sfałszowane dane i Cię uwalą(wszystko zgodnie z prawem bo odblokowana er5 jest za mocna na a2). Druga sprawa, w Niemczech już są mobilne hamownie dla jednośladów używane przez policję, u nas to nie miało zastosowania bo nie było stopniowania uprawnień na moto, ale teraz to pewnie kwestia czasu nim wprowadzą to u nas, więc oprócz wyrywkowej kontroli uprawnień dojdzie też sprawdzenie mocy motocykl ;)
Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'
gladki96
Podawacz śrubek
Posty: 10
Rejestracja: 02 mar 2015, 23:48
Miejscowość: Zduńska Wola

Re: Erka która mnie zainteresowała

Post autor: gladki96 »

Przemyśle jeszcze sprawę, ale... no bo jak to sobie wyobrazić? Zakładając, że motocykl jest po dzwonie i nie nadaje się do jazdy, nie nadaje się na hamownie. Jak mieliby sprawdzić wtedy moc?
Awatar użytkownika
Miłosz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1303
Rejestracja: 29 kwie 2011, 22:57
Imię: Miłosz
Miejscowość: Plewiska/Poznań
Plecak: Monika
Garnek: HJC
Numer GG: 3369519
Motocykl: Gsf 1200N K5

Jazda baz uprawnień, złe prawo jazdy itd - konsekwencje

Post autor: Miłosz »

No szanse na sprawdzenie są...teoretyczne. Chyba, że jakiś wypadeczek przy 140 + to już ktoś może zacząć dochodzić...
Kanc1erz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 895
Rejestracja: 07 kwie 2014, 08:58
Imię: Michał
Miejscowość: Ornontowice k/Gliwic
Garnek: Scorpion EXO-1200
Numer GG: 8278420
Motocykl: SV-650SF

Re: Jazda baz uprawnień, złe prawo jazdy itd - konsekwencje

Post autor: Kanc1erz »

Miłosz pisze:No szanse na sprawdzenie są...teoretyczne. Chyba, że jakiś wypadeczek przy 140 + to już ktoś może zacząć dochodzić...
Wtedy to z moto nie będzie co zbierać i hamownia nie wykaże niczego :P
ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Re: Jazda bez uprawnień - konsekwencje

Post autor: Lish »

Corr mówił raczej o kontrolach na drodze w celu weryfikacji - jest pewnie wiele osób co ma A2 i przerobione gaźniki gdyż lubi zapierdalać. A odnośnie rzeczoznawstwa po wypadku - wyjmują z rowu gaźnik i patrzą czy są przeróbki czy nie.

A jeszcze wracając do tego "Lish, bądźmy uczciwi, jeżeli wypadek miałby miejsce z winy innego kierowcy to my możemy być (...) bez prawa jazdy a i tak dostaniemy normalnie odszkodowanie z OC sprawcy".

Czekamy na komentarz Lucka albo kogoś z ubezpieczalni - chyba zależy jak skonstruowana jest polisa.
Kanc1erz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 895
Rejestracja: 07 kwie 2014, 08:58
Imię: Michał
Miejscowość: Ornontowice k/Gliwic
Garnek: Scorpion EXO-1200
Numer GG: 8278420
Motocykl: SV-650SF

Re: Jazda bez uprawnień - konsekwencje

Post autor: Kanc1erz »

Lish pisze:Corr mówił raczej o kontrolach na drodze w celu weryfikacji - jest pewnie wiele osób co ma A2 i przerobione gaźniki gdyż lubi zapierdalać. A odnośnie rzeczoznawstwa po wypadku - wyjmują z rowu gaźnik i patrzą czy są przeróbki czy nie.

A jeszcze wracając do tego "Lish, bądźmy uczciwi, jeżeli wypadek miałby miejsce z winy innego kierowcy to my możemy być (...) bez prawa jazdy a i tak dostaniemy normalnie odszkodowanie z OC sprawcy".

Czekamy na komentarz Lucka albo kogoś z ubezpieczalni - chyba zależy jak skonstruowana jest polisa.
Znajomy miał wypadek na TZR (Motorower), co prawda odblokowany, ale podczas wypadku jechał zgodne 40-45kmh. Kobieta mu wymusiła, wyjeżdżając z podporządkowanej: http://miastoknurow.pl/34370,wypadek-ul ... jecia.html
Niby sprawa jasna. Ale Pani powiedziała, że nie czuje się wina, jakoś teraz ma być kolejna rozprawa z ubezpieczalnią, bo to jej wystarczyło, żeby nie wypłacić odszkodowania ;)

Także ubezpieczalnie czekają na cokolwiek by nie wypłacić, a brak prawa jazdy czy czegoś równie ważnego to DOSKONAŁY pretekst do tego, by nie musieć płacić.
ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
ODPOWIEDZ