Stunt
: 30 wrz 2013, 09:30
Ostatnio będąc samochodem w Makowie mazowieckim trafiłem na zakończenie sezonu motocyklowego ( tak mi się przynajmniej zdaje ), trochę motorków.
Był to pierwszy raz jak widziałem stuntera który w podkoszulce, spodenkach i kasku kręcił bączki motorem po kostce, niby nic niezwykłego ale on to robił w takiej burzy że ledwo wycieraczki w samochodzie zbierały wodę.
Widok niesamowity
szkoda tylko że mi tel pad bo bym nagrał jakiś filmik 
Był to pierwszy raz jak widziałem stuntera który w podkoszulce, spodenkach i kasku kręcił bączki motorem po kostce, niby nic niezwykłego ale on to robił w takiej burzy że ledwo wycieraczki w samochodzie zbierały wodę.
Widok niesamowity

