Ostatnio będąc samochodem w Makowie mazowieckim trafiłem na zakończenie sezonu motocyklowego ( tak mi się przynajmniej zdaje ), trochę motorków.
Był to pierwszy raz jak widziałem stuntera który w podkoszulce, spodenkach i kasku kręcił bączki motorem po kostce, niby nic niezwykłego ale on to robił w takiej burzy że ledwo wycieraczki w samochodzie zbierały wodę.
Widok niesamowity szkoda tylko że mi tel pad bo bym nagrał jakiś filmik
W Bydgoszczy co roku odbywaja sie duze zawody stunterow z calego swiata. Nie bylem nigdy ale widzialem filmiki i z opowiescie kolegow - wydaje sie to niezla impreza do zobaczenia. Nie jestem fanem czegos takiego, ale na pewno jest to widowiskowe.
ps. Wiem, ze Dziobek kiedys byl na takich pokazach. Na pewno bedzie mogl cos dodac od siebie.
ja byłem w bielawie dwa razy na zawodach w stuncie, piękna sprawa:D najbardziej utkwił mi w pamięci pokaz Mokusa z... chyba Węgier, gość robi świetne rzeczy, nie koniecznie na nowoczesnych maszynach, zobaczcie sobie titanica w jego wykonaniu;) polecam, ja padłem jak to zobaczyłem.
poza tym swąd palonej gumy i dźwięki robią duże wrażenie, polecam
szkoda tylko że mi tel pad bo bym nagrał jakiś filmik 
