Forum Kawasaki ER-5

Mnie też denerwują puszkarze, co blokują lewy pas i jadą sobie te 90-100 km/h. Z wyprzedzaniem z prawej strony mam problemy, bo nie wiem czy gostek mnie nie widzi, czy na najbliższych światłach będzie skręcał w lewo.
No ja rozumiem że zmienia pas, bo będzie skręcał na światłach w lewo, ale ssak leśny nie 10 km przed skrzyżowaniem

W poniedziałek jadąc wioską (trasa 710 w okolicach Warty) zauważyłem, jak jakieś 500 metrów przede mną puszka odpala lewy kierunkowskaz i zaczyna zwalniać. Więc też puściłem gaz, bo dość szybko jechałem. Dojechałem do auta praktycznie, a ono dalej może 30 km/h jedzie i powolutku zwalnia. Skręca w lewo, więc nie wyprzedzam. Auto w końcu ... zatrzymało się przy prawej krawędzi jezdni. Pani postała kilka sekund, w czasie których otwarła szybę i spojrzała na mnie, po czym dopiero skręciła w lewo. Dodam, że przez cały czas nie było na drodze żadnego ruchu.
Gdybym zawczasu nie zwalniał i założył, że minę ją z prawej (skoro skręca w lewo), to ten wpis byłby zgoła inny.
Kierowcy są nieprzewidywalni.

Pewnie miała złe doświadczenia z motocyklistami, którzy ją wyprzedzali z lewej jak skręcała

pigwa pisze:Więc ruszyłem zaraz za nimi i dogoniłem tego tirowca 500m dalej wyprzedziłem go i puściłem gaz. Motocykl powoli zwolnił do 50km/h a ja jechałem blisko przy pasie żeby mnie nie wyprzedził, chyba do niego nie dotarło bo zaczął na mnie trąbić więc zwolniłem jeszcze troszkę do 40km/h i przetrzymałem go tak kilometr.

Ja miałem inną sytuację. Jadę prostą, ale dziurawą drogą 40km/h, bo tyle tam jest ograniczenie. Za mną TIR, ale jechał daleko... Z tym ,że z każdą sekundą coraz bliżej mnie, zaraz lekki łuk, gdzie sie robią dwa pasy dla mojego kierunku (do skrętu w lewo i do jazdy prosto, ja chciałem skręcać w lewo, czyli musiałem zmienić pas na lewy). Widze, żę czerwone światło więc chce zwalniać, bo światła są tuż za łukiem. A w lusterku widze, że TIR siedzi mi praktycznie na ogonie... i jak tu bezpiecznie zwolnić przed światłami, zmienić pas i dopiero sie zatrzymać, jak miałem wrażenie, że TIR mnie w ogóle nie widział, tak blisko mnie jechał. Nie miał prawa nawet zauważyć już wtedy mojego światła hamowania.

Pamiętaj że obiekty w lusterku są bliżej niż ci się wydaje. A kierowcy TIR mają już takie zboczenie zawodowe że podjeżdżają blisko.

No właśnie, są bliżej, a był już wystarczająco blisko... i podjeżdżać sobie może, o ile stoje, a nie jak jade i jeszcze planuje zwalniać.
Co do zboczenia zawodowego, to jest ono wyraźnie zauważalne w autobusach, podjeżdżają, podjeżdżają na milimetry, a potem ostre hamowanie.

Raz widziałem Idiotę na rowerze
Na trasie 92 jadąc przez Swarzędz widziałem jak cyklista jechał niecały metr za ciężarówką. Aż strach pomyśleć co by było gdyby ciężarówka zaczęła ostro hamować

Skubany, wykorzystywał tunel aerodynamiczny

Taa, przy hamowaniu to rowerzysta zrobiłby se z ciężarówki garaż, ale wjechałby przez zamkniętą bramę

http://www.youtube.com/watch?v=aQ3zbE6m ... r_embedded

Filmik Podlaskiej Policji. Tłuką puszkarze u nas ostatnio motocyklistów bez opamiętania