nasze WYPADKI / SZLIFY

Bezpieczeństwo jazdy i wszystko związane z jazdą.

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto

raguel
Rowerzysta
Posty: 40
Rejestracja: 10 sty 2011, 18:45
Miejscowość: Garwolin
Garnek: Caberg 2VR
Skype: protraa
Numer GG: 2581679

Re: Mialem wypadek

Post autor: raguel »

Ubranie dużo gorzej niestety. Pracuję w Warszawie, moto mam w domu na prowincji, ciuch pstryknę w weekend. Dodam, że były to niestety jedne z wyższych modeli (kurtka modeka Mellvile, spodnie Quebec PRO, wszystko warte jakieś 1600 zł :( ). Rozmawiałem dziś z kilkoma kumatymi ludziami, jak wy, doradzili żebym próbował naprawić. Sam też czuję, że to moje moto i zwyczajnie je lubię (bo jak patrzę na inne graty w tej klasie to się porzygać można, a większego niż 500-600 na razie nie chcę, bo zwyczajnie się boję ;) ), negocjuje więc z warsztatami mogącymi mi to naprawić. Jeśli jednak znajdzie się kupiec, mogący zaoferować mi rozsądną kasę to czemu by nie?

Wstępne kalkulacje mówią że naprawa będzie kosztowała 1500 w górę. Ale jeśli nawet będę musiał to wyłożę więcej, byle by jakoś ogarnąć ten pierdolnik przynajmniej do stanu nie wywołującego u mnie nerwicy.

Straszny problem jest z zegarami. Nie wiem czy mechanicznie są sprawne. Na fotkach nie widać ale oprócz przetarcia obudowa u góry pękła na całej długości :(.

Kask nawet nie dotknął jezdni, nie ma przynajmniej na nim śladów, a nie wydaje mi się żebym nim w coś uderzył. Chyba zapierałem się łokciami i odruchowo chroniłem głowę, na koniec wylądowałem na plecach i jeszcze tak przesunąłem kilka metrów.
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Re: Pierwsze szlifowanie asfaltu...

Post autor: Lish »

Ja miałem zwykłe dżinsy i kurtke. Skóry dopiero dzisiaj zakupiłem ;) Nic się nawet nie przetarło. Ale dobrze, że rękawice miałem, bo bez by było boleśnie (rękawica troche przetarta) ;)
Awatar użytkownika
Dzióbek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 416
Rejestracja: 12 sty 2011, 23:36
Imię: Michał
Miejscowość: Kalisz
Plecak: Hania
Garnek: Nitro
Telefon: 511483837
Lokalizacja: Pawłówek k. Kalisza (WLKP)

Re: Mialem wypadek

Post autor: Dzióbek »

Czytając opis wypadku byłem przerażony, najważniejsze, że Tobie nic się nie stało.
Po zdjęciach moto nie wygląda źle. Te, które widzę przywożone z zachodu przez handlarzy (głównie z ubezpieczalni z Francji) przed zrobieniem z nich "cukra" są w dużo gorszym stanie - po prostu takie "opłaci się" przywozić.
Jeżeli rama jest prosta, to ja bym naprawiał, przynajmniej wiesz co masz, a te "szykowane pod handel" nie zawsze są "uczciwie" naprawiane.
Jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie - co lubię w życiu robić?...a potem zacznij to robić.
Wolf
Motocyklista
Posty: 144
Rejestracja: 05 gru 2010, 23:22
Lokalizacja: Brodowo koło Środy Wielkopolskiej

Re: Pierwsze szlifowanie asfaltu...

Post autor: Wolf »

No a ja to już widzę że weteran chyba jestem...;p
Miałem szlifa...1,2 no może 3 ale jeden był taki którego zapamiętam do końca życia....
Jechałem po deszczu drogą jakieś 90-100km/h i z boku wyjechało mi auto stojące na poboczu....
Ostry hamulec(ominąć nie mogłem bo z naprzeciwka jechała ciężarówka więc wybrałem mniejsze zło)moto zaczęło zarzucać tyłem a ja próbowałem wyprowadzić i jednocześnie wyhamować ale tył rzucało raz w lewo raz w prawo i za każdym razem coraz mocniej....
Za 4 może 5 próbą wyprowadzenia z poślizgu moto zaczęło się ustawiać pod kątem 90 stopni do jazdy i wtedy zrozumiałem że już nic nie dam rady zrobić
W między czasie koleś z samochodu chyba widział że źle zrobił i odbił na pobocze...
A ja wyłożyłem moto na bok i szlifowałem obok niego z jakieś 40 metrów cały czas towarzyszył temu odgłos tarcia plastiku o asfalt.
Gdy już się zatrzymałem i podniosłem zobaczyłem jak koleś mija mnie samochodem(ten co mi drogę zajechał) i nawet się nie zatrzymał by spytać czy wszystko jest ok.A stał na drodze bo mu się zachciało na dupy jechać żeby "poruchać" ale wracając do tematu...
Podszedłem do moto z wizją ogromnych zniszczeń...
Podniosłem je i wtedy zobaczyłem ogrom zniszczeń jakim był porysany gmol..;p i tyle ;)
Gmole kupiłem na allegro za 150zł +browar za malowanie proszkowe i w tej właśnie pamiętnej chwili zwrócił mi się z OOOOGROMNYM nakładem.W nagrodę gmole dostały nową farbę i mają się świetnie,Tak więc kupujcie porządne gmole a nie jakieś badziewia które ładnie wyglądają....
A jeżeli chodzi o moje uszkodzenia mnie w tym wypadku to...nie było mi nic no poza bolącym bokiem bo jeszcze nie miałem ochraniaczy w spodniach.
A ciuchy jakie miałem to kurtka i spodnie "OZONE" rękawice"WOLF" buty"NITRO" kask"HJC"
I powiem wam że te firmy są rewelacyjne bo służą mi już przez wiele tysięcy kilometrów i 2 okrągłe lata i praktycznie jeździły w każdych warunkach i jestem z nich jak najbardziej zadowolony przez co też w tym roku kupiłem sobie nową kurtkę OZONE a starą(nic a nic nie zniszczoną przekazałem znajomemu).
[color=#0040FF]BRACI SIĘ NIE TRACI-to hasło powinno łączyć wszystkich motocyklistów!!!!! :)[/color]
Awatar użytkownika
bartold
Motocyklista
Posty: 129
Rejestracja: 07 maja 2011, 16:43
Imię: Bartek
Miejscowość: Warszawa
Plecak: Muchy i narzedzia :D
Garnek: HJC CS-R1 Faery
Numer GG: 31414190
Kontakt:

Re: Pierwsze szlifowanie asfaltu...

Post autor: bartold »

W moich jeansach jeżdżę nader ostrożnie- szczególnie jeżeli nie znam danej drogi, chodzi tu szczególnie o zakręty. Oczywiście nadrabiam na prostych. Mam nadzieję nigdy się nie wyłożyć na Er'ce. Raz miałem przygodę z drzewem na jawce 50tce - piach plus luzy na lagach - całe szczęście że tym nie można zbyt szybko jechać bo zamiast paru krwiaków nie miałbym już głowy ;) Druga przygoda to pierwszy motocykl z tarczą hamulcową zamiast bębnów- ETZ 150 xD Trzeba jej przyznać, że hebel miała pierwszorzędny, dwa razy zblokowało koło i gleba... Teraz staram się bardzo uważać, chociaż każdemu może się zdarzyć ta pechowa sekunda zamyślenia...

Szerokości wszystkim- żeby zawsze starczyło miejsca i nigdy nie było luźnego podłoża ;)
Bartek
Awatar użytkownika
jaceksc
Motorowerzysta
Posty: 50
Rejestracja: 17 sty 2011, 00:08
Lokalizacja: szczecin

wywrotka

Post autor: jaceksc »

Witam
W piątek mnie dopadło, pierwszy crash
A było to tak: jadę sobie centrum miasta emerycko środkowym pasem 50 - 60 km za bmw serii 3 w ładnej cupetce i sobie myślę podejrzane to bmw i zjechałem na prawy pas. Ujechałem parenaście metrów po czym jebany debil w bmce ( przepraszam za słownictwo ) postanowił z środkowego pasa skręcić w prawo w uliczkę naturalnie elegancko przecinając mój pas.
A ja co ? awaryjne hamowanie ale i tak zachaczyłem narożnik bmki i jak długi na ziemię. :gryyy:
Mi w sumie wszystko ok ale mam stłuczony paluch u lewej ręki i obity prawy bok, miałem kombinezon tekstylny dwucześciowy
Motor trochę gorzej, złamana kiera porysowany cały prawy bok, urwana chłodnica, trafione zegary, pogięte lagi ehhh
Panowie ostrożnie i się ubierajcie jak na motor a nie w tshirt, i długie światło po mieście o nas nie widać
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: wywrotka

Post autor: Kamyk »

Troche lipa. Ale mam dwa ale:

- nie masz gmoli, a na pewno by pomogly na wgnieziony bak - ktory najtrudniej naprawic, tak samo na chlodnice
- dlaczego zjechales na prawo? To byla dwu pasmowka?

Pozdrawiam i zycze jak najszybszego powrotu na droge :)
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
Awatar użytkownika
jaceksc
Motorowerzysta
Posty: 50
Rejestracja: 17 sty 2011, 00:08
Lokalizacja: szczecin

Re: wywrotka

Post autor: jaceksc »

Trzypasmówka pod 13 muzami i skrzyżowanie ze staromłyńską w którą skręciło bmw ze środkowego pasa.
Źle mnie zrozumiałeś, nie wyprzedzałem prawym, trzymałem się za bmką
Nie mam gmoli to fakt..
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: wywrotka

Post autor: Kamyk »

Wolales policje? W koncu to byla jego wina, ale domyslam sie, ze mogl sie tlumaczyc, ze szybko jechales albo cos.
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
Awatar użytkownika
DeFi
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2397
Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
Imię: Rafał
Miejscowość: Września
Plecak: Brak
Garnek: LS2
Numer GG: 9958743
Telefon: 783757397
Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
Lokalizacja: Września

Re: wywrotka

Post autor: DeFi »

Ale nic nie usprawiedliwia skrętu w prawo ze środkowego pasa ruchu
Obrazek
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
ODPOWIEDZ