nasze WYPADKI / SZLIFY

Bezpieczeństwo jazdy i wszystko związane z jazdą.

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto

Awatar użytkownika
jaceksc
Motorowerzysta
Posty: 50
Rejestracja: 17 sty 2011, 00:08
Lokalizacja: szczecin

Re: wywrotka

Post autor: jaceksc »

była policja karetka, jego wina przyznał sie dostał mandat ale co mi z tego, cały bok mnie napierd.... palec spuchnięty i słabo nim ruszam
a motor do kasacji bo nie mam zamiaru go naprawiać rama na 100% jest krzywa
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: wywrotka

Post autor: Kamyk »

Z jego OC dostaniesz za calosc Kawy, do tego mozesz ja sprzedac na czesci, do tego mozesz powiedziec ze uszkodziles kask, bo kask po szlifie/wywrotce jest do wymiany, mozesz pokazac spodnie, badz kurtke, ze jest dziurawa itp.

Jeszcze na tym zyskasz.

Ale dobrze ze nic bardziej powaznego sie Tobie nie stalo. Wykurujesz sie :) Tego tobie zycze.
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
Awatar użytkownika
demon250891
Motorowerzysta
Posty: 73
Rejestracja: 08 maja 2011, 12:08
Imię: Adrian
Miejscowość: Ostrów Mazowiecka
Garnek: S650 Shark
Numer GG: 388784

Re: wywrotka

Post autor: demon250891 »

Jeżeli obrażenia będą utrzymywały się powyżej 7 dni to dodatkowo ładną kasę możesz wyrwać za uszkodzenie zdrowia.
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: wywrotka

Post autor: Kamyk »

demon250891 pisze:Jeżeli obrażenia będą utrzymywały się powyżej 7 dni to dodatkowo ładną kasę możesz wyrwać za uszkodzenie zdrowia.
True. Mozna tez zglosic sie do ubezpieczyciela po NW oraz isc na komisje lekarska, bo np. boisz sie teraz jezdzic itp. i to jest szkoda na zdrowi, a dokladnie nazywa sie to uszczerbek na zdrowiu.

Ja bym tego nie zostawil. Jesli sie przyznal to z ubezpieczenia trzeba wyciagnac jak najwieksza kase i tyle ;)
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: wywrotka

Post autor: Kamyk »

demon250891 pisze:Jeżeli obrażenia będą utrzymywały się powyżej 7 dni to dodatkowo ładną kasę możesz wyrwać za uszkodzenie zdrowia.
True. Mozna tez zglosic sie do ubezpieczyciela po NW oraz isc na komisje lekarska, bo np. boisz sie teraz jezdzic itp. i to jest szkoda na zdrowi, a dokladnie nazywa sie to uszczerbek na zdrowiu.

Ja bym tego nie zostawil. Jesli sie przyznal to z ubezpieczenia trzeba wyciagnac jak najwieksza kase i tyle ;)
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
Awatar użytkownika
Lish
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 957
Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
Imię: Karol
Miejscowość: Piaseczno
Plecak: Kiti
Garnek: biały
Telefon: 500366623
Motocykl: fzs600 pies
Kontakt:

Re: Pierwsze szlifowanie asfaltu...

Post autor: Lish »

mimo wszystko szlif dużo uczy... ;)
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: Kamyk »

Nie wiedzialem gdzie to wstawic, wiec postanowilem tutaj ;)

Obrazek
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
Awatar użytkownika
Wrath
Motocyklista
Posty: 120
Rejestracja: 02 lip 2011, 19:05
Imię: Bartosz
Miejscowość: Prabuty/Poznań
Plecak: F7
Garnek: Nitro NPSi

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: Wrath »

Miałem identyczny przypadek, tyle tylko że z Passatem B4. Staram się nie kategryzować ludzi, tymbardziej po marce samochodu, ale ci debile robią tek często, na dodatek kierunkowskaz to jest pojęcie im obce...

I bez wywrotki się obeszło na szczeście...
Awatar użytkownika
Ero-5
Rowerzysta
Posty: 45
Rejestracja: 02 sie 2011, 20:28
Imię: Eryk
Miejscowość: Koszalin
Plecak: Wolę bez
Garnek: Czarny matowy nolan
Telefon: 514094334

Re: Mialem wypadek

Post autor: Ero-5 »

raguel pisze:Skutek porysowany bak, zniszczone zegary, pokrywa pompy wody, zadupek, kierunkowskazy z prawej, z tłumika nic nie zostało, kierownica zgięta, klamki hamulca nie ma, nie palą się kontrolki, motocykl nie odpala (chyba przez rozwaloną elektronikę na kierownicy, bo silnik, rama i lagi są całe, nie kręci rozrusznikiem).
Wstępne kalkulacje mówią że naprawa będzie kosztowała 1500 w górę. Ale jeśli nawet będę musiał to wyłożę więcej, byle by jakoś ogarnąć ten pierdolnik przynajmniej do stanu nie wywołującego u mnie nerwicy.
1500 zł? Skąd? Wiadamo, że różne są przypadki, ale patrząc na zdjęcia sam miałem podobne uszkodzenia i wyglądało to tak:
1. Kiermana przebiła bak, dziurę załatałem klejem do baków (10 zł), potem szpachel z castoramy (9,50 zł) i teraz przede mną, najdroższe, malowanie - to wyjdzie mnie 400 z plastikami i felami (u znajomego lakiernika - każdy jakiegoś ma).
2. Zegary pokleiłem z kawałków butelki po wodzie źródlanej aro (kształt pasuje, to ta z makro najtańsza) i zestawu naprawczego z casto (żywica i włokno szklane) - chyba 17 zł. Fakt, 3 dni stopniowo składałem strzępy zegarów, umorusałem się przy tym niemiłosiernie, tak jak i całe biurko, ale udało się i przy następnej glebie zegary prawie nie ucierpiały)
3. Kierunki może pokleję a może kupię - para z diodusami 100 zł
4. Kiermanę wyprostowałem w imadle, tak jak stopkę od biegów. Próba wyprostowania klamki sprzęgła skończyła się jej złamaniem
5. Nowa klamka - 20 zł w serwisie
6. Dwa lusterka na szczęście miałem w zapasie
7. Zaś te trójkątne aluminiowe mocowanie stopek (połamane) pospawał mi znajomy znajomego za 4 dychy. Potem oszlifowałem i idzie do malowania na czarno jak fele.
Podliczenie sumy sobie daruję, ale sądzę, że róznica między moją a Twoją warta jest własnego wkładu w te prace. Filozofii nie ma, szpachle i te inne robiłem pierwszy raz wedle instrukcji na opakowaniach ;] Twój wydech wygląda na cały, ino obdrapany - mnie by to nie wadziło, jak nie wadzi obdrapany karter. Jeszcze tylko poszukaj czemu fazki nie ma, podłącz i jechać =] Pozdro
Awatar użytkownika
DeFi
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 2397
Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
Imię: Rafał
Miejscowość: Września
Plecak: Brak
Garnek: LS2
Numer GG: 9958743
Telefon: 783757397
Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
Lokalizacja: Września

Re: nasze WYPADKI / SZLIFY

Post autor: DeFi »

Mój wypadek opisałem w temacie o Zlocie, ale skopiuję go tutaj:
DeFi pisze:
Co do samego wypadku to stało się to pod Kostrzynem, na trasie pomiędzy Poznaniem a Wrześnią. Wracałem z pracy lewym pasem za kolumną samochodów. Z niewiadomych przyczyn jakiś idiota w puszce 200m przede mną postanowił "nagle" zmienić pas i wepchnąć się. Zrobił to tak nagle że stracił panowanie nad autem i uderzył w barierkę. Samochody zaczęły ostro hamować. Audi przede mną wyhamowało, ja niestety nie zdążyłem. Wszystko działo się instynktownie - ręka na dźwignię hamulca. Koło się oczywiście zblokowało i gleba na prawą stronę. Moto poleciało do przodu, ja zdołałem wyhamować dupą po asfalcie. Na zakończenie ślizgu puknąłem kaskiem o zderzak auta.

..................

zegary to istna miazga, kierownica w kształcie litery U, osłona chłodnicy odrapana, lampa pogięta, kierunkowskaz uszkodzony i porządnie odrapany zbiornik paliwa.
Kilka fotek prezentujących stan moto:
8.jpg
10.jpg
12.jpg
13.jpg
14.jpg
-- 24 Sie 2011, 20:03 --

Zacząłem dzisiaj rozbiórkę uszkodzonych elementów. Przy okazji sprawdziłem czy moto odpala. Odpaliła za pierwszym razem.
Ale dostrzegłem że puszkę tłumika też mam do wymiany. Spaw przy samej puszce po zewnętrznej stronie puścił. Szparka ma jakieś 4 cm długości i po przyłożeniu ręki czuć że tamtędy dmucha. Dobrze że sety są bardzo solidne bo uchroniły tłumik przed większym uszkodzeniem znaczy większym wygięciem.
Zegary może jakimś cudem da się uratować. Zacząłem je spawać, ale są spore braki plastiku.
Aha i mam delikatne wgniecenie na chłodnicy w miejscu gdzie przykręca się śrubę od osłony (górny otwór). Wycieków nie ma czyli jest szczelna, wiec raczej nie trzeba wymieniać.
Załączniki
6.jpg
4.jpg
3.jpg
1.jpg
Obrazek
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
ODPOWIEDZ