Początkujący motocykliści - groźne chwile

Bezpieczeństwo jazdy i wszystko związane z jazdą.

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto

Awatar użytkownika
Miłosz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1303
Rejestracja: 29 kwie 2011, 22:57
Imię: Miłosz
Miejscowość: Plewiska/Poznań
Plecak: Monika
Garnek: HJC
Numer GG: 3369519
Motocykl: Gsf 1200N K5

Re: Początkujący motocykliści - groźne chwile

Post autor: Miłosz »

Będzie dobrze, chęci to podstawa, dorzucisz regularny trening i będzie super.

Ps jak na początku wiosny pojechałem na plac "przymarketowy" poćwiczyć ze 40 minut różne wygibasy normalnie zakwasy w barkach miałem :lol:
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
piter3105
Motocyklista
Posty: 628
Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
Imię: Piotr
Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
Plecak: Ania
Garnek: LS2
Motocykl: BMW R 1100 RT

Re: Początkujący motocykliści - groźne chwile

Post autor: piter3105 »

Nie wiem jak Wy, ale ja już kiedyś kiedyś, gdy zaczynałem jeździć na dwóch kołach to nieświadomie stosowałem przeciwskręt. Po prostu jakoś nie mogłem inaczej robić. Kiedy poczytałem i dowiedziałem się dokładnie o co w tym chodzi, zacząłem stosować go jeszcze bardziej świadomie. Przy większej prędkości skręcać kierownicą w prawo przy prawym zakręcie..jakoś tak mi nie pasowało nigdy, ostatnio próbowałem tak sobie na pustej drodze zobaczyć jakby to było, ale na prawdę trzeba trochę siły, żeby szarpnąć tak, żeby się wyłożyć ;P
Awatar użytkownika
kondziuuu84
Motocyklista
Posty: 165
Rejestracja: 01 lip 2012, 12:47
Imię: Konrad
Miejscowość: Oława
Plecak: Brak
Garnek: Nitro 922F

Re: Początkujący motocykliści - groźne chwile

Post autor: kondziuuu84 »

Moja jak na razie najniebezpieczniejsza sytuacja zdażyła się w niedzielę, pogoda piękna droga pusta równa itd, ok 110 km/h delikatne uderzenie w szyję i w środku mojego kasku wylądowała osa :shock: jak zobaczyłem ją po wewnętrznej stronie szyby to myślałem że kask w trakcie jazdy z siebie zedrę... na szczęście szybkie hamowanie i jakoś się obyło bez dziabnięcia mnie po twarzy ale stachu się najadłem...
Awatar użytkownika
lucek
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 759
Rejestracja: 15 wrz 2011, 10:53
Imię: Lucek
Miejscowość: Puławy
Plecak: Kamila
Garnek: Schuberth C3
Telefon: 505228947
Motocykl: BMW F800GS
Kontakt:

Re: Początkujący motocykliści - groźne chwile

Post autor: lucek »

Miałem tak samo jak wracałem ze zlotu u Dzióbka, jak się zatrzymałem to nie bardzo wiedziałem co robić bo pod kaskiem jeszcze okulary więc nie zedrę wszystkiego od razu :) ale jak otworzyłem szybę to sobie poleciała :)
www.hangover.art.pl
Awatar użytkownika
kondziuuu84
Motocyklista
Posty: 165
Rejestracja: 01 lip 2012, 12:47
Imię: Konrad
Miejscowość: Oława
Plecak: Brak
Garnek: Nitro 922F

Re: Początkujący motocykliści - groźne chwile

Post autor: kondziuuu84 »

Szczęście że udało się wychamować bo jakoś ciężko mi sobie wyobrazić dziabnięcie w twarz przy 110 km/h zwłaszcza że jak to w kasku, pewnie gdzieś blisko oczu by trafiła....
Awatar użytkownika
szczęście
Podawacz śrubek
Posty: 8
Rejestracja: 25 kwie 2012, 18:24
Imię: Kaśka
Miejscowość: Lublin/Elbląg
Garnek: HJC IS-16
Numer GG: 32582551

Re: Początkujący motocykliści - groźne chwile

Post autor: szczęście »

mi ostatnio osa wpadła pod kurtkę bo oślica jechałam w rozpiętej bo było gorąco jak diabli, zatrzymałam się na chwilę i czuję ból nad żebrami... dobrze, że niedaleko do znajomego miałam to mnie octem poratował ale jechałam jeszcze z 10km z piekącym bólem... na szczęście obyło się bez wizyty na izbie bo jestem uczulona podobno....
Kaśka - miło mi
Awatar użytkownika
Dabrus
Motocyklista
Posty: 120
Rejestracja: 04 sty 2011, 14:05
Miejscowość: Szczecin, Myślibórz
Lokalizacja: Szczecin, Myślibórz

Re: Początkujący motocykliści - groźne chwile

Post autor: Dabrus »

To ja może tak humorystycznie dla odmiany, ale wczoraj jak sobie jechałem prędkością spacerową (ok. 35km/h) dojeżdżając do domu z otwartą szybką w kasku to... do środka narobił mi ptak:D Skubany miał cela. Nie dostałem w oko, ale było blisko (tak, musiałem się wymyć;).
Awatar użytkownika
Kamyk
Administrator
Administrator
Posty: 3375
Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
Imię: Rafał
Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Plecak: Ewa
Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
Skype: kaminski.rafal
Numer GG: 2697152
Motocykl: Testowy
Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin

Re: Początkujący motocykliści - groźne chwile

Post autor: Kamyk »

Ja tez moge humorystycznie zapodac. Jechalem kiedys po miescie i mialem gume do zucia, wiec w pewnym momencie stwierdzilem, ze ja wypluje ;) No i tak zrobilem. Po jakims tygodniu pod podbrudkiem znalazlem 3 gumy przyklejone ;)

Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
KELGAR
Motocyklista
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2011, 21:06
Imię: Mateusz
Miejscowość: Świdnica
Plecak: z książkami ^^
Garnek: Shark S600

Re: Początkujący motocykliści - groźne chwile

Post autor: KELGAR »

Dzisiaj wracając z pracy dojeżdzałem do nowego, dużego ronda (ul. Śląska), upewniłem się, że lewa wolna, z prawej samochód jeszcze kilka ładnych metrów od ronda, więc przejeżdzam na wprost. W momencie kiedy dojechałem do pierwszego zjazdu wyskoczyła blondynka :omg: w czarnej BMW
Chwile wcześniej zdążyłem się zorientować, że z kobitką może być problem, więc lekko dohamowałem ale cała historia zaczyna się właśnie w tym miejscu. Dziewczyna po wjechaniu na rondo, doznała przypadkowego ,jak sadze,przebłysku inteligencji i postanowiła obrócić głowę w moją stronę, dostrzegła mnie i zatrzymała się na środku ronda blokując cały przejazd...
Byłem już na tyle blisko, że nie zdążyłbym wyhamować, więc wjechałem na skrawek kostki jaki pozostawiła ale cały czas hamując. Przednie koło straciło przyczepność i już myślałem, że zaliczam pierwszą w życiu glebę, kiedy niespodziewanie uratował mnie krawężnik od którego odepchnąłem się butem i moto złapało pion na nowo.
W życiu nie byłem tak zestresowany, a kobitka stała na tym rondzie przerażona jeszcze jakieś 10 sekund. Oczywiście zbiegli się świadkowie, którzy zaczęli na nią najeżdżać,ale co mi po tym, ważne że moto całe a i ja się uchowałem, chociaż kostka boli :)
Awatar użytkownika
szczęście
Podawacz śrubek
Posty: 8
Rejestracja: 25 kwie 2012, 18:24
Imię: Kaśka
Miejscowość: Lublin/Elbląg
Garnek: HJC IS-16
Numer GG: 32582551

Re: Początkujący motocykliści - groźne chwile

Post autor: szczęście »

ja sobie ostatnio jechałam krajową "7", widzę sznurek aut, linia przerywana no to kierunek i zaczynam sobie wyprzedzać, prędkość spacerowa, tak 70km/h... zaniepokoiła mnie spora przerwa między autami kawałek przede mną i odpuściłam manetkę a tu Pan w matizie wieeeelkim łukiem oczywiście od marginesu zaczyna zawracać... wyhamowałam około metra przed jego maską... Pan przerażenie w oczach miał chyba większe niż ja...
Kaśka - miło mi
ODPOWIEDZ