Strona 4 z 6

Re: Ku przestrodze!

: 27 mar 2013, 17:58
autor: Dabrus
A ja się zgodzę z @K021. Niestety, wszystko przemawia za tym, że człowiek ten nie miał za wiele oleju w głowie. Jasne, każdy popełnia błędy, ale nie róbmy z motocyklistów aniołków a z puszkarzy zabójców. Przejeździłem już całe 4 sezony, od marca do listopada, codziennie (czy słońce czy deszcz) przez centrum Szczecina w godzinach szczytu i zauważyłem, że jak się odpowiednio uważa i dostosowuje prędkość to liczba potencjalnie niebezpiecznych sytuacji drastycznie spada. Oczywiście na totalnych idiotów nie mamy wpływu, jednak moim zdaniem puszkarze (przynajmniej u nas) są nawet uprzejmi. Rozjeżdżają się w korkach robiąc miejsce, ustępują pierwszeństwa itp. Zdarzyło się parę razy, że ktoś mnie wyprzedzał mijając mnie zbyt blisko, ale to wszystko. Miałem parę niebezpiecznych sytuacji, ale były one praktycznie z mojej winy. Niestety, motocykl to nie zabawka i trzeba uważać. Jestem też świadom, że przejeździłem dopiero 4 lata i tak naprawdę mało wiem, jednak nawet mnie denerwują niektórzy agenci na ścigaczach, którzy muszą sobie pozapierd***ć w mieście, najlepiej na jednym kole, bo gimnazjalistki stoją na pasach. Serio, każdemu radzę przeczytać "Motocyklistę Doskonałego" oraz "Strategie Uliczne" (jak coś to mam wersję w PDF'ach) i zastosować się do rad tam zawartych. Oczywiście można mieć totalnego pecha i znaleźć się w złym miejscu o złym czasie, jednak wypadek z artykułu podanego przez @michałKNW moim zdaniem był z winy motocyklisty - o ile w artykułach jest napisana prawda. Uważam po prostu (nie wiem, może błędnie), że motocyklista może uniknąć wielu niebezpiecznych sytuacji, jednak to się wiąże z tym, że musi trzymać emocje i fantazje na wodzy (a dla niektórych motocykl to ma być adrenalina a nie bezpieczna jazda - cóż...).

Re: Ku przestrodze!

: 27 mar 2013, 18:55
autor: Corr
Dabrus pisze: (a dla niektórych motocykl to ma być adrenalina a nie bezpieczna jazda - cóż...).
Z tym się nie zgodzę, oczywiste jest, że "dynamiczna" jazda jest bardziej ryzykowna ale jeżeli robi się to z głową(także poza torem) to można ograniczyć ryzyko do znośnego poziomu. Bardzo chętnie wyszalałbym się na zamkniętym obiekcie ale jest u nas tak jak jest...

Tutaj tylko moja subiektywna opinia: osoby, które używają motocykla wyłącznie do sprawnych, oszczędnych dojazdów z punktu a do b są chyba w mniejszości ;)

Re: Ku przestrodze!

: 28 mar 2013, 00:28
autor: Dabrus
Być może źle się wyraziłem. Jasne, motocykl to dość specyficzny pojazd i jak dla kogoś najważniejsze jest bezpieczeństwo to nie będzie w ogóle nim jeździł. Ale nadal uważam, że u nas po prostu nie ma miejsc aby sobie "poszaleć" (poza chyba jedynie ekspresówkami czy autostradami, których jest niewiele). A miasto to nie miejsce na "dynamiczną" jazdę motocyklem i popisy. Nie mówię, że Ci, którzy chcą czuć adrenalinę są gorsi... bardziej miałem na myśli, że mają u nas ciężko (brak warunków) i muszą trzymać emocje na wodzy szczególnie (i przede wszystkim) w mieście. Inaczej po prostu mogą źle skończyć (a przy okazji skrzywdzić niewinne osoby). A jeśli nie potrafią panować nad sobą i dostosowywać jazdy do warunków na drodze, to niech lepiej nie wsiadają na motocykl i pójdą pobiegać czy coś.

Re: Ku przestrodze!

: 28 mar 2013, 17:09
autor: Lish
To co piszecie to oczywiście prawda. Ja myślę, że jest problem innego typu. Jak ktoś ma 18 lat i wsiada na szybki motocykl to takiej osobie nie wytłumaczysz, że nie warto tak jeździć, warto wolniej, ostrożniej... Chociaż są i osoby dużo starsze, które mają myślenie takiego 16 czy 18 latka ;)

(oczywiście nie można generalizować i nie chciałem urazić myślących 18 latków ;))

Re: Ku przestrodze!

: 13 lut 2015, 21:36
autor: jolja

Re: Ku przestrodze!

: 13 lut 2015, 23:56
autor: DeFi
Większość z winy puszek na lewoskręcie.

Re: Ku przestrodze!

: 14 lut 2015, 10:08
autor: Corr
Niby wina puszek, ale w większości przypadków gdyby moto jechały wolniej to spokojnie by ominęli lub zatrzymali się przed takim wymuszającym... Będąc trupem lub kaleką fakt, że to ja miałem pierwszeństwo to słabe pocieszenie.

Mi do myślenia zawsze daje ta kompilacja: https://www.youtube.com/watch?v=S3VTYlON3yE

Re: Ku przestrodze!

: 14 lut 2015, 10:21
autor: jolja
Ale niektóre to skrajny idiotyzm motocyklisty, choćby wypadki na przejściach dla pieszych.

Re: Ku przestrodze!

: 18 lut 2015, 01:34
autor: Lish
DeFi pisze:Większość z winy puszek na lewoskręcie.
Nie powiedziałbym. Jest kilka na lewoskręcie, ale większość to debile na jednośladach. Mocna kompilacja, ludzie latają jak kukły, ale w większości na własne życzenie. Nawet już mi czasami nie szkoda takich ludzi. Zero myślenia, tylko jak przecinaki idą.

Re: Ku przestrodze!

: 18 lut 2015, 11:49
autor: lucek
Najgorsze co można zrobić to się chować przed kierowcami. Zobaczcie sytuacje z 0:55, 1:39, 1:48, 3:09, 3:19, 3:22 - abstrachując od tego czyja wina jest wg przepisów, motocykliści jadą jak samobójcy wyjeżdżając zza samochodów. Kierowcy w wielu wypadkach, nawet jak ciągle patrzyliby w lusterka to nie zobaczyliby motocykla dopóki nie byłby wbity w samochód. Wg mnie zawsze trzeba się starać trzymać z dala od busów i ciężarówek i dbać o to żeby nie pojawiać sie w miejscach w których nikt się nas nie spodziewa.

Druga sprawa - strasznie często w tym filmie przy uderzeniu spadają kaski, wie ktoś czemu?