Forum Kawasaki ER-5

Witajcie,
wczoraj miałem nieciekawą sytuację, która zakończyła się szlifem.
Ja jestem cały, choć dziś mocno czuję moją lewą stronę. Gorzej ze strojem i moto.
No i właśnie, moje pytanie dotyczy tego, co powinno się sprawdzić po takim zdarzeniu.
Wiem, że mam skrzywioną kierownicę, bo widać. Wiem, że mam porysowany trochę bok. Natomiast nie mam pojęcia, czy lagi są proste (na oko widać, że tak, poza tym moto jeździ dobrze, normalnie zachowuje się na zakrętach i po puszczeniu kierownicy), czy nic innego się nie skrzywiło. Nie wiem też, czy po uderzeniu gmola w dekiel nie stało się coś w środku - bo podczas jazdy coś chrobocze i trze i to nie są opony.
Proszę o dobre rady

Zacznij od kiery, skoro jeździ prosto to będzie pewnie ok. Postaw na centralce, odchyl z kimś do tyłu i zobacz jak przednie koło chodzie, czy ośka nie krzywa itp. Co do chrobotania, to silnik wydobywa z siebie dźwięk czy jadące moto) Może napęd się poluzował czy coś w tym stylu? Hamulce trą albo nie odbijają?

3maj się

mam wrażenie, że chrobotanie dochodzi z lewego dekla. Dziś zobaczę, czy z napędem jest wszystko OK.
Problem jest tylko podczas jazdy. Sam silnik na luzie działa bez zarzutu.

A jak stoi na centralce, wrzucisz bieg to też chrobocze? Zdejmij osłonę przedniej zębatki i zobacz jak pracuje

Hej, wczoraj miałem sytuacje. jako że 9 na 10 wypadków zdarza się w domu (z czego moja żona powiedziała że 10 przy lub na motocyklu) to przy 2 km/hw jeżdżając na posesję się wyłożyłem na piachu. Jako że Polska to kraj pełen kamieni jeden z nich musiał zarysować dekiel pompy wody. Czym to zakonserwować, czy zostawić jak jest i nie będzie potem nic się działo? Tak poza tym nawet jednej ryski na moto, wszystko okej.

jak głębokie te rysy? Jeśli dekiel jest cały, to nic temu nie bedzie. Polecam gmole.

Mają z milimetr, dekiel cały,