Ciśnienie w oponach - dlaczego tak ważne?
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto
-
- Motocyklista
- Posty: 352
- Rejestracja: 02 paź 2011, 21:06
- Imię: Mateusz
- Miejscowość: Świdnica
- Plecak: z książkami ^^
- Garnek: Shark S600
Ciśnienie w oponach - dlaczego tak ważne?
Witam wszystkich
Postanowiłem założyć ten temat nie dlatego, żeby pochwalić się swoim niedbalstwem czy głupotą, ale bardziej w celu edukacyjnym, przypomnienia, przestrogi jak ważne jest PRAWIDŁOWE ciśnienie w naszych oponkach.
Otóż jak już na wstępie napisałem wykazując spore niedbalstwo przez ostatnie półtora miesiące nie sprawdziłem ani raz ciśnienia w oponach. Wydawało mi się, że wszystko jest ok, poza faktem, że jazda w winklach nie dawała mi żadnej frajdy. Zacząłem myśleć, że moto jest jednak nie dla mnie, bo nie mogę go ogarnąć a to co powinno dawać mi największą radochę jest dla mnie, lekko mówiąc, męczarnią.
Szukałem w poradnikach motocyklowych informacji jak poprawnie prowadzić moto, jak wchodzić w zakręty itd, wciąż bez zmian.
Jakiś czas temu postanowiłem wybrać się do Wrocławia w celu załatwienia kilku spraw, pojechałem oczywiście Kawą, zatankowałem 9L benzyny.
Po Wrocławiu podłączyłem się w korku do motocyklisty dosiadającego potężnego Cruisera jakim jest Intruder M1800. Przeciskanie się między samochodami było dla mnie chyba większym wyzwaniem niż dla niego. Pomimo tego, że poradziłem sobie, nie czułem żeby moja ER-ka była bardziej zwrotna od tego smoka. Tak minął mój cały wypad, na nerwach i stresie, czy aby na pewno moto to pojazd dla mnie.
Wracając przypomniało mi się, że warto sprawdzić ile km zrobiłem tego dnia. Licznik pokazywał 126 km... ale wskazówka paliwa niebezpiecznie leżała na czerwonym...
I wtedy doznałem olśnienia .
Podjechałem następnego dnia na stację i sprawdziłem ciśnienie w oponkach... Przód - 1.3 ZAMIAST 2.2; tył - 1.8 zamiast 2.5.
dopompowałem i pojechałem sprawdzić czy jest różnica.
Zrobiłem 200km, bo nie mogłem się nacieszyć
Wnioski:
- moto prowadzi się tak łatwo, że ma się wrażenie, że druga ręka jest zbędna
- spalanie spadło do normalnych 4,5 l
- każdy zakręt to dla mnie kolejne okazja do zdobycia doświadczenia i czerpania radości z jazdy
- zniknęła obawa przed pochyleniem moto w zakrętach
- nie ma objawu uślizgu opony w większym złożeniu ( co zdarzyło mi się kilka razy)
- CZUJĘ ŻE PO TO ŻYJĘ!
Zawsze twierdziłem,że lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na własnych, chociaż nie da się wszystkich uniknąć, to mimo tego życie jest za krótkie, żeby wszystko testować na własnej skórze.
Więc jeżeli ktoś jesiennym wieczorem będzie miał czas żeby przeczytać moje wypociny w/w , to pamiętajcie CIŚNIENIE W OPONACH sprawdzamy przynajmniej raz w tygodniu
Pozdrawiam LWG!
Do modka : szukałem na forum info o ciśnieniu, ale nie mogłem znaleźć, nie wiedziałem też gdzie umieścić ten post, więc z góry przepraszam za kłopoty
Postanowiłem założyć ten temat nie dlatego, żeby pochwalić się swoim niedbalstwem czy głupotą, ale bardziej w celu edukacyjnym, przypomnienia, przestrogi jak ważne jest PRAWIDŁOWE ciśnienie w naszych oponkach.
Otóż jak już na wstępie napisałem wykazując spore niedbalstwo przez ostatnie półtora miesiące nie sprawdziłem ani raz ciśnienia w oponach. Wydawało mi się, że wszystko jest ok, poza faktem, że jazda w winklach nie dawała mi żadnej frajdy. Zacząłem myśleć, że moto jest jednak nie dla mnie, bo nie mogę go ogarnąć a to co powinno dawać mi największą radochę jest dla mnie, lekko mówiąc, męczarnią.
Szukałem w poradnikach motocyklowych informacji jak poprawnie prowadzić moto, jak wchodzić w zakręty itd, wciąż bez zmian.
Jakiś czas temu postanowiłem wybrać się do Wrocławia w celu załatwienia kilku spraw, pojechałem oczywiście Kawą, zatankowałem 9L benzyny.
Po Wrocławiu podłączyłem się w korku do motocyklisty dosiadającego potężnego Cruisera jakim jest Intruder M1800. Przeciskanie się między samochodami było dla mnie chyba większym wyzwaniem niż dla niego. Pomimo tego, że poradziłem sobie, nie czułem żeby moja ER-ka była bardziej zwrotna od tego smoka. Tak minął mój cały wypad, na nerwach i stresie, czy aby na pewno moto to pojazd dla mnie.
Wracając przypomniało mi się, że warto sprawdzić ile km zrobiłem tego dnia. Licznik pokazywał 126 km... ale wskazówka paliwa niebezpiecznie leżała na czerwonym...
I wtedy doznałem olśnienia .
Podjechałem następnego dnia na stację i sprawdziłem ciśnienie w oponkach... Przód - 1.3 ZAMIAST 2.2; tył - 1.8 zamiast 2.5.
dopompowałem i pojechałem sprawdzić czy jest różnica.
Zrobiłem 200km, bo nie mogłem się nacieszyć
Wnioski:
- moto prowadzi się tak łatwo, że ma się wrażenie, że druga ręka jest zbędna
- spalanie spadło do normalnych 4,5 l
- każdy zakręt to dla mnie kolejne okazja do zdobycia doświadczenia i czerpania radości z jazdy
- zniknęła obawa przed pochyleniem moto w zakrętach
- nie ma objawu uślizgu opony w większym złożeniu ( co zdarzyło mi się kilka razy)
- CZUJĘ ŻE PO TO ŻYJĘ!
Zawsze twierdziłem,że lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na własnych, chociaż nie da się wszystkich uniknąć, to mimo tego życie jest za krótkie, żeby wszystko testować na własnej skórze.
Więc jeżeli ktoś jesiennym wieczorem będzie miał czas żeby przeczytać moje wypociny w/w , to pamiętajcie CIŚNIENIE W OPONACH sprawdzamy przynajmniej raz w tygodniu
Pozdrawiam LWG!
Do modka : szukałem na forum info o ciśnieniu, ale nie mogłem znaleźć, nie wiedziałem też gdzie umieścić ten post, więc z góry przepraszam za kłopoty
-
- Motocyklista
- Posty: 109
- Rejestracja: 11 lip 2012, 22:15
- Imię: Bartosz
- Miejscowość: Wejherowo
- Garnek: Shark S900cFINKS WKY
Re: Ciśnienie w oponach - dlaczego tak ważne?
Zadam takie "troche" glupie pytanie.Jak sprawdzic cisnienie w oponach?
S.omething
Y.ou
S.houldn't
T.rust
E.ver
M.an
Y.ou
S.houldn't
T.rust
E.ver
M.an
- JMR
- Motorowerzysta
- Posty: 74
- Rejestracja: 25 maja 2012, 22:06
- Imię: JAREK
- Miejscowość: Ostrów Mazowiecka
- Plecak: ROBERT KUBICA
- Garnek: HELD APACHE
- Skype: NIE POSIADAM
- Numer GG: 728024
- Telefon: 788******
Re: Ciśnienie w oponach - dlaczego tak ważne?
ciśnieniomierz w rękę i akcja po wentylach
Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju,mówi Pan, który ma litość nad tobą.
(Iz 54,10)
(Iz 54,10)
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Ciśnienie w oponach - dlaczego tak ważne?
Albo jedziesz na stację posiadającą sprężarkę bądź do wulkanizatora który posiada zewnętrzny przyrząd do pompowania opon i na miejscu ustawiasz wartość i w razie braków pompuje.
Ja dzisiaj byłem na stacji i zamiast katalogowych 2,5 miałem 2,2
Ja dzisiaj byłem na stacji i zamiast katalogowych 2,5 miałem 2,2
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
-
- Motocyklista
- Posty: 352
- Rejestracja: 02 paź 2011, 21:06
- Imię: Mateusz
- Miejscowość: Świdnica
- Plecak: z książkami ^^
- Garnek: Shark S600
Re: Ciśnienie w oponach - dlaczego tak ważne?
Nie ma głupich pytań za to głupotą jest nie sprawdzić ciśnieniasHaky pisze:Zadam takie "troche" glupie pytanie.Jak sprawdzic cisnienie w oponach?
- jejkujejku
- Motocyklista
- Posty: 164
- Rejestracja: 19 mar 2012, 11:49
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: Wożę Iwonkę :)
- Garnek: SHARK
- Skype: piotr.silarow
- Numer GG: 2372615
- Telefon: 506037745
- Kontakt:
Re: Ciśnienie w oponach - dlaczego tak ważne?
O to ja bardzo dziękuję za te info o ciśnieniu ... bo chyba już wiem dlaczego mi ostatnio coś się kiepsko prowadzi .
A jeszcze mam pytanko .
Jak się jeździ w 2 osoby na kawie to czy ciśnienie w oponach też powinno być 2.2/2.5 czy też jakieś inne?
Pozdrawiam
A jeszcze mam pytanko .
Jak się jeździ w 2 osoby na kawie to czy ciśnienie w oponach też powinno być 2.2/2.5 czy też jakieś inne?
Pozdrawiam
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Ciśnienie w oponach - dlaczego tak ważne?
Podaje wartości z manuala:
Kod: Zaznacz cały
Front
Up to 181 kg (400 lb) load 225 kPa (2.25 kgf/cm², 32 psi) ← – – –
Rear
Up to 97.5 kg (215 lb) load 250 kPa (2.50 kgf/cm², 36 psi) ← – – –
97.5 kg (215 lb) ∼ 181 kg (400 lb) load 280 kPa (2.80 kgf/cm², 41 psi)
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
- jejkujejku
- Motocyklista
- Posty: 164
- Rejestracja: 19 mar 2012, 11:49
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Warszawa
- Plecak: Wożę Iwonkę :)
- Garnek: SHARK
- Skype: piotr.silarow
- Numer GG: 2372615
- Telefon: 506037745
- Kontakt:
Re: Ciśnienie w oponach - dlaczego tak ważne?
ooooo WIELKIE dzięki
- Miłosz
- Klubowicz
- Posty: 1303
- Rejestracja: 29 kwie 2011, 22:57
- Imię: Miłosz
- Miejscowość: Plewiska/Poznań
- Plecak: Monika
- Garnek: HJC
- Numer GG: 3369519
- Motocykl: Gsf 1200N K5
Re: Ciśnienie w oponach - dlaczego tak ważne?
Aaaa miałem już wcześniej napisać, większość pamięta, ale niektórym czasem wylatuje.
Po zimie nie zapomnijcie dopompować. Ja zapomniałem, po pierwszym kilometrze w tym sezonie już widziałem o co chodzi. 1,8 przód i 2.0 tył miałem.
Po zimie nie zapomnijcie dopompować. Ja zapomniałem, po pierwszym kilometrze w tym sezonie już widziałem o co chodzi. 1,8 przód i 2.0 tył miałem.
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: Ciśnienie w oponach - dlaczego tak ważne?
Ja wolę mieć 2,8 Bara z tyłu nawet jak jeżdżę sam. Lepiej mi się prowadzi. Czy to źle?