Problem z zapłonem
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto
Problem z zapłonem
Witam serdecznie wszystkich użytkowników forum. Zimą (końcówka listopada) zeszłego roku stałem się posiadaczem er-ki, rocznik 98. Poprzedni właściciel zapewniał, że krótko przed sprzedażą wymieniał aku, rzeczywiście akumulator prezentował się jak nowy. Po przywiezieniu motocykla do domu wymontowałem akumulator i zabrałem ze sobą z garażu do domu. Gdy tylko zrobiło się trochę cieplej poszedłem do garażu, by uruchomić motor. Naładowałem akumulator, motor ładnie odpalił, jednak po przejechaniu kilkunastu kilometrów rozładował się... naładowałem go raz, drugi, trzeci i problem się powtarzał, wymieniłem elektrolit-to samo, w końcu zakupiłem nowy akumulator (11Ah), ale nawet to nic nie zmieniło. Sprawdziłem przyrządem prąd ładowania i jest ok, wyczyściłem również dokładnie wszystkie zaśniedziałe kostki i cokolwiek innego co tylko można było wyczyścić w instalacji elektrycznej. W czym może tkwić problem? Z góry dziękuje za jakiekolwiek podpowiedzi, pozdrawiam.
-
- Podawacz śrubek
- Posty: 4
- Rejestracja: 14 kwie 2011, 14:11
- Miejscowość: Wrocław
Re: Problem z zapłonem
jeśli akumulator się rozładowuje w trakcie jazdy a działa po naładowaniu to prawdopodobnie alternator ci zdechł
Re: Problem z zapłonem
Miałem może nie identyczny problem ale może podobny. We wtorek byłem w serwisie i okazało się że regulator napięcia przy dodaniu gazu zamiast magicznej 14 ładował aku do 17 i go rozpirzał. Sprawdź czy to nie regulator zanim zabierzesz się za alternator bo koszt zawsze mniejszy;)
- bartoszto
- Klubowicz
- Posty: 323
- Rejestracja: 21 cze 2010, 15:15
- Imię: Bartosz
- Miejscowość: Wrocław
- Numer GG: 1535035
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Problem z zapłonem
Nie straszcie go bo może to tylko kwestia styków, sprawdź i po przeczyszczaj wychodzące od alternatora (szczególna uwaga na białą kostkę), potem sprawdź miernikiem napięcie jaki dochodzi do aku, dopiero potem możemy zacząć się martwić albo regulatorem lub alternatorem.