Podróż do Wiednia przez Czechy
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto
-
- Klubowicz
- Posty: 897
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 08:58
- Imię: Michał
- Miejscowość: Ornontowice k/Gliwic
- Garnek: Scorpion EXO-1200
- Numer GG: 8278420
- Motocykl: SV-650SF
Podróż do Wiednia przez Czechy
Cze,
chciałem się zapytać, czy można tak po prostu śmignąć sobie do Wiednia, czy trzeba mieć jakieś winiety, odblaski itp? Planuję podróż autostradami.
Orientuje się ktoś?
chciałem się zapytać, czy można tak po prostu śmignąć sobie do Wiednia, czy trzeba mieć jakieś winiety, odblaski itp? Planuję podróż autostradami.
Orientuje się ktoś?
ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
-
- Oldmotocyklista
- Posty: 544
- Rejestracja: 29 sty 2011, 11:15
- Imię: Krzysztof
- Miejscowość: krk
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Podróż do Wiednia przez Czechy
Jeżeli autostrada to konieczna i to w cenie jak na puszkę. Ale po co. Lecisz Cieszyn,Olomołc,Brno na Mikulow gdzie m/w w połowie w prawo na Znojmo. Fajna trasa i za free do Wiednia.
-
- Klubowicz
- Posty: 897
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 08:58
- Imię: Michał
- Miejscowość: Ornontowice k/Gliwic
- Garnek: Scorpion EXO-1200
- Numer GG: 8278420
- Motocykl: SV-650SF
Re: Podróż do Wiednia przez Czechy
keteiz1 pisze:Jeżeli autostrada to konieczna i to w cenie jak na puszkę. Ale po co. Lecisz Cieszyn,Olomołc,Brno na Mikulow gdzie m/w w połowie w prawo na Znojmo. Fajna trasa i za free do Wiednia.
Ok, dzięki za pomysł, ale jak to wygląda kosztowo?
ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: Podróż do Wiednia przez Czechy
Co znaczy kosztowo? Pytasz o benzyne?
Tak jak pisal Krzychu, winiety obowiazkowo w Austrii. Wiec nie ma sensu leciec autostrada, nie dosc ze nuda to jeszcze placisz. W CZ chyba nie ma winiet, tak samo w Slowacji. Węgry na 100% maja winiety!
Pozdrawiam,
Kamyk
Tak jak pisal Krzychu, winiety obowiazkowo w Austrii. Wiec nie ma sensu leciec autostrada, nie dosc ze nuda to jeszcze placisz. W CZ chyba nie ma winiet, tak samo w Slowacji. Węgry na 100% maja winiety!
Pozdrawiam,
Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
-
- Klubowicz
- Posty: 897
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 08:58
- Imię: Michał
- Miejscowość: Ornontowice k/Gliwic
- Garnek: Scorpion EXO-1200
- Numer GG: 8278420
- Motocykl: SV-650SF
Re: Podróż do Wiednia przez Czechy
Benzyna swoją drogą
To mnie tam nie interesuje, bo to koszt, który trzeba policzyć.
Szukając trochę na guglu podobno Winiety w Czechach NIE TRZEBA mieć na motocykl, a w Austrii kosztuje 4.5 ojro za 10dni, ale posty są z 2010 r.
A trzeba mieć jakieś dodatkowe wyposażenie, jakieś kamizelki odblaskowe na motocyklu, czy coś?
Ktoś-coś?
EDIT: Trzeba mieć apteczkę (polecacie coś? Nada się? http://intermotors.pl/product-pol-23912 ... nowej.html )
oraz kpl żarówek oświetlenia zewnętrznego.
Zaraz poszukam o Austrii czegoś jeszcze i ew. dopiszę dla potomnych
EDIT: Wg nowych danych Winieta kosztuje 4.9 ojro i jest na 10dni. Czyli na 2tyg trzeba kupić dwie <facepalm>. To i tak nie ma źle, 4+dych nie ma tragedii.
To mnie tam nie interesuje, bo to koszt, który trzeba policzyć.
Szukając trochę na guglu podobno Winiety w Czechach NIE TRZEBA mieć na motocykl, a w Austrii kosztuje 4.5 ojro za 10dni, ale posty są z 2010 r.
A trzeba mieć jakieś dodatkowe wyposażenie, jakieś kamizelki odblaskowe na motocyklu, czy coś?
Ktoś-coś?
EDIT: Trzeba mieć apteczkę (polecacie coś? Nada się? http://intermotors.pl/product-pol-23912 ... nowej.html )
oraz kpl żarówek oświetlenia zewnętrznego.
Zaraz poszukam o Austrii czegoś jeszcze i ew. dopiszę dla potomnych
EDIT: Wg nowych danych Winieta kosztuje 4.9 ojro i jest na 10dni. Czyli na 2tyg trzeba kupić dwie <facepalm>. To i tak nie ma źle, 4+dych nie ma tragedii.
ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
-
- Oldmotocyklista
- Posty: 544
- Rejestracja: 29 sty 2011, 11:15
- Imię: Krzysztof
- Miejscowość: krk
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Podróż do Wiednia przez Czechy
Jak czytam niektóre posty to Albo ja jestem chyba z innej bajki. Wszystko jest w GOOGLE.(,,podobno,,viniety,,apteczka,,kamizelka,,spadochron i co tam jeszcze ??? ) A Wiedeń to jakaż to znowu zagranica by jechać autostradą ?. Autostrady to dla tych co się śpieszą lub pracują za fajerą. Wyposażenie pojazdu powinno być zgodne z przepisami obowiązującymi w kraju zarejestrowania. Policja większości państw ma w dupie motocyklistów o ile ten nie stara się negatywnie zaistnieć. Przejechałem nie dawno dziewięć państw i nie miałem takiego dylematu ani przed ani w trakcie. Wyjechałem bez jednego centa a tylko z kartą i aktywnym kontem.
-
- Klubowicz
- Posty: 897
- Rejestracja: 07 kwie 2014, 08:58
- Imię: Michał
- Miejscowość: Ornontowice k/Gliwic
- Garnek: Scorpion EXO-1200
- Numer GG: 8278420
- Motocykl: SV-650SF
Re: Podróż do Wiednia przez Czechy
Ja nie jadę sobie pojeździć, tylko jadę do Wiednia, a zatem się spieszę, dlatego chciałem autostradą. Szukałem w gugl, i na początku sporo wyników było STARYCH (2003r, 2007, 2010, a co najfajniejsze było też kilka tematów w stylu poszukaj w google). Chciałem zapytać się kogoś, kto jest na bieżąco. A jakaż to zagranica? Taka sama zagranica jak Włochy, Hiszpania, Brazylia, Australia.keteiz1 pisze:Jak czytam niektóre posty to Albo ja jestem chyba z innej bajki. Wszystko jest w GOOGLE.(,,podobno,,viniety,,apteczka,,kamizelka,,spadochron i co tam jeszcze ??? ) A Wiedeń to jakaż to znowu zagranica by jechać autostradą ?. Autostrady to dla tych co się śpieszą lub pracują za fajerą. Wyposażenie pojazdu powinno być zgodne z przepisami obowiązującymi w kraju zarejestrowania. Policja większości państw ma w dupie motocyklistów o ile ten nie stara się negatywnie zaistnieć. Przejechałem nie dawno dziewięć państw i nie miałem takiego dylematu ani przed ani w trakcie. Wyjechałem bez jednego centa a tylko z kartą i aktywnym kontem.
I doceniam Twój wkład w ten temat, w szczególności drugą część tego postu. Bo podzieliłeś się doświadczeniem (a o to mi chodziło. Suche informacje to nie są doświadczenia): "Policja większości państw ma w dupie motocyklistów o ile ten nie stara się negatywnie zaistnieć. Przejechałem nie dawno dziewięć państw i nie miałem takiego dylematu ani przed ani w trakcie. Wyjechałem bez jednego centa a tylko z kartą i aktywnym kontem.".
ER-5 1998r. Od 07.04.2014r.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
SV650S 2007r. Od 29.04.2018r.
Chętnie pomogę również w zakresie projektowania elektroniki oraz szeroko rozumianej informatyki i komputerów.
-
- Oldmotocyklista
- Posty: 544
- Rejestracja: 29 sty 2011, 11:15
- Imię: Krzysztof
- Miejscowość: krk
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Podróż do Wiednia przez Czechy
No dobra, ale z Polski do Wiednia nie ma autostrady. Czechy to tylko drogi szybkiego ruchu. Na Olomouc,Brno,Mikulow a dalej to zadupia z 40km/h. Słowacja to za Bratysławą od Rusowic, ale ona omija Wiedeń na Graz. Jak spadniesz z odcinka Brno - Znojmo to fajna droga ale dalej też zadupia i trzeba się dobrze starać by się wpiąć, na podziemną ale tylko na tranzyt.