Macie może jakieś sprawdzone sposoby na zdezynfekowanie wnętrza rękawic? Może jakieś specjalistyczne środki?
Piszę, ponieważ chciałbym się pozbyć charakterystycznego zapaszku Nie jest to może jakiś za przeproszeniem smród, ale chciałbym ten zapach w miarę możliwości zneutralizować.
Dezynfekcja rekawic motocyklowych
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto
- Corr
- Motocyklista
- Posty: 697
- Rejestracja: 21 maja 2012, 13:04
- Imię: Adam
- Miejscowość: Zabrze
- Motocykl: Kawasaki ZX-6R 05'
Re: Dezynfekcja rekawic motocyklowych
Ciężki temat, walczyłem z tym w starych rękawicach więc może opisze czego próbowałem i z jakimi rezultatami:
- wietrzenie przez parę dni itp.- brak efektu
- wsypanie sody oczyszczonej do wnętrza rękawic i zostawienie w cieple przez dłuższy czas - efekt niewielki
- soda oczyszczona + zamrażalnik na 24 h - efekt bardzo dobry, ale niestety krótkotrwały, zapach bardzo szybko powrócił
- pranie rękawic w wodzie z sodą oczyszczoną i szarym mydłem- efekt bardzo dobry, nie jeździłem w nich dużo po tym zabiegu bo kupiłem nowe, ale nic się z nimi nie działo. Minimalnie się skurczyły po praniu ale potem wróciły do pierwotnego kształtu
Oczywiście mowa o skórzanych rękawicach, z tekstylnymi jest dużo łatwiej
Jeżeli chodzi o nieprzyjemne zapachy to lepiej zapobiegać czyli: po jeździe wysuszyć rękawice zostawiając je w przewiewnym miejscu z jak najbardziej rozszerzonymi mankietami
- wietrzenie przez parę dni itp.- brak efektu
- wsypanie sody oczyszczonej do wnętrza rękawic i zostawienie w cieple przez dłuższy czas - efekt niewielki
- soda oczyszczona + zamrażalnik na 24 h - efekt bardzo dobry, ale niestety krótkotrwały, zapach bardzo szybko powrócił
- pranie rękawic w wodzie z sodą oczyszczoną i szarym mydłem- efekt bardzo dobry, nie jeździłem w nich dużo po tym zabiegu bo kupiłem nowe, ale nic się z nimi nie działo. Minimalnie się skurczyły po praniu ale potem wróciły do pierwotnego kształtu
Oczywiście mowa o skórzanych rękawicach, z tekstylnymi jest dużo łatwiej
Jeżeli chodzi o nieprzyjemne zapachy to lepiej zapobiegać czyli: po jeździe wysuszyć rękawice zostawiając je w przewiewnym miejscu z jak najbardziej rozszerzonymi mankietami
Kawasaki Er5 99' -> Kawasaki ZX-6R 636 05'
- Thyone
- Motorowerzysta
- Posty: 57
- Rejestracja: 22 sty 2013, 21:06
- Imię: Majkel
- Miejscowość: Śląsk
- Garnek: Scorpion EXO-2000
- Numer GG: 1525827
- Motocykl: Z750S
Re: Dezynfekcja rekawic motocyklowych
Kiedyś na jakimś portalu obił mi się o 'oka' ten filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=6LrUgLweIeo
O takich 'tabletach' jest mowa:
http://allegro.pl/katadyn-micropur-fort ... 80013.html
Niestety nie miałem na razie potrzeby zastosowania takiej metody, także o jakichkolwiek rezultatach nic powiedzieć nie mogę ale..
Pomysł z założenia nie jest głupi. Myślę, że takie pranie może wyjść całkiem nieźle
https://www.youtube.com/watch?v=6LrUgLweIeo
O takich 'tabletach' jest mowa:
http://allegro.pl/katadyn-micropur-fort ... 80013.html
Niestety nie miałem na razie potrzeby zastosowania takiej metody, także o jakichkolwiek rezultatach nic powiedzieć nie mogę ale..
Pomysł z założenia nie jest głupi. Myślę, że takie pranie może wyjść całkiem nieźle
- jotto
- Klubowicz
- Posty: 1115
- Rejestracja: 03 sie 2011, 11:53
- Imię: Marek
- Miejscowość: Gdańsk
- Motocykl: Africa Twin
Re: Dezynfekcja rekawic motocyklowych
W celu zapobiegania polecam też wsypać talk raz na jakiś czas. Może stuprocentowo nie zapobiegnie prześmierdnięciu, ale na pewno spowolni.
-
- Motocyklista
- Posty: 628
- Rejestracja: 24 sty 2011, 18:19
- Imię: Piotr
- Miejscowość: Ciechanów/Wrocław
- Plecak: Ania
- Garnek: LS2
- Motocykl: BMW R 1100 RT
Re: Dezynfekcja rekawic motocyklowych
Dzięki za porady, po długim weekendzie będę eksperymentować