Buty na miasto.

Kurtka, spodnie, rękawiczki, bielizna - tutaj wszystkiego się dowiesz

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto

KELGAR
Motocyklista
Posty: 352
Rejestracja: 02 paź 2011, 21:06
Imię: Mateusz
Miejscowość: Świdnica
Plecak: z książkami ^^
Garnek: Shark S600

Re: Buty na miasto.

Post autor: KELGAR »

To samo miałem niedawno z kurtką.( BTW zakupiłem IXONA Sismic Flash xD ). Przez neta gościu radził M, pojechałem przymierzyć do Wrocka i okazało się, że L, mało tego, i tak miała krótki rękaw(ponoć pod długie rękawice jest szyta). Już miałem kupić, ale z neta znalazłem taniej o 170zl no więc zamówiłem.
Bez przymiarki też były by problemy ;)
Pozdrawiam i czekamy na relacje z zakupów :D
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
arthurr
Motocyklista
Posty: 106
Rejestracja: 27 lip 2011, 10:59
Imię: Artur
Miejscowość: Orzesze/ Górny Śląsk
Garnek: schuberth C3
Numer GG: 4312693
Kontakt:

Re: Buty na miasto.

Post autor: arthurr »

mam te rebelhorny (tyle że całe czarne). But dość wygodny, kostka już jakoś tam zabezpieczona. Jeden mankament: zamek jest na tyle blisko z podszewką że lubi ja przyciąć i wtedy może być spory problem z ruszeniem w którąkolwiek stronę. raz musiałem się posiłkować kombinerkami :D Efektem ubocznym jest niestety to że 2 razy zdarzyło się że zamek się nie spiął - nie jest najwyższej jakości. Pomijam fakt zupełnie zbędnych dla mnie plastików - zaraz po przywiezieniu butków ze sklepu odkręciłem te "ślizgacze" ale niestety same dziury wyglądają jeszcze gorzej.
Probikery active też mam - kupiłem kiedyś jako pierwsze nie-trampki na motocykl - buty mega wygodne i jakieś tam minimalne zabezpieczenie mają. Niestety - zniszczyłem je zwykłym użytkowaniem w rok - "skórzane" wstawki popękały i poodpryskiwały. Kupiłbym je jeszcze raz ale chciałem buty kryte od czoła bo przez sznurówki jednak trochę wiało do środka - stąd rebelhorny. Te - po jednym sezonie - prawie jak nowe więc jakościowo ok.
Awatar użytkownika
Ar_kus
Rowerzysta
Posty: 19
Rejestracja: 16 lip 2012, 10:08
Imię: Arkadiusz
Miejscowość: Olekszyn
Garnek: Naxa f8
Numer GG: 6917672

Re: Buty na miasto.

Post autor: Ar_kus »

A ja jeżdżę w takich rebelhornach i jestem bardzo zadowolony...
Bardzo lekkie, kostka też w miare usztywniona.

http://allegro.pl/buty-rebelhorn-distri ... 99181.html
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia
Awatar użytkownika
Pablo_lbn
Rowerzysta
Posty: 30
Rejestracja: 18 sie 2012, 08:03
Imię: Paweł
Miejscowość: LUBLIN
Garnek: Marushin MCT CARBON
Kontakt:

Re: Buty na miasto.

Post autor: Pablo_lbn »

Ja ostatnio zakupiłem Alpinestars s-mx2 http://www.alpinestars.com/shop/categor ... rt/s-mx-2/, śmigam większość czasu po mieście i mogę śmiało polecić te buty, są bardzo wygodne, dobra wentylacja, wymienne slidery, wygodne przy dłuższych spacerach.
Awatar użytkownika
Kuzuki
Motorowerzysta
Posty: 79
Rejestracja: 05 paź 2012, 19:43
Imię: Paweł
Miejscowość: Gliwice
Garnek: HJC

Re: Buty na miasto.

Post autor: Kuzuki »

Odświeżę trochę temat rebelhorn http://www.4ride.pl/index.php/buty-rebe ... white.html
Co mogą powiedzieć ci co już jakiś czas je użytkują lub ci co mieli do czynienia z tą marą, bo przeglądając neta to te wyglądają nieźle i są w przystępnej cenie, co jest ważne ;)
arthurr
Motocyklista
Posty: 106
Rejestracja: 27 lip 2011, 10:59
Imię: Artur
Miejscowość: Orzesze/ Górny Śląsk
Garnek: schuberth C3
Numer GG: 4312693
Kontakt:

Re: Buty na miasto.

Post autor: arthurr »

Mam je tylko bez białych wstawek. Opisywałem chyba nawet w tym temacie. Niedawno oddałem do naprawy jednego zamka (sam suwak przestał spinać), no i jedna podeszwa na pięcie się odkleiła. Naprawa kosztowała.. dychę, śmigam dalej, ale kosmicznej jakości to to nie ma ;)
macr0s
Rowerzysta
Posty: 19
Rejestracja: 20 lis 2012, 11:43
Imię: Miłosz
Miejscowość: Kraków
Garnek: Astone GTB

Re: Buty na miasto.

Post autor: macr0s »

Chciałem poruszyć temat obuwia Probiker Active.

Cena butów naprawdę niska, niewiele ponad 100 PLN. Brak mózgu (przepraszam, nie chcę tutaj nikogo urazić) skusił mnie aby buty na motocykl kupować dwa razy tańsze niż jakiekolwiek buty do codziennego chodzenia po mieście. Klapki Quiksilver'a dostajemy w tej cenie.

Zakładając obuwie mamy wrażenie "jest super, ściska kostkę, nawet wygodny, gruba, sztywna podeszwa, kupiłem zaje****e buty 7 razy taniej niż inni. Po prostu mało znana marka i dlatego nikt nie kupuje, nawet nie przetestują".

Przetestowałem.

Sztywna podeszwa w żaden sposób nie pozwala aby "czuć stopę". Zupełny brak czucia tego, co robi się stopą z biegami. Ale to małe piwo, biegi słyszymy i wiemy, że je wrzucamy bądź nie. Jednym się to podoba, innym nie.

Problemem jest bezpieczeństwo tego obuwia. Stwarza złudne poczucie bezpieczeństwa i człowiekowi wydaje się, że stopy ma bezpieczne. A tu jednak nie. NAJWAŻNIEJSZE, czyli BEZPIECZEŃSTWO w tym obuwiu jest na poziomie górskiego buta. Dobre, aby nie skręcić stopy skacząc po kamykach przy wychodzeniu na Prehybę. Gorzej z jakimkolwiek bezpieczeństwem na motocyklu.

Brak protekcji jakiejkolwiek części stopy/nogi (prawdziwej protekcji, bo trzeba przyznać, ze but dobrze udaje bezpieczne obuwie),oprócz podeszwy, która dzięki swojej niewygodnej sztywności (osiągniętej poprzez grubość podeszwy a nie rodzaj użytego materiału) ochroni Twą stopę przed bocznym zgnieceniem.

Dopiero po zakupie obuwia przeczytałem mądry artykuł o ubraniach na motocykl w serwisie internetowym motogen, gdzie autor stwierdza, że akurat w przypadku obuwia, wraz ze wzrostem ceny wzrasta bezpieczeństwo.

Pozwolę sobie zacytować:
"(...) pojawi się armia osób mówiących, że nic nie jest tak bezpieczne, jak ich Shoei za dwie wypłaty. Płaci się za świetną wentylację, aerodynamikę i inne rzeczy, których nie zapewni nam tani kask. Czy za bezpieczeństwo też – to wciąż pozostaje kwestią bardzo sporną. W przypadku butów sytuacja jest nieco inna. Wyższe modele od niższych bardzo się różnią właśnie elementami wpływającymi na bezpieczeństwo" (cyt. za: http://www.motogen.pl/Buty-motocyklowe- ... ,9505.html).

Motocyklowi nic się nie stało. Czyli praktycznie nic się nie stało. Ale Probiker Active na stopach wyłączył mnie jednak z normalnego funkcjonowania na co najmniej 3 tygodnie. W dobrym motocyklowym obuwiu bym wstał i pojechał dalej. Dzięki butom Probiker Active NFZ funduje mi 3 tygodnie L4.

Pamiętajcie, obuwie motocyklowe ma po pierwsze CHRONIĆ, zapewniać BEZPIECZEŃSTWO. Takie rzeczy jak wygoda czy wygląd to rzeczy drugo- i trzecio-rzędne. Jeśli but nie zapewnia najważniejszego ze swoich celów nie sugerujcie się tym, czy przemaka, czy wieje, czy noga się poci. Po prostu nie jest to but na motocykl.

Reasumując, zanim wydasz niewiele ponad 100 PLN na buty no motor zastanów się 100 razy. Polecam, zrezygnuj z kilkunastu paczek papierosów w miesiącu (jeśli palisz), paru wyjść na imprezę (jeśli pijesz), nawet z kilkuset kilometrów na motocyklu i odłóż na dobre obuwie. Jeśli z tym również ciężko rozważ zakup używki.

Dodam, że jakkolwiek śmiesznie będzie to wyglądało na ER5, zamierzam kupić SIDI Vertigo (rozważam również Alpinestar S-MX). I choć nie ma on ochrony wszystkiego (np. ścięgna Achillesa), po przeczytaniu wielu artykułów i opinii wiem, że but ten zapewni ochronę najważniejszych elementów stopy.

I nie, nie prowadzę sklepu z odzieżą motocyklową ;)

Adminie, piszę zarówno tutaj jak i w temacie dedykowanym temu obuwiu, gdyż mam "misję" aby przestrzec przed butami Probiker Active. I podobnym szitem.
Awatar użytkownika
Miłosz
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 1303
Rejestracja: 29 kwie 2011, 22:57
Imię: Miłosz
Miejscowość: Plewiska/Poznań
Plecak: Monika
Garnek: HJC
Numer GG: 3369519
Motocykl: Gsf 1200N K5

Re: Buty na miasto.

Post autor: Miłosz »

Oki. Przykra sprawa. Opisz kilka słów w temacie o "przygodach" jeśli uda Ci się zebrać myśli. Obyś szybko wrócił do zdrowia!
macr0s
Rowerzysta
Posty: 19
Rejestracja: 20 lis 2012, 11:43
Imię: Miłosz
Miejscowość: Kraków
Garnek: Astone GTB

Re: Buty na miasto.

Post autor: macr0s »

Dzięki!

A myśli zebrane, zaraz napiszę.
ODPOWIEDZ