Cichy, szczelny kask

Wszelkie pytania odnośnie kasków

Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto

Awatar użytkownika
gedziog
Motorowerzysta
Posty: 77
Rejestracja: 18 cze 2015, 17:44
Imię: Arkadiusz
Miejscowość: Gniezno
Garnek: shark skwall

Re: Cichy, szczelny kask

Post autor: gedziog »

ja miałem kask Nitro za 250 zeta i wiało mi w nim nie miłosiernie , postanowiłem kupić nowy.Padło na HJC IS-17 lub SHARK SKWAL i po przymiarce jednego i drugiego mogę powiedzieć że SHARK wygrał.W HJC wyściółka mnie gniotła w skroń co nie było komfortowe a po założeniu SHARK wyściółka jest elegancko dopasowana do głowy i policzków i jest z super przyjemnego materiału dla skóry.Kupiłem go za 699 zeta i sprawdziłem na :love: i powiem że nic nie wieje w środku,blenda rewelacyjnie spełnia swoją funkcję.Słychać wiatr podczas jazdy ale mnie to nie przeszkadza bo w Nitro to było dopiero głośno i wiało.
Mam nadzieję że choć trochę pomogłem innym w wyborze kasku :drunk:
Sklep Motocyklowy Warszawa - moto NUMiK
Awatar użytkownika
urbansan
Klubowicz
Klubowicz
Posty: 600
Rejestracja: 24 mar 2011, 09:43
Imię: Urban
Miejscowość: Wa-wa
Plecak: Panna Urbanna :D
Garnek: RPHA 10+
Motocykl: SV1000
Lokalizacja: Wa-wa

Re: Cichy, szczelny kask

Post autor: urbansan »

Doszedlem do kaskowej konkluzji... i sam siebie zaskoczylem.

Na poczatek o przymiarkach. Mialem na lbie LS2, Sharka, tanie HJC, Kappa, Schuberthy, Shoei'e. Firmy robia garnki pod konkretny ksztalt glowy w ten sposob lapia swoja nisze. Shark moze i jest okay, ale totalnie mi nie lezal. Najlepsze z tej bandy dla mego lba to HJC i Shoei. Najlepiej to mozna potwierdzic zakladajac kask o numer za maly, a moze nawet 2 :) Aktualnie mam rozmiar M, a moj plecak ma rozmiar XS (oba HJC). Wsadzilem sobie jej kask na leb i nawet przejechalem sie z 50km bez wiekszego bolu, chociaz czulem jak krew walczy o wierzchni przeplyw :)

Na koniec o owiewkach. Mam SV1000S i mialem akcesoryjna szybe. Napieprzal mi ten wiatr, turbulencje rzucaly kaskiem. Wiec zdjalem szybe i sprawdzilem jak "super areodynamiczny"HJC RPHA10+ se da rade. A dal se, ale nadal mi swistalo. Zalatwilem se szybke MRA racing za jakies 300zl. Na forum SV czesto rozwazano taka zamiane, a informacje o testach w tunelach areo wsadzalem miedzy bajki... i kurde bylem mocno w bledzie. Wyobrazcie sobie, ze ta szyba jest tak zrobiona, by rzeczywiscie zminimalizowac halas akurat w moim moto w mojej pozycji. Jezeli sie mocno pochyle, to jest glosno, jezeli wstane to jest glosno, a kiedy se siedze normalnie, to jest tolerancyjne :) Oczywiscie mozna zmienic moto na takie, ktore bedzie mialo zagiel, ale to dopiero za jakies 40 lat :)

Testowalem rownolegle 4 kaski i w wersji z nowa szyba wyszly o tak:
-Shoei Neotec rozm. S - ciezki, za glosny wentylator na brodzie w wersji otwartej i zamknietej (to chyba byl fabryczny defekt, ktore serwisy zalatwiaja od reki). Kask ma najgorsza areodynamike z calej 4ki, padal w lekkie turbulencje, gdy przede mna jakies auto zaburzalo powietrze. We wczorajszy, wietrzny dzien tak sobie dawal rade. Kask cichszy, gdy masz blende, a sama blenda mnie nie uwiodla jako koncept. Kiedy masz szybe, pinlock i jeszcze blende, to masz wrazenie, ze patrzysz jak przez tlusa szybe z robakami. Generalnie kask super przylega do glowy, mechanizm szczeki to piorko, ale zdazaly sie podwiewy. Duze parcie wiatru na czolo. Wentylacja na czubku glowy jest super, ale inne przyciski sa malo wyczuwalne tj broda, tyl glowy i blenda. Oczywiscie da sie spamietac pozycje, ale nie jest to tak banalne w trakcie jazdy. BTW Shoei uwaza, ze nie mozna zejsc pozniej pewnej masy kasku bez uszczerbku na bezpieczenstwie, totez szczeki nigdy nie beda tutaj lekkie. Waga ~1600g
- IS-17 rozm. XS - kask glosny, bardzo mocne podwiewy z dolu (kurtynka za krotka), a blenda jest dosc jasna. Sam mechanizm blendy jest super, acz niektorzy uwazaja go za "dziwny". Wielopozycyjna blenda na sprezynie = fajna sprawa. Do tego areodynamika mnie powalila na duuuuzy +. W te wichury kask nic nie drgnal. Waga 1300g a halas jest jednostajny ze swiszczacego w huczacy. Stopery wycinaja to co maja wyciac i da sie jezdzic. Ulka jezdzi bez zatyczek, bo jako plecak nie zbiera glownej sily wiatru. Kask jest glosniejszy od RPHA10+, to na pewno... ale mechanizm szyby maja prawie taki sam, czyli banalny. Co prawda jak dociskasz szybke, to wydaje taki dziwny, rezonujacy dzwiek pierdolniecia, haha... ale sie sprawdza. Przez wizjer nic nie wieje. Wentylacja jest mocno srednia - idealnie jak dla laski, ktora nie ma nadpotliwosci i nie chce, by huragan od razu ja przemrozil.
- HJC HQ1 rozmiar "chuj wie"- to moj stary garnek. Dobrze miec porownanie do pierwszych wyborow i pod wzgledem halasu jest najlepszy z calej 4ki mimo, ze jest totalnie rozbity i mam wrazenie, ze jest to rozmiar przynajmniej L. Kask ma z 10 lat chyba, wiec trza bic poklony jego konstrukcji. Mimo takich podwiewow spokojnie ogarnial wczorajsze powiewy, a halas to tylko swist wiatru, zadnego huczenia - zatyczki wycinaja to precyzyjnie. Do tego przy schylaniu sie do szyby tj. gdy struga krawedzi wiatru wali w uszy, dzwiek jest tolerancyjny. Jednka przy 150 jakos tak lekko drzal od szyby / wiatru - no ale latal jak luzny garnek na glowie. Waga 1300g. W sumie nie dziwie sie, czemu jestem tak wymagajacym klientem.
- No i HJC RPHA 10+ rozm. M. I tutaj jest owe zaskoczenie. Otoz okazalo sie, ze na sportowej szybie, jak MRA, kask najlepszy :). Dzwiek w nim to jednostajne syczenie, przechodzace w huczenie. Zatyczki daja sobie z tym rade. Do tego na poprzedniej szybie troche nim rzucalo na boki, ale na tej nie ma w ogole takiego problemu. Jest troche glosniejszy niz HQ1 w niektorych pozycjach, ale nic nie drzy przy 150. Do tego kask jest super szczelny - bardziej niz Neotec i IS-17. Wloty sa bardzo intuicyjne, lekki, mechanizm szyby jest znacznie milszy niz IS-17 mimo, ze to prawie to samo. Szyba lekko opada, dociska sie ja jakby sie rozsmarowywalo maslo, centralny docisk szyby jest spoko. Do tego wentylacja jest bardzo cicha. Mozecie ja zatkac calkowicie nawet na sile np stoperami do uszu wsadzonymi we wyloty (tyl tez) i halas bedzie taki sam :) Jedyny mankament dla mnie to kratki wlotowe na brodzie, ktore wala prosto w uszy. Najpierw jest zakleilem tasma, ale potem wsadzilem w otwory uszu zwykle piankowe zmywaki - calkowicie wystarczy i nie ma roznicy, czy mam te kratki zatkane, czy tez nie. Sheoi w to miejsce zazwyczaj wklada jakies wygluszacze (NXR, NeoTec). Zmywaki kosztuja 50gr :)

Konkluzja: kupilem za duzy kask i bede go wymienial na S-ke. Aktualnie uszczelniam go kolnierzem od calego spodu i daje rade... ale w ten wlasnie sposob udowodnilem sobie, ze aktualny kask jest za duzy. Do tego jak mi wlazl na leb XS i nie cierpialem, to moj orzeszeck = maly orzeszek. Blenda jest fajna, ale zdecydowanie bardziej wole wymieniane szybki. Wiecej widac, lepiej widac, kask jest lzejszy. Ze szczeka w sumie to samo. Oczywiscie fajnie jest na stacji kupic se hotdoga bez rozkneblowywania... no ale ja wiecej na moto jezdze niz chodze.

Zatyczki wykorzystane do testu to 3M EAR UltraFit 32 SNR tj srednio zbijaja 32db. Jest to maks jaki mozecie osiagnac w wersji zatyczkowej. Dalej to juz tylko sluchawki. W aptece ich nie dostaniecie - pozostaje net lub sklepy misliwskie. W Wawie jest jeden taki na starej woli.

Predkosci to 130-150 na trasie na Wyszkow i S8 pod Pruszkow przy mocno wietrznej pogodzie.

Ku Waszej usznej zdrowotnosci,
Urban
Virago 535 '93 -> kawa er-5 '02 -> hornet 900 '04 -> SV1000s '03
ODPOWIEDZ