Strona 1 z 2

Kask LS2 FF10384.2 [wada]

: 24 lut 2013, 19:54
autor: pigwa
Witam. Pisałem na forum jaki kask kupić i postanowiłem wybrać kask firmy LS2. Podczas jednej z przejażdżek pojawiła się kropla wody którą starłem ręką ... Musiałem więc wyczyścić maziaki zabrałem się za to na następny dzień i zobaczyłem sporą szparę między uszczelką na kasku a szybą. Wcześniej tego nie było, szyba była szczelna i po zamknięciu wlotów parowała, więc nie mogła mieć takiej szpary. Teraz cała szybka się rusza, oraz jej prawe mocowanie. Szpara pojawiła się po prawej stronie, lewa jest ok. :roll: Znalazłem na innym forum podobny temat :arrow: http://www.grupa-poludnie.info/phpBB3/v ... 27&t=17874

Nie wiem czy to wada jednostki, czy nie, ale jednak komuś też się tak stało.

Dołączam filmik i zdjęcia wady:
Wadliwa strona:
http://zapodaj.net/3af970e8ae7bd.jpg.html
Szpara:
http://zapodaj.net/6a0c2ea826d46.jpg.html
Na zdjęciu nie bardzo ją widać :?
Filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=awk3YWB- ... e=youtu.be
(Przepraszam za jakość)
Dla porównania dodaje zdjęcie dobrej strony:
http://zapodaj.net/1004f4e7dbdf2.jpg.html

Myślę, że warto o tym poinformować innych i zwrócić na to uwagę przy kupnie, zwłaszcza używanego kasku...
Mój jest nowy i pójdzie na reklamację, a gdy tylko będę miał jakieś wieści napisze co i jak.
LwG!

Re: Kask LS2 FF10384.2 [wada]

: 24 lut 2013, 20:01
autor: DeFi
Ja mam nowszy model (FF385.8) I takiego problemu nie mam. Może też przez to że mocowanie szybki po bokach jest inne. Ale znalazłem w nim wadę konstrukcyjną. Otóż mechanizm opuszczania blendy jest nieszczelny. Znaczy się przez ten mechanizm dostaję się do środka powietrze a raczej szum wiatru co potrafi być uciążliwe.
Najchętniej bym wywalił ten mechanizm i uszczelnił otwór, gdyż blendy rzadko używam, ale może znajdę inne rozwiązanie :)

Re: Kask LS2 FF10384.2 [wada]

: 24 lut 2013, 22:39
autor: pigwa
Zdjąłem szybkę i okazało się że śrubki (po dwie na jeden bok szybki) są wcale nie dokręcone !!! :shock: :shock: :shock:
Z lewej strony nie było widać tej szpary, ale też się śrubki odkręcały... Dokręciłem wszystkie i na razie jest ok. Zobaczymy jak w czasie jazdy czy nie będzie wiało.

Na razie odpuszczę sobie reklamację, ale to jest nie do pomyślenia, przy szybszej jeździe wystarczy by szybka się otworzyła i nie miło jest ... :roll:
Gdybym wiedział, że to taka błahostka nie zakładał bym tematu, ale myślałem, że w LS2 się lepiej starają...
Pozdrawiam

Re: Kask LS2 FF10384.2 [wada]

: 25 lut 2013, 09:09
autor: czaro85
Ja tylko jak zacząłem czytać to już wiedziałem że to niedokręcone mocowanie szybki ale to dlatego że już się z tym spotkałem 2 razy przy tańszych kaskach.
Możesz użyć kleju do połączeń gwintowanych http://moto.allegro.pl/loctite-243-klej ... 17075.html, będziesz miał pewność że się nie odkręci podczas jazdy.

Re: Kask LS2 FF10384.2 [wada]

: 25 lut 2013, 20:42
autor: pigwa
Na razie jest ok, ale dobry pomysł jak coś się będzie dziać to pewnie tak zrobię.

Re: Kask LS2 FF10384.2 [wada]

: 28 lut 2013, 11:15
autor: UncleKlaus
pigwa pisze:myślałem, że w LS2 się lepiej starają...
:) Lepiej, to starają się w Shoei'u, a nie w kasku z Chin za 270 zł :)

Re: Kask LS2 FF10384.2 [wada]

: 29 kwie 2013, 11:36
autor: Taero
Witajcie. Też się wypowiem na temat LS2.
Mam garnek FF384.2 i po zakupie byłem naprawdę z niego zadowolony. Dziwiłem się ludziom piszącym o tym, iż jest głośny.
U mnie głośno było dopiero powyżej 110km/h.
Do czasu...
Wczoraj na przykład już przy 60km/h wiało tak jak kiedyś przy 110.
Podczas jazdy zacząłem szukać źródła hałasu i okazało się, że pochodzi ono z dołu, z obszaru wokół szyi (głównie w okolicach uszu).
Także wkrótce będę kombinował, jak ograniczyć to zjawisko.

Re: Kask LS2 FF10384.2 [wada]

: 29 kwie 2013, 21:09
autor: pigwa
Ja też uważam, że ten kask jest dobry jak za tą cenę i opinie ma dobre, z tego co czytałem przed kupnem. :D
Jak dla mnie w sam raz wygłusza. Lubię słuchać silnika, a wiatr bardzo nie szumi. :P

Dla porównania mam kask NaXa F02 C. Półka LS2 i NaXa raczej ta sama, ale LS2 o niebo lepsza...
Być może to sprawa tego, że NaXa jest szczękowa, jednak mimo to odnoszę wrażenie, że jest gorzej wykończona. W środku gąbka i plastik, a w LS2 gąbka i guma. Jakoś LS2 bardziej do mnie przemawia.

PS
Z tym wygłuszeniem to nie wiem jak jest dokładnie, bo może niektórzy porównują LS2 do Shoei'a. :D Ale jak na te pieniądze kask dobry.

Re: Kask LS2 FF10384.2 [wada]

: 30 kwie 2013, 06:01
autor: piter3105
Również jeżdżę w LS2, hałas oczywiście pochodzi z dołu. Jadąc, jedną ręką zakrywałem okolice szyi i w kasku robiło się cicho i przyjemnie;) U mnie sprawę rozwiązał (oczywiście częściowo) wkładany podbródek, który dostałem jako stały klient za darmo w zaprzyjaźnionym sklepie:P

Re: Kask LS2 FF10384.2 [wada]

: 30 kwie 2013, 10:40
autor: Taero
Tak, z tym że ja mam wkładany podbródek i jest ciągle założony.

Dodam że wcześniej świetnie słyszałem dźwięk wydechu, silnika i otoczenie.
Ale podejrzewam, że po kilkudziesięciu założeniach i zdjęciach kasku pianka się na dole trochę wyrobiła i powietrze tamtędy zaczęło wiać.
Bo ja lubię słyszeć, ale teraz przy większej prędkości (ale wciąż przepisowej) to tylko wicher słyszę.

Cóż, pokombinowałem trochę z ustaleniem przyczyny i pójdę do krawca z pytaniem o zrobienie dla mnie małej poduszeczki w kształcie... może stożka, na rzep albo coś.
Ale najpierw kupię zatyczki do uszu i je przetestuję, bo ludzie je sobie chwalą (Ci, którzy użyli ich więcej niż kilka razy).

W każdym bądź razie podzielę się wrażeniami.