Kaski BOX

[piter3105]

Co sądzicie o kaskach firmy BOX? Jest to podobno angielska firma mająca jakieś powiązania z OXFORDEM. Cena bardzo atrakcyjna, ale chodzi o to, że w testach SHARP mają nawet 4 gwiazdki-modele,które można kupić za 120 zł.

[Kamyk]

Szczerze? Nie kupil bym kasku ponizej 500zl!

Kamyk

[Mlody94]

Wydaję mi się czy firma BOX to nie są moje 2 byłe obudowy które nawet się nie domykały ??
Za 120zł to nie wiem z czego one są zrobione.

[piter3105]

Hm..Cena to cena, dla mnie jest ważne, żeby kask miał wszelkie atesty, homologacje, etc. a to, że kosztuje mniej niż, np. to 500 zł? Jeśli chroni naszą głowę dokładnie tak samo jak kask droższy to po co przepłacać? Wiadomo, że jednak najczęściej tak nie jest, ale jednak zdarza się. W ogóle uważam, że jednak (jeśli mówimy o kaskach z wyższej półki) dużo dopłaca się za komfort, a nie za samo jako takie bezpieczeństwo.

[DeFi]

Ja kupiłem kask za mniej niż 500 zł, dokładnie to 470 zł. A materiał użyty to włókno węglowe.

Tobie łatwo mówić bo masz niezłe zarobki w DE. Tam to bezrobotni dostają większy zasiłek niż ja zarabiam

[Mlody94]

Myślę, że te atesty przeszła jedna dobra partia tych kasków lub sztuka i myślę, że najprawdopodobniejsze będzie że sobie opłacili tyle gwiazdeczek. Po za tym jak będzie kask wygodny za te 150zł, co z wiatrem i wentylacją? Ja też kiedyś kupiłem kask za 169zł do dirtu na rower. Wszystkie testy miał zadowalające, ba nawet bardzo dobre. Co z tego skoro tam był sam styropian, gąbki które po godzinie się odgniotły i została mała warstwa 2mm między moją głową a kaskiem. Był niewygodny jak cholera. Co do jego skorupy ogólnej nie mogę się przyczepić nie wyglądał źle ale co do tej przedniej części wystającej chroniącej szczękę. Gięła się w rękach. Kup chociaż AGV K3.

[Kamyk]

Ja kupiłem kask za mniej niż 500 zł, dokładnie to 470 zł. A materiał użyty to włókno węglowe.

Tobie łatwo mówić bo masz niezłe zarobki w DE. Tam to bezrobotni dostają większy zasiłek niż ja zarabiam

Nie o to chodzi. Kask i sprzet kupowalem mieszkajac w PL. I wydalem na to prawie tyle samo co za motocykl. Kawa kosztowala mnie 6700, a za sprzet kiedys dalem 5500. Moze i duzo, ale dla mnie zdrowie jest najwazniejsze. Wiec ja wole poczekac i kupic dobry, bezpieczny kask. Niz pozniej kupowac drugi, bo taki za 200zl bedzie glosny, plastikowy itp. Po prostu nie wierze w takie kaski i wyglaszam swoja opinie.

Kamyk

[rez]

Kupując kask po sezonie zaoszczędzimy ładną sumkę, więc za te 500 można kupić kask na który nie mogliśmy sobie pozwolić np. dwa miesiące wcześniej.