bry
Zastanawiam się nad wybebeszeniem oryginalnego tłumika. Ten jest jakiś taki cichy i mało basowy...
Czy wybebeszenie pomoże na te dolegliwości? jakie inne skutki może przynieść taka modyfikacja?
Czy ktoś z Was robił coś takiego? Domyślam się że trzeba odciąć końcówki na spawach i rozciąć rurę na pół, następnie wyjąć wszystkie tłumiki... chyba...
Najprościej nawiercić ostatnią przegrodę w tłumiku. Ja tak zrobiłem i brzmi miodzio. W sobotę nakręcę nowy filmik, to wstawię. Ten w mojej "galerii" w dziale Nasze ER-ki, jest trochę nieaktualny. Teraz jest ładny basowy, iście sportowy dźwięk. Aż mi się odechciało kupować Montii
patrzac od tylu na tlumik, to wewnatrz kolnierza jest mniejsza "rurka". ja wiercilem dookola tej rurki. Przy 5 otworach pojawia sie fajny basowy dzwiek. ja mam 6 otworow.
Ja jestem jeszcze przed regulacjami, ale strzelania w tłumik nie słyszałem, wiec nie jest tak źle
Wiertło miałem akurat takie co mieści się pomiędzy ścianką a spawem tej małej rurki. W tej chwili nie powiem ci dokładnie jakie
Z tego co się zdążyłem zorientować to tłumik przelotowy należało by zrobić tak:
-rozciąć tłumik i wyjąć wszystko ze środka (właściwie to nie wiem co tam się teraz znajduje )
-zamontować rurę z blachy perforowanej, tylko dobrać dobrze średnicę. Można jeszcze zrobić komorę rozprężającą - będzie troszke ciszej
-rurę owinąć wełną stalową, potem czymś w rodzaju kocyka z włókna szklanego (niepalna) i na koniec kocyk szklany.
-zespawać wszystko z powrotem
Wypróbowałem Twój patent z wierceniem, DeFi. Na początek tylko 3 otwory o średnicy 6mm. Charakterystyczne dla ER5 ćwierkanie znacznie się zmniejszyło - szczególnie w niskim zakresie obrotów. Dźwięk wydechu przypomina trochę HD - trochę głośniejszy, z charakterystycznym przytłumionym pierdem, ale bez basu. Osobiście nie przypadł mi do gustu, ale lepsze to niż to cholerne poćwierkiwanie. Może zaryzykuje kolejne 3 dziury. Byle parametry pracy silnika się nie pochrzaniły. Póki co żadnych anomalii nie stwierdziłem.