Strona 1 z 1

Przelot a lag na silniku

: 08 cze 2015, 12:14
autor: tkrauze
Witajcie,

zrobiłem w końcu wydech przelotowy, dźwięk ma teraz naprawdę ok (jest nawet trochę za głośny). Tylko mianowicie mam teraz taki problem że przy gwałtownym odkręceniu manetki,
odczuwalny jest opóźnienie przy wchodzeniu silnika na obroty (wcześniej tego nie miałem, przy seryjnym tłumiku...

Moje pytanie czy to jest normalne? czy wstawienie jakiegoś db-killera poprawi sprawę? a może potrzebna jest regulacja zaworów? gaźnika ?

Pozdrawiam.

Re: Przelot a lag na silniku

: 08 cze 2015, 16:31
autor: Kanc1erz
Po każdorazowej ingerencji w układ zasilania* lub wydechu należy wykonać regulację gaźnika. Natomiast nie należy się sugerować w takim wypadku serwisówką, w której informacje nt regulacji przeznaczone są dla motocykli nowych oraz na stockowych częściach.
Trzeba to zrobić albo metodą prób i błędów albo colortunem.

* filtr stożkowy.

Re: Przelot a lag na silniku

: 11 cze 2015, 09:58
autor: Manonfire
Kanc1erz pisze:Trzeba to zrobić albo metodą prób i błędów albo colortunem.
Metody prób i błędów raczej nie polecam zwłaszcza niedoświadczonym motocyklistom-mechanikom. To zajmuje w cholerę czasu, wynik może być różny. Poza tym dostępność do świec, śrubek pilotów i ogólnie gaźnika jest w naszych ER'kach utrudniony. Wydaje mi się, że warto zapłacić serwisowi, który ma colortune'a (chyba, że właściciel pojazdu ma swój egzemplarz, a na dodatek jakiś dobry wakuometr). Co prawda mam znajomego, który twierdzi, że skład mieszanki ustawia po zapachu spalin, ale on w ogóle dużo mówi o swoich talentach...

Re: Przelot a lag na silniku

: 11 cze 2015, 10:27
autor: Kanc1erz
Manonfire pisze:
Kanc1erz pisze:Trzeba to zrobić albo metodą prób i błędów albo colortunem.
Metody prób i błędów raczej nie polecam zwłaszcza niedoświadczonym motocyklistom-mechanikom. To zajmuje w cholerę czasu, wynik może być różny. Poza tym dostępność do świec, śrubek pilotów i ogólnie gaźnika jest w naszych ER'kach utrudniony. Wydaje mi się, że warto zapłacić serwisowi, który ma colortune'a (chyba, że właściciel pojazdu ma swój egzemplarz, a na dodatek jakiś dobry wakuometr). Co prawda mam znajomego, który twierdzi, że skład mieszanki ustawia po zapachu spalin, ale on w ogóle dużo mówi o swoich talentach...

Hahahahah, to tak jak Daniel w filmie Taxi :D Powącha spaloną gumę z asfaltu i powie Ci, że samochody wyjechały z portu, bo czuć rybami :haha:

Re: Przelot a lag na silniku

: 08 lip 2015, 14:50
autor: tkrauze
Jednak regulacja zaworów i gaźników nie dała rady... Z tego co usłyszałem są dwie możliwości zmiana iglicy ze standardowej 105 na 107 lub 108, by w zakresie 3-5 tyś. silnik dostawał więcej paliwa...ale przy tym może być dużo zabawy, lub dospawanie kryzy (db-killera) w tłumiku żeby ciśnienia się zgadzały w kolektorze wydechowym....

Pzdr.

Re: Przelot a lag na silniku

: 06 kwie 2016, 22:46
autor: Olaf_pce
Cześć,
ja właśnie przerobiłem wydech w Erce z 2003 roku na pełny przelot. Średnica przelotu ok 52-54 mm czyli taka jak wylot wydechy (nie dB kilera). Powiem tak- dźwięk super, choć faktycznie jest po tej głośniejszej stronie. Jak przerabiałem wcześniej dałem przelot 38 mm, nie wycinałem dB kilera i nasadziłem rurę na wystającą rurę od dB. I faktycznie był przymulony i nie chciał wejść na obroty. Jak dałem przelot 52mm to zmienił się nie do poznania. Nawet elastyczność na niskich obrotach się poprawiła. Od biegu jałowego do 3000 mam wrażenie że jeszcze lepiej ciągnie.

Przez przerabianie, rozbieranie i skręcanie sprzętu mogłeś czegoś niedopilnować np. słabo nasadziłeś fajki świec na świece. Niby banał ale ja tak kiedyś miałem. Zerknij na mój post o wymianie fajek i przewodów. Czasami przyczyna leży zupełnie gdzie indziej.

http://forum.kawasaki-er5.pl/viewtopic. ... 009#p39009

Podsumowując- przerobiłem wydech na przelot. Nie zauważyłem pogorszenia osiągów. Nie widzę znaczącego wpływu na spalanie.