Strona 1 z 3

Modyfikacja wydechu

: 23 cze 2013, 18:22
autor: tomekk
Witam, mam pytanie czy ktoś próbował modyfikować wydech przez wywiercenie kilku otworów (w miejscu jak na zdjęciu, czerwone kropki)? Chodzi mi głównie o uciszenie "świerszcza". Czy dało to pozytywny efekt czy raczej negatywny?

Re: Modyfikacja wydechu

: 23 cze 2013, 19:02
autor: Jezyk
Co do wydechu to nie wiem. Ale twój łańcuch wygląda na całkowicie zardzewiały.

Re: Modyfikacja wydechu

: 23 cze 2013, 19:23
autor: LucasCNC
Czy rozwiercenie pomoże - tego nie wiem, ale swój świszczący tłumik załatwiłem w ten sposób:
http://www.youtube.com/watch?v=PUjJTMSNhXo

Re: Modyfikacja wydechu

: 23 cze 2013, 23:01
autor: tomekk
Jezyk, nie jest to zdjęcie mojego moto byłem zbyt leniwy żeby zejść i zrobić fotkę więc znalazłem jakąś w necie ;)

Re: Modyfikacja wydechu

: 24 cze 2013, 07:23
autor: DeFi
Ja próbowałem. Ale nie miałem problemów z świszczącym wydechem, ale z samą jego głośnością.
Nawiercenie otworów dodaje troszkę basów, ale również podnosi decybele.
Przykład ? Jak jechałem sobie spokojnie stówką na krajowej 92 to puszki spier****ły przede mną z mojego pasa. A jak już puszka zjechała, to wypadałoby ją wyprzedzić :D

Re: Modyfikacja wydechu

: 24 cze 2013, 12:31
autor: tomekk
DeFi, a jest to dźwięk raczej fajny czy jakby wydech poprzepalał się ze starości i "pierdział" ;d ?

Re: Modyfikacja wydechu

: 24 cze 2013, 13:36
autor: UncleKlaus
Ja mam nawiercony wydech (przez pierwszego właściciela) i efekt jest dość przyzwoity. Kolega twierdzi, że brzmi jak monster, ale ja myślę, że jednak nie brzmi jak monster:) Na pewno jest trochę głośniejszy niż normalnie, ale nie jest to uciążliwy hałas. Dźwięk kwalifikuję jako fajny:)

Re: Modyfikacja wydechu

: 24 cze 2013, 16:28
autor: piter3105
Ja swojego czasu zaangażowałem się aż za bardzo w "wypędzanie świerszcza":P Zacząłem od wywiercenia otworków tak jak pokazałeś na zdjęciu-efekt nie był tym jaki chciałem osiągnąć. Otworków dorobiłem na tyle, że w końcu ostatnia przegroda, wpadła mi do środka i brzęczała. Żeby ją wyjąc musiałem odciąć kątówką końcówkę wydechu (jest to wbrew pozorom trudne i pracochłonne, jednak nie bardziej niż jej ponowne przyspawanie...). Efekt końcowy wywoływał mieszane uczucia. Z jednej strony na mieście stałem się bardziej słyszalny i zarazem zauważalny, a dźwięk podobał mi się, jednak to co było fajne na miejscu, w trasie bardzo dawało się we znaki i jednak stawało się uciążliwe dla słuchu. Poza tym jeśli trafi się na zbyt nadgorliwy patrol można stracić dowód.
Moim zdaniem super rozwiązaniem jest dBkiller.

Re: Modyfikacja wydechu

: 24 cze 2013, 19:01
autor: DeFi

Re: Modyfikacja wydechu

: 24 cze 2013, 23:05
autor: cici0201
Ja przy kupnie oglądałem jedną er-kę z tak wywierconymi dziurami. Powiem, że strasznie podnosi decybele i dodaje basowego dźwięku. Dobrze, że nie kupiłem bo sąsiedzi byli by źli :P