Siodło
Moderatorzy: Miłosz, Kamyk, lucek, bartoszto, jotto, Kanc1erz
- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: Siodło
Trzymanie baku nogami to najlepszy sposob i warto go uzywac
Kamyk
Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
- Wrath
- Motocyklista
- Posty: 120
- Rejestracja: 02 lip 2011, 19:05
- Imię: Bartosz
- Miejscowość: Prabuty/Poznań
- Plecak: F7
- Garnek: Nitro NPSi
Re: Siodło
No ja nie wiem jak mojemu plecakowi wytlumaczyc jak sie ma zachowywac.
Jezdzimy juz dosc sporo i dalej jak tylko przyspiesze to sie spina straszliwie, przez co denerwuje i mnie.
Pryz hamowaniu sie spina ale i tak sie zsuwa na mnie. Nie ma tyle sily, zeby jedna reka trzymac sie za uchwyt pasazera...
Ma ktos patent na to? Chyba tez dam kanape do obszycia na nowo czyms antyposlizgowym....
Jezdzimy juz dosc sporo i dalej jak tylko przyspiesze to sie spina straszliwie, przez co denerwuje i mnie.
Pryz hamowaniu sie spina ale i tak sie zsuwa na mnie. Nie ma tyle sily, zeby jedna reka trzymac sie za uchwyt pasazera...
Ma ktos patent na to? Chyba tez dam kanape do obszycia na nowo czyms antyposlizgowym....
- Miłosz
- Klubowicz
- Posty: 1303
- Rejestracja: 29 kwie 2011, 22:57
- Imię: Miłosz
- Miejscowość: Plewiska/Poznań
- Plecak: Monika
- Garnek: HJC
- Numer GG: 3369519
- Motocykl: Gsf 1200N K5
Re: Siodło
Może kuferek z tyłu z oparciem albo wyjmowane/na stałe oparcie jak w choperku pomoże na przyspieszanie? Kufer daje też niektórym komfort psychiczny.
Co do hamowania poproś też o inne wyprofilowanie (bardziej poziome albo z zagłębieniem).
Co do hamowania poproś też o inne wyprofilowanie (bardziej poziome albo z zagłębieniem).
- Lish
- Klubowicz
- Posty: 957
- Rejestracja: 24 wrz 2010, 21:56
- Imię: Karol
- Miejscowość: Piaseczno
- Plecak: Kiti
- Garnek: biały
- Telefon: 500366623
- Motocykl: fzs600 pies
- Kontakt:
Re: Siodło
Przy hamowaniu najlepiej jak położy rękę na bak - można się zaprzeć wtedy
- Kamyk
- Administrator
- Posty: 3375
- Rejestracja: 19 cze 2010, 19:07
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
- Plecak: Ewa
- Garnek: Shoei XR-1000 / HJC
- Skype: kaminski.rafal
- Numer GG: 2697152
- Motocykl: Testowy
- Lokalizacja: Bydgoszcz/Szczecin/Berlin
Re: Siodło
Kufer idealna sprawa. Ewa od razu inaczej siedzi jak ma kufer i nie lezy tak na mnie Mi i jej wygodniej.
Kamyk
Kamyk
Er5 -> SV 650 K3 -> ST xtz 750 '89 + ...
- Wrath
- Motocyklista
- Posty: 120
- Rejestracja: 02 lip 2011, 19:05
- Imię: Bartosz
- Miejscowość: Prabuty/Poznań
- Plecak: F7
- Garnek: Nitro NPSi
Re: Siodło
Problem jest taki, ze ma za krotkie lapki, zeby sie zaprzec o bak i nie walic mnie kaskiem przy okazji.
Mi tam siedzi sie bardzo wygodnie, ani nie zjezdzam, ani dupa nie boli. Jedyne co by trzeba bylo przerobic to bardziej "kubelkowe" wyprofilowanie z tylu, albo ten "nosek" ktory jest pomiedzy siedzeniem prowadzacego a pasazera troche wyzej. Tak, zeby ja trzymalo troche samo siodlo. Znalazlem tapicera obok swojej chaty, moze sie przejde dowiedziec ile taka modyfikacja mnie wyniesie.
Kufer tez jest w planach, pewnie poprawi to jej poczucie bezpieczenstwa.
No coz- bede kombinowal:)
Dziekuje Wam wszystkim za rady!
Mi tam siedzi sie bardzo wygodnie, ani nie zjezdzam, ani dupa nie boli. Jedyne co by trzeba bylo przerobic to bardziej "kubelkowe" wyprofilowanie z tylu, albo ten "nosek" ktory jest pomiedzy siedzeniem prowadzacego a pasazera troche wyzej. Tak, zeby ja trzymalo troche samo siodlo. Znalazlem tapicera obok swojej chaty, moze sie przejde dowiedziec ile taka modyfikacja mnie wyniesie.
Kufer tez jest w planach, pewnie poprawi to jej poczucie bezpieczenstwa.
No coz- bede kombinowal:)
Dziekuje Wam wszystkim za rady!
- stokrotka920
- Rowerzysta
- Posty: 25
- Rejestracja: 10 lip 2012, 22:37
- Imię: Kasia
- Miejscowość: Gorzów Wilekopolski
Re: Siodło
Wrath-> Ja mam duże doświadczenie jako plecak tak wiec... ok 17 tyś km
Po co trzymać się za rączkę. Zwiększa się przestrzeń między wami i ona nie ma stabilności a ty jej nie czujesz. Na motorze trzeba być "jednością" a nie osobnymi ludkami jak w aucie. Ja zawsze trzymałam się kierowcy za pas. Przez to że ręce mam na nim <dłonie z przodu> to on kieruje moim tułowiem. Więc ja mogę oglądać widoki a on wie ze złożę się tak jak on. Trzeba siedzieć blisko siebie a nogami dociskały kierowce. Najlepsze siedzenie jak dla mnie do tego .
Teraz w nowym motorze mojego<BMW 1150 GS> mamy taką kanapę <zdjęcie pożyczone aby pokazać kształt> siedzi się wygodnie ale jest między nami spora przestrzeń. Siedzę wyżej, widzę więcej i dostaje więcej wiatru mimo szyby. Pierwsze km były okropne bo byłam przyzwyczajona że jesteśmy "jednością" a teraz osobne ludki. Kwestia przyzwyczajenia po 2 tyś już jest ok ale zmieniłam kilka szczegółów.
Co do hamowania. Jeżeli ma za krótkie ręce żeby zaprzeć się o bak tak jak ja teraz. To może spróbować zapierać się o Twoje biodra z tyłu. Ja tak robię i ściskam kierowcę nogami. Zawsze możesz z nią wpaść do mnie na kawę to jej wytłumaczę.
Po co trzymać się za rączkę. Zwiększa się przestrzeń między wami i ona nie ma stabilności a ty jej nie czujesz. Na motorze trzeba być "jednością" a nie osobnymi ludkami jak w aucie. Ja zawsze trzymałam się kierowcy za pas. Przez to że ręce mam na nim <dłonie z przodu> to on kieruje moim tułowiem. Więc ja mogę oglądać widoki a on wie ze złożę się tak jak on. Trzeba siedzieć blisko siebie a nogami dociskały kierowce. Najlepsze siedzenie jak dla mnie do tego .
Teraz w nowym motorze mojego<BMW 1150 GS> mamy taką kanapę <zdjęcie pożyczone aby pokazać kształt> siedzi się wygodnie ale jest między nami spora przestrzeń. Siedzę wyżej, widzę więcej i dostaje więcej wiatru mimo szyby. Pierwsze km były okropne bo byłam przyzwyczajona że jesteśmy "jednością" a teraz osobne ludki. Kwestia przyzwyczajenia po 2 tyś już jest ok ale zmieniłam kilka szczegółów.
Co do hamowania. Jeżeli ma za krótkie ręce żeby zaprzeć się o bak tak jak ja teraz. To może spróbować zapierać się o Twoje biodra z tyłu. Ja tak robię i ściskam kierowcę nogami. Zawsze możesz z nią wpaść do mnie na kawę to jej wytłumaczę.
- Wrath
- Motocyklista
- Posty: 120
- Rejestracja: 02 lip 2011, 19:05
- Imię: Bartosz
- Miejscowość: Prabuty/Poznań
- Plecak: F7
- Garnek: Nitro NPSi
Re: Siodło
Stokrotka, dzieki za rady!
W tym problem, ze jak siedzi za blisko mnie to lutuje mnie kaskiem w moj.
A powoli trace juz cierpliwosc.
W tym problem, ze jak siedzi za blisko mnie to lutuje mnie kaskiem w moj.
A powoli trace juz cierpliwosc.
- DeFi
- Klubowicz
- Posty: 2397
- Rejestracja: 10 paź 2010, 20:25
- Imię: Rafał
- Miejscowość: Września
- Plecak: Brak
- Garnek: LS2
- Numer GG: 9958743
- Telefon: 783757397
- Motocykl: Yamaha FJR 1300 '01
- Lokalizacja: Września
Re: Siodło
A co powiesz na coś takiego ? Może rozwiąże część twoich problemów z pasażerką
http://allegro.pl/uchwyt-pasazera-angri ... 64619.html
http://allegro.pl/uchwyt-pasazera-angri ... 64619.html
Kawasaki ER-5 '05 -> Kawasaki ZR-7 '00 ->Yamaha FJR 1300 '01
http://www.bikepics.com/members/defi/01fjr1300/
- stokrotka920
- Rowerzysta
- Posty: 25
- Rejestracja: 10 lip 2012, 22:37
- Imię: Kasia
- Miejscowość: Gorzów Wilekopolski
Re: Siodło
Sądzę że do uchwytów nie sięgnie, skoro nie może zaprzeć się o bak rękoma.