Wydaje mi się, że są trzy powody ciężkiej sprzedaży motocykli pomalowanych aerografem:
primo bo jest pomalowany aerografem;-)
secundo bo ciężko trafić w gust decydującego się na zakup motocykla pomalowanego aerografem, jednemu będzie się podobać niebo a drugiemu piekło,hehe
tertio poza tym wydaję mi się, że w naszej kochanej ojczyźnie dopiero wchodzi moda na grafy, na upiększanie swoich motocykli(nie mówię tu o wieśniackim tuningu polonezów itp. ) na zachodzie czy w Stanach praktycznie każdy Harlej jest pomalowany aerografem, robi się to po to, żeby motocykl był nieprzeciętny, każdy driver chce pokazać, że jest indywidualistom. Zrobić swój motocykl na swoją modłę. W Polsce tego jeszcze nie ma ale myślę, że się to zmieni;-) Tylko nie wiem kiedy. A to wszystko przez to, że Polska to kraj Handlarzy, którzy przyzwyczaili nas, że jak nie ma oryginalnego malowania to samochód, motocykl jest bleee A przecież 99,9 % sprowadzonych aut i motorków jest po stłuczkach, wypadkach itp. Widziałem na własne oczy przeszczepy aut- z dwóch robili jedno. I nie chodzi mi o wymianę silnika;-) tylko dach o jednego a dół o drugiego lub przód i tył to były dwa zupełnie inne auta,hehe
Ale później w ogłoszeniu bezwypadkowy, zadbany itp.
Ktoś powie-za dużo się naczytałeś artykułów na onecie!!!
A ja powiem tak, urodziłem i wychowałem się w mieście na Handlarzy, tym samym mechaników, lakierników,szrotów,stacji diagnostycznych itp. WIEM CO MÓWIĘ!!!
Na moim osiedlu(np. na dwóch ulicach bo mieszkam na skrzyżowaniu) mam 13 osób(policzyłem) związane z tymi zawodami bądź działalnością o których wam napisałem
Ps. Piszcie mi dalej proszę swoje opinię, przyda mi się to przy podjęciu decyzji
