Witam,
Czy jest może jakiś konkretny patent na podniesienie blachy w ER-5? Na moje oko sprawa wygląda ciężko bo nadkole wydaje się być zrobione z jednego kawałka plastiku i chyba trzeba by było ciąć?
Robiłem mała przymiarkę i tablice można by było przykręcić w miejsce światełka odblaskowego, które jest moim zdaniem zbędne, ale wtedy błotnik wystaje u dołu.
Także pytanie brzmi czy ktoś się w to bawił i jeżeli tak to jak to zrobić minimalne ingerując w moto? Oraz efekty prac na załączonych obrazkach również mile widziane
Ale po co chcesz to robić? Będziesz się ścigał z policją erką?hehe Wydaje mi się, że nikt nie dokonywał takich modyfikacji;-) ja przynajmniej nie widziałem czegoś takiego w żadnej erce,poza tym wydaje mi się że budowa erki nie pozwoli ci żeby to potem wyglądało estetycznie.
Aha, jeśli chodzi o wygląd to według mnie najsłabszym punktem erki są amortyzatory- wygląda jak od simsona,hehe
Czemu nie zrobili tak jak np. w er 6 czy hornecie?
Potem jeszcze kwestia opony-mam mały kompleks jak stoję na światłach koło 600;-) Zupełnie nie rozumiem dlaczego nie dali normalnego kapcia do tego motocykla tylko taka popierdułkę,heh
|to są wady ale je zaakceptowałem i wiem że to dobry motocykl, a i tak dużo bardziej mi się podoba niż gs i cebula(ta to ma dopiero fatalny tył<bllleeeeee)
witam,
ja mam wycięte plastikowe mocowanie tablicy nad kołem... robił to poprzedni właściciel i przyznam że dość niezdarnie to wyciął. Nie wiem dokładnie jak to jest w oryginale ale ja tablice rejestracyjną i tylne kierunkowskazy mam mocowane na dorabianej blaszce. Ogólny efekt nawet niezły