Strona 1 z 3

zimowa dłubanka

: 26 gru 2011, 16:43
autor: lukaszu
Witam,
latem br. nabyłem narzeczonej Erkę, moto udało się kupić relatywnie tanio w stosunku do rocznika i stanu technicznego.
Generalnie musze powiedzieć, ze zjedziłem troche kraju za tym, czego szukalem. Stan maszyn często przyprawiał mnie o mdłości i czułem się jakbym rozmawiał z kosmitami :) bo jak można wsiadać na motocykl bez hamulca!!! dosłownie, bez :( a pan mówi, ze on daje rade tylnym, bo to tylnym się hamuje :)

ale nevermind.
Kupiłem coś naprawianego po slizgu, rama ok półki też, wymieniono chyba lagi i na bank kierownice( z jakiegoś enduro!!), są małe slady na lampie i zegarach, generalnie spoko.
Silnik w stanie bdb.

zima jest i w sumie to chciałem tu troche pogadać odn dużego remontu. Zacznę może od poczatku, od tego co wogóle ruszać:
1 Kierownica - jakie są orginalne wymiary, lub którą z dostępnych na allegro polecacie? jest ich kilka, a nie wiem jaki wybrać
2 polerka silnika i elementów - poczytałem trochę tu o problemie, nadal sie zastanawiam, czy jest warto polerować silnik i na jak długo starczy...
3 napęd. nie mam tego elementu smarującego silnik - czy to wogóle jest sens zakładać czy nie lepiej zrobić własnoręcznie??? a może wcale nie?
4 malowanie ramy i tylnych amorków, proszkowo nie dam rady :) czy ktoś malował takie elementy sam w domu, pistoletem? jaki wynik?

Re: zimowa dłubanka

: 27 gru 2011, 09:46
autor: Miłosz
Witaj,

na pewno doprowadzisz moto do znamienitego stanu, a co do hamowania tyłem to stara szkoła jazdy ułańskiej, kończąca się w wiadomy sposób ;)

1. Temat kierownicy przerabiałem, kupiłem niby już idealną dopasowaną dzięki radom forumowiczów, a tu moje kable okazały się za krótkie ;), mam tę kierownicę na strychu, mogę Ci ją oddać dosłownie za 50% ceny nowej, ale do Kielc nieco daleko. Najlepiej kup w miejscowym sklepie, zaznacz, że jakby co można oddać. Ja założyłem chyba zamiennik od MZ i znakomicie się sprawuje - jest szersza i wygodniejsza.
2. Nie pamiętam czy był taki temat na forum, ale z tego co kojarzę to nie trudno uzyskać taką wytrzymałość farby jak przy oryginalnym malowaniu.
3. Powiem szczerze nie wiem o jaki element chodzi?? O olejarkę do łańcucha?
4. Nie mam doświadczenia w temacie malowań

Re: zimowa dłubanka

: 27 gru 2011, 11:18
autor: Dzióbek
Cześć,

Ad.3. Też nie wiem o jaki element chodzi? Gdybyś mógł opisać dokładnie, albo wrzucić zdjęcie , gdzie to powinno być?
Ad.4. Ramy od Er-ki nie malowałem. Malowałem za to natryskowo (,czyli pistoletem :) ) ramę od Jawy '84 i od SHL '64, oraz różne drobniejsze elementy motocykli, gmole... . Na początek ramy zostały dokładnie wypiaskowane, na to primer (podkład bezchromianowy), podkład akrylowy i czarny lakier akrylowy. Całość prac wykonana w garażu, w warunkach "chałupniczych" :) . Efekt bardzo dobry.
Przy malowaniu pistoletem trzeba się trochę nakombinować, żeby domalować we wszystkich zakamarkach i nie narobić zacieków. Powłoka malowana proszkowo jest również bardziej odporna na uszkodzenia mechaniczne, zadrapania, uderzenia, ale to wychodzi dopiero przy ew. "glebie" (odpukać) :) .

Re: zimowa dłubanka

: 01 sty 2012, 21:30
autor: lukaszu
aj sorry, nie silnika a łańcucha :D pisałem po browarku.

Jest tam na łańcuchu jakiś smarujący element czy inne jakieś ustrojstwo, zastanawiam się czy to jest wogóle potrzebne do czegoś???
jesli to zwykła smarownica to chyba nie warto...

co do polerki wszyscy mówią, ze kurde zaraz polerowane elementy, takie jak osłonka od chłodnicy trzeba robić od nowa od utleniania..

@dzióbek
a jak piaskowałeś, też w domu?

Re: zimowa dłubanka

: 01 sty 2012, 21:35
autor: Lish
er-5 nie ma smarowania łańcucha. Niektórzy dorabiają luba zakładają gotowe zestawy. Może kupiłeś z założonym scottoilerem albo innym ustrojstwem ;)

Odnośnie polerki - tak, utlenia się, ale jak pierwszym razem ładnie przygotujesz powierzchnię - papiery ścierne wodne, potem pasta polerska - to raz na kilka tygodni przelecisz na szybko pasta i szmatką - polecają autosol - i masz znowu lusterko.

A efektownie wyglądają polerowane elementy.

Pozdro600
Lish

Re: zimowa dłubanka

: 01 sty 2012, 21:50
autor: lukaszu
ok, to się jeszcze dopytam o bak, bo są dwa rodzaje, czy one są wymienne? da się zmieniać i na starszą ramę zarzucić nowszy bak?

Re: zimowa dłubanka

: 01 sty 2012, 22:03
autor: DeFi
Nie ma czegoś takiego jak starsza rama (chyba). Co najwyżej może być inaczej tył zaprojektowany w starzej wersji bo ma krótsze amortyzatory.
Przednia część (ta z silnikiem) niczym się nie różni, więc i bak będzie pasował.
Zresztą ktoś z forum już przymierzał i potwierdził, że do starszej wersji pasuje nowszy bak

Re: zimowa dłubanka

: 01 sty 2012, 23:43
autor: Dzióbek
lukaszu pisze:@dzióbek
a jak piaskowałeś, też w domu?
Tak, sam piaskowałem.
Sama piaskarka jest bardzo prosta i tania w budowie, problemem jest dostatecznie wydajny kompresor (koszty).
Mam dwie piaskarki syfonową (butla na kółkach) z Allegro za ok.300zł i kabinową (1,5m x 1m x 1m), którą sam zrobiłem bazując na żelastwie ze złomu. W handlu są dostępne, ale małe (rama od moto się nie mieści) i drogie >1000zł.

Re: zimowa dłubanka

: 23 sty 2012, 00:49
autor: lukaszu
a może ktoś jest w stanie odpowiedzieć na pytanie:
zeby odswierzyć moto chciałbym go najpierw wypiaskować ( tak bez szału) lagi, sety,silnik, i potem jakaś delikatna polerka, ale czy piaskowanie nie gryzie sie z polerką?
widziałem gdzieś tu foty jednego klubowicza, i kurde polerka dekli nie wygląda powalająco ładnie....
raczej na pełne lustro to nie jest za ciekawie

ja chciałbym elementy nie lakierowane przywrócić do dawnego blasku... i coś mi się nie widzi, zeby polerować zeberka silnika od środka we wnękach.....

Re: zimowa dłubanka

: 23 sty 2012, 01:26
autor: Criss
sety i osłony chłodnicy polerowałem, na koniec lakier bezbarwny i wyszło świetnie:) , lagi też najlepiej wypolerować... dekle i silnik to najprędzej piaskowanie i malowanie proszkowe choć nie wiem czy warto:)